08 stycznia 2019

Matecznik Putina


PUTIN, KULTURA, ROSJA
W RODZINNYCH KLIMATACH

W.Putin na nabożeństwie bożonarodzeniowym w petersburskiej cerkwi "Przemienia Pańskiego"
W tym roku prawosławne Boże Narodzenie Władimir Putin spędzał w Sankt Petersburgu, swoim mieście rodzinnym. Tu się urodził, spędził lata szkolne i uniwersyteckie, poszedł do pierwszej pracy, przeżywał pierwszą miłość...  Blisko 45 lat życia rosyjskiego prezydenta jest związane z tym miastem. Także ojciec - Władimir S. Putin senior, był petersburżaninem z urodzenia. Ten sam rocznik, co moja mama.

Składając życzenia świąteczne prawosławnym Rosjanom, Władimir Putin przypomniał m.in., że bożonarodzeniowe zwyczaje ludowe i rodzinne są przekazywane z pokolenia na pokolenie.
W.Putin z mamą
Niewątpliwie kuchnia jego mamy i przygotowane przez nią potrawy, które czule wspomina, nadają mu osobistą miarę tych świat zapamiętanych z dzieciństwa. „Żyliśmy skromnie (...) w niedziele i święta mama zwykła robić placki z kapustą, mięsem, ryżem i sernikami, bardzo smaczne", wspomina rosyjski prezydent. "Pochodzę z prostej rodziny i żyję tym życiem od bardzo dawna, praktycznie przez całe moje dorosłe życie. Żyłem, jak zwykły, normalny człowiek i zawsze mam tego świadomość”, dodaje. Jego matka, Maria Iwanowna, jak sam określa - "była łagodną, życzliwą osobą". I to ona tworzyła klimat rodzinnego domu.

Kiedy byłam pół roku temu w mieście nad Newą miałam zamiar powędrować śladami Władimira Władimirowicza, ale udało mi się tylko połowicznie. Odwiedziłam uniwersytet, na którym studiował, a potem nawet jakiś czas pracował. Mieszkałam na Wyspie Wasilewskiej, gdzie ulokowany uniwersytet, więc niejako chodziłam jego uniwersyteckimi ścieżkami. Znalazłam jego obecność w uniwersyteckim muzeum. Byłam też na Cmentarzu Piskariowskim, gdzie chowano osoby zmarłe w czasie blokady Leningradu. W czasie jej trwania zmarł 2-letni Wiktor, starszy brat Władimira Putina. Nie znał go, Władimir Putin urodził się kilkanaście lat później, po wojnie. W którejś z kwater bezimiennych mieszkańców pochowanych tu w 1941 r. znajdują się prochy jego nieznanego brata...

Nie udało mi się jednak odwiedzić miejsc, które akurat teraz odwiedził Władimir Władimirowicz. Podczas wigilijnej nocy, a dokładniej o północy, pojawił się na nabożeństwie w katedralnej cerkwi „Przemienia Pańskiego” (собор Преображения Господня всей гвардии). 
 

HISTORIA ROSJI ZAKLĘTA W MURACH CERKWI

Szczerze żałuję, że nie miałam okazji zobaczyć jej wnętrz, przejeżdżałam tylko obok. No cóż, pozostaje mi sięgnąć do biblioteczki domowej i zerknąć do przewodnika, poczytać o czasach Romanowych w książkach prof. Andrzeja Andrusiewicza. Może uda mi się ponownie trafić do północnej stolicy Rosji i zobaczyć miejsca, o których marzę. 
To wyjątkowa cerkiew i ważna dla Władimira Putina.  "Dla mnie to specyficzny sobór. Tutaj zostałem ochrzczony, półtora miesiąca po moim urodzeniu. Mama powiedziała mi, że razem z sąsiadem przynieśli mnie do chrztu. Mój ojciec był członkiem KPZR, przy tym  konsekwentnym, o surowych zasadach człowiekiem. Zrobili to potajemnie przed nim", przyznał Władimir Putin.

Ze zdjęć wyłania się nieduża cerkiew otoczona płotem z elementami uzbrojenia carskiego. Ta świątynia, to kawałek rosyjskiej historii. Niezwykle dramatycznej, ale i szalenie ciekawej. Jest związana z osobą carycy Elżbiety, nieślubnej córki Piotra I Wielkiego, która dzięki wojskowemu przewrotowi objęła tron w Rosji.

Caryca poleciła wznieść cerkiew, jako dar wdzięczności wobec gwardzistów z pułku Preobrażeńskiego, którzy czynnie pomogli jej obalić carycę Annę Leopoldownę i osiąść na tronie. To ta sama caryca, która wyswatała swego następcę - Pawła (syna jej siostry Anny) z niemiecką księżniczką ze Szczecina, znaną potem, jako - caryca Katarzyna II Wielka.
I tak moje miasto trafiło do historii Petersburga i Rosji.

Elżbieta Pietrowna była ostatnia kobietą z domu Romanowych na rosyjskim tronie. Wprowadziła wiele ze swoich planów reformatorskich w życie, Rosja wiele jej zawdzięcza.

Obecna cerkiew nie pochodzi z czasów carycy Elżbiety Pietrownej. To nowa, zbudowana w murach starej, która spłonęła, ale udało się uchronić przed ogniem jej wyposażenie.

Pierwotny budynek cerkwi wzniesiony na rozkaz cesarzowej Elżbiety Pietrownej w latach 1743-1754, został zbudowany wg projektu architekta Michaiła Żemcowa w miejscu sztabu Kompanii Grenadierów z lejb-gwardyjskiego pułku Prieobrażenskiego (Przemienienia Pańskiego), na pamiątkę wstąpienia carycy na tron ​​przy jego pomocy.  Nie pierwszy raz w historii Rosji, armia zadecydowała, kto obejmie tron.  

Caryca hojnie wynagrodziła wierność gwardzistów. Między innymi oficerom przydzieliła 14 tys. chłopów pańszczyźnianych, przy czym szeregowi gwardziści dostali po 30 chłopów. Najbardziej zasłużona rota grenadierska (364 osoby) otrzymała nazwę lejb-kompanii, a caryca z własnej nominacji została jej kapitanem. 300 grenadierów podniesiono do rangi poruczników, 12 kaprali zostało kapitanami, 6 sierżantów – majorami, a 8 – podpułkownikami.

OD WIEKÓW - CZYNNA

Po śmierci Michaiła Żemcowa, budowę prowadził dalej architekt Pietro Trezzini, który nieco zmienił projekt, wzbogacając barokowy sobór pięcioma kopułami. Świątynię konsekrował arcybiskup  Sylwester w 1754 r. w obecności Elżbiety Pietrownej, w przeddzień święta Przemienienia Pańskiego. Pięcioczęściowy ikonostas i czasza ołtarza zostały wykonane przez moskiewskich rzeźbiarzy – Kobylinskich, wg szkicu architekta Francesco Rastrelli. Obrazy namalował artysta-portrecista Mina Kolokolnikow. Car Paweł I w 1796 r. - grenadierski sobór uhonorował tytułem „Soborem /katedrą/ Wszystkich Gwardii".

Ćwierć wieku później, w sierpniu 1825r. pożar strawił świątynię, pozostały tylko mury zewnętrzne.

W latach 1825-1829 sobór został odrestaurowany przez architekta Wasilija Stasowa w stylu empirowym, zachowanym do chwili obecnej. 

Ołtarz (autar) w części centralnej jest poświęcony Przemienieniu Pańskiemu, w prawej (południowej) kaplicy - ku czci św. Sergiusza z Radoneża i lewej (północnej) - ku czci świętych męczenników Klemensa Rzymskiego i Piotra Aleksandryjskiego.

Przy soborze, od 1871 r. działała parafialna organizacja charytatywna, w skład, której wchodziła wówczas izba pomocy dla biednych, sierociniec, stołówka, szkoła dla dzieci żołnierzy i wolne mieszkania. Od 1912 r. działało w nim Bractwo Trzeźwości i Czystości.

Rewolucja Październikowa nie przerwała działalności świątyni i jego parafii. Tylko militaria i wojenne trofea, jakie znajdowały się w cerkwi w 1918 r. zostały przeniesione do Muzeum Artylerii, a od 1950 r. znajdują się w kolekcji Ermitażu. Wiele cennych ikon zostało również usuniętych w latach dwudziestych. W czasie blokady Leningradu podczas II wojny światowej jego podziemia służyły ludziom za schron.

ZABYTKOWE MURY

Wejście do cerkwi jest ozdobione portykiem z czterema kolumnami w stylu jońskim o wys. 12 m.. Ściany zdobią stiukowe panele o wojskowych atrybutach.
Główną kopułę pomalowano na kolor zachmurzonego nieba z wielka gwiazda po środku. Pod nią umieszczono pięcioliniowy żyrandol na 120 świec. Czteropoziomowy ikonostas kaplicy głównej wykonany jest wg projektów Stasowa. Cerkiew zajmuje powierzchnię 1180 m2, wys. maksymalna – 42,5 m.

LUFY ARMAT W OGRODZENIU

Na uwagę zasługuje też otoczenie świątyni. W latach 1832-33 wokół katedry wybudowano ogrodzenie, upamiętniające zwycięstwo w wojnie rosyjsko-tureckiej w latach 1828-29, którego fundamentem były lufy armat umieszczonych na murach tureckich twierdz, a także zdobyte w bitwie pod Kulewczi. Na lufach znajdują się do dziś zachowane wytłoczone herby Imperium Osmańskiego, a na niektórych - nadane im nazwy: "Gniew Allaha", "Święty Księżyc Półksiężyca", "Grzmot Gromu", "Ja daję tylko śmierć".
Car Mikołaj I, zdecydował, że te 18- i 24-funtowe trofea zostały przekazane w darze świątyni. I tak 102 lufy armatnie stały się elementami ogrodzenia przy cerkwi. 
Na 34 granitowych podstawach umieszczono po trzy lufy, wylotem skierowanym ku podstawie, na znak, że nigdy nie wezmą udziału w żadnej bitwie. Zostały połączone masywnymi łańcuchami dekoracyjnymi, a na środkowej, najwyższej lufie stojącej na postumencie umieszczono carskie orły dwugłowe w koronach.
Ponado, wokół cerkwi znalazło się dwanaście dział i dwie działka o długiej lufie (jednorożce), które były własnością pułku Preobrażeńskiego.

Krótko po rewolucji pozłacane dwugłowe orły na płocie, a także medaliony i krzyż na centralnej bramie płotu cerkwi zostały zdemontowane i zniszczone.  
W 2004r. wszystkie te elementy zostały odtworzone i powróciły na swoje miejsca.

ŚWIĘTE IKONY

Obecnie Sobór Przemienienia Pańskiego jest jedną z najczęściej odwiedzanych świątyń w północnej stolicy Rosji. W pobliżu północnej ściany świątyni, po lewej stronie, znajdują się obrazy Przemienienia Pańskiego, Wielkiego Męczennika Pantelejmona i świętego cara Konstantyna.

Ikona Zbawiciela
Na pulpicie (pod sakralne księgi) jest eksponowany obraz Zbawiciela, przeniesiony w 1938 r. z kościoła Trójcy. Został namalowany przez słynnego moskiewskiego malarza ikon S. F. Uszakowa dla cara Aleksieja Michajłowicza i był ulubionym obrazem Piotra I. Ikona ta była z nim podczas pobytu w Petersburgu, w bitwie pod Połtawą, a także podczas śmierci i na pogrzebie.

Po przeciwnej, równoległej stronie znajduje się kolejna czczona ikona - Matki Bożej "Radość wszystkich strapionych". Jest to kopia cudownej ikony z moskiewskiego kościoła Przemienienia Pańskiego. Został przeniesiony do cerkwi Przemienienia Pańskiego w 1932 r. z zamkniętego kościoła Zmartwychwstania Pańskiego. 
Medaliony pamiątkowe dot. wojny turecko-rosyjskiej
W cerkwi przechowywane są także relikty i trofea regimentu, na ścianach są tablice z brązu z nazwiskami oficerów pułku preobrażeńskiego, którzy zginęli w bitwach.  
W specjalnych, oszklonych gablotach eksponowane są odtworzone mundury Aleksandra I, Mikołaja I i Aleksandra II, a także oryginalna szabla Aleksandra II, którą miał w chwili zabójstwa (1881 r.) z zachowanymi śladami krwi. Mordercą cara był polski student.

Ponadto znany jest też chór katedralny, w którym występują soliści Państwowej Akademickiej Capelli im. Michaiła Glinki. Uświetniał tegoroczne bożonarodzeniowe nabożeństwo z udziałem prezydenta Putina.

Sobór ma status obiektu dziedzictwa narodowego o znaczeniu federalnym i podlega ochronie państwa. Proboszczem soboru, od 2014 r. jest protojerej Nikołaj Bryndin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz