30 kwietnia 2021

Polityczne harce pani wicemarszałek Sejmu RP

Misja dyplomatyczna wicemarszałek Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej Małgorzaty Gosiewskiej na Ukrainie. Zdjęcia z 22 kwietnia 2021.

 Małgorzata Gosiewska swoim strojem i zachowaniem - naruszyła:

  • Zasady Etyki Poselskiej i Regulamin Komisji Etyki Poselskiej, dot. zachowania się w sposób nie odpowiadający godności posła;
  • oraz  zasady bezinteresowności, jak również - zasadę dbałości o dobre imię Sejmu RP, zasadę rzetelności - ujęte w Regulaminie Sejmu RP;
  • Poza tym naganne zachowanie wicemarszałek Sejmu RP - jest ujęte w przepisach Kodeksu Karnego, w paragrafach dot. naruszania godności głowy (polskiego) i innego państwa;
  • Naruszone zostały zapisy Konstytucji RP dot. promowania symboliki hitlerowskiej (faszystowskiej).

Jak na jeden wyjazd wystarczy. Pani wicemarszałek naradziła na szwank prestiż polskiego parlamentu, obraziła głowę państwa sąsiedniego oraz beztrosko promowała symbolikę hitlerowską. 

Polska racja stanu na tym ucierpiała.

W związku z powyższym, zgodnie z przepisami polskiej Konstytucji  - pod adres Komisji Etyki Poselskiej Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej zostanie skierowana oficjalna skarga, (obecnie -  w przygotowaniu) dot. zachowania wicemarszałek Małgorzaty Gosiewskiej w czasie oficjalnej wizyty na Ukrainie - nieodpowiadającego godności posła Sejmu RP. 

Skarga ukaże się w postaci listu otwartego. 

Jej  papierowa wersja  wraz z wymaganą dokumentacją zostanie doręczona do Kancelarii Sejmu RP oraz otrzymają ją (elektronicznie i w wersji papierowej) wszyscy posłowie i senatorowie, bez względu na opcje polityczne, obu okręgów wyborczych Pomorza Zachodniego, oraz przewodniczący Klubu Poselskiego PiS Sejmu RP.

Odrębną kopię, w takiej samej postaci jak dla posłów i senatorów otrzyma przewodniczący PiS -  Jarosław Kaczyński. Małgorzata Gosiewska jest posłanką wybraną z ramienia PiS i należy do klubu poselskiego PiS.

Kopia skargi, przetłumaczona na język rosyjski zostanie przekazana do izby niższej parlamentu rosyjskiego - Dumy Państwowej.

Prezydent szkalowany hitlerowską symboliką

 M. Gosiewska na Ukrainie
Nie wiedziałam, że przyjdzie mi stawać w obronie godności rosyjskiego prezydenta, który na fali ciężkiej polskiej rusofobii jest szkalowany za pomocą hitlerowskiej symboliki. 

Na dodatek przeciwko rosyjskim państwowym mediom, które z nie mogą się skutecznie z tym zjawiskiem uporać. Portal Sputnik Polska jest jedynym państwowym medium w Rosji wydawanym w języku polskim. Stąd nieustannie jest narażony na ataki rusofobów, indywidualne i instytucjonalne. Jest to jeden z objawów hybrydowej wojny z Rosją, która ostatnio się mocno nasiliła.

Do akcji na Sputniku Polska używany jest do tego, m.in. plakat pewnego polskiego grafika nawiązujący symboliką i napisami do etykiety Cyklonu B, gazu, którym zabijano miliony ludzi w obozach koncentracyjnych III Rzeszy Niemieckiej. 

Ostatnio użyła go wicemarszałek Sejmu RP – Małgorzata Gosiewska podczas oficjalnej wizyty na Ukrainie.

Wicemarszałek Sejmu RP z oficjalną wizytą na Ukrainie
Ale wróćmy do Sputnika.

Po raz pierwszy, już oficjalnie zareagowałam na używanie tego haniebnego plakatu przez komentatorów w Sputniku Polska 22 kwietnia br wysyłając list do dyrektora generalnego MIA Russia Siegodnia, red. Dmitrija Kisielowa:

Дмитрий Константинович Киселёв,
Генеральный директор

Международного информационного агентства „Россия сегодня”.
via
Посольство Российской Федерации в Польше
Варшава

Уважаемый Гасподин Директор,
Объясните, пожалуйста Дмитрий Константинович, почему на портале платформы „
Sputnik” польской редакции [Sputnik Польша] допускаются комментарии польских читателей, которые открыто клевещут на личность президента России Владимира Путина?
Читатель под ником
Debilos Putinos (дебил Путин) использует в качестве логотипа ... этикетку из упаковки " циклон”, яда, используемого для газировки заключенных в гитлеровских концлагерях. Нарисованный череп, графический элемент - стилизован под голову Владимира Путина, под ним надпись „Россия”.
На неоднократные замечания по этому вопросу – редакция
Sputnik Russia - не реагирует.
В Польше Уголовный кодекс признает такие деяния преступлением в отношении главы польского государства, а также глав других государств - предусматривает наказание до 3 лет лишения свободы.
С уважением
Софья Бабчинская - Елёнек
Журналист,
Щецин, 22.04.2021,

Польша


Szanowny Pan
Dmitrij Konstatnynowicz Kisielow
Dyrektor Generalny
Międzynarodowej Agencji Informacyjnej „Rossija Siegodnia”
przez
Ambasadę Federacji Rosyjskiej w Polsce
Warszawa

Szanowny Panie Dyrektorze,

Proszę mi wyjaśnić, dlaczego na portalu platformy Sputnik polskiej redakcji (Sputnik Polska) dopuszcza się komentarze polskich czytelników, którzy jawnie szkalują osobę prezydenta Rosji - Władimira Putina?
Czytelnik pod nickiem Debilos Putinos (Debil Putin) używa jako logo ... etykietę z opakowania „Cyklonu”, trucizny używanej do gazowania więźniów w hitlerowskich obozach koncentracyjnych. Narysowana czaszka, element graficzny - jest stylizowana na głowę Władimira Putina, pod nią jest napis RUSSIA.
Na wielokrotne zwracanie uwagi na ten temat – redakcja Sputnik Polska – nie reaguje.
W Polsce, Kodeks Karny uznaje takie czyny za przestępstwo wobec głowy państwa polskiego, jak również głów innych państw - przewiduje kary do 3 lat więzienia.
Z wyrazami szacunku
Red. Zofia Bąbczyńska-Jelonek
Szczecin, 22 kwietnia 2021r. 

Jak okazuje się informatycy koncernu medialnego Rossija Siegodnia, nie do końca mogą się uporać z wielbicielem hitlerowskiej symboliki w szkalowaniu prezydenta Federacji Rosyjskiej. Odradza się on bowiem, jak Fenix z popiołów, zmieniając tylko nicki (awatary). I nadal Władimir Putin niczym Cyklon B straszy na stronach Sputnika Polska.

Więc dzisiaj (30.04.br) wysłałam już bezpośrednio do red. Kisielowa kolejną prośbę:

Polska rusofobia w rozkwicie - vide mój antagonista-komentator na portalu Sputnik Polska. To, że cierpi na rusofobię, to wiem, a Sputnik pozwała mnie obrażać i na jego wpisy nie reaguje - też wiem. Ale pojąć nie mogę, dlaczego toleruje obrażanie prezydenta Rosji. Facet z tym logo (awatarem) pojawia się na łamach Sputnika cały czas zmieniając tylko nicka. A rosyjscy informatycy ponoć najlepsi na świecie - nie potrafią się z nim uporać.

Red. Dymitrze Kisielow (Дмитрий Киселёв) zatrudnij wreszcie jakiś porządnych informatyków w tym swoim MIA Russia Today!

Nie wypada, by państwowe medium pod Pana kierownictwem szkalowało rosyjskiego prezydenta! I to na dodatek hitlerowską symboliką!

***

Польская русофобия в расцвете - смотри мой антагонист-комментатор на портале Sputnik Польша. То, что он страдает русофобией, я знаю, а Sputnik Polska позволяет оскорблять меня и на его записи не реагирует-я тоже знаю.

Но понять не могу, почему он терпит оскорбления президента России. Парень с этим логотипом (аватаром) появляется на страницах Sputnik Polska, все время меняя только Ника. А российские компьютерщики, говорят, лучшие в мире - не могут с ним справиться.

Господин директор Дмитрий Киселев нанимайте, наконец, каких-нибудь порядочных ИТ-специалистов в этом вашем MIA Russia Today!

Не годится, чтобы государственная среда под Вашим руководством клеветала на российского президента! И это, в довершение всего, гитлеровская символика!

Czy Rosjanie uporają się w Sputniku Polska ze szkalowanie swego prezydenta – nie wiem. Ale reagować trzeba, bo się to paskudztwo roznosi po całej Europie. I to, niestety, dzięki Polakom. Jestem tym zniesmaczona, zażenowana i po ludzki jest mi bardzo wstyd.


Przepraszam Pana, panie prezydencie Władimirze Putin - za moich Rodaków. Nie potrafię powstrzymać, ani rusofobii, ani tego przeraźliwego bezmyślnego chamstwa, skierowanego pod Pana adresem. Mogę tylko je piętnować.

Ludzie w moim kraju - zwłaszcza w sferach establishmentu politycznego, administracji centralnej i medialnego - nie rozumieją, że można się z Pana polityką wewnątrzkrajową czy zagraniczną nie zgadzać, krytykować je, ale nie wolno nikomu, pod żadnym pozorem uwłaczać czyjejś godności a symbolika hitlerowska jest zakazana. Do tego wszystkiego są stosowne polskie unormowania konstytucyjne i prawne, ujęte w Kodeksie Karnym.

Ale mamy obecnie taki okres w Polsce, w którym emocje, zwłaszcza te negatywne, górują nad prawem i rozumem.  

Pozostaje mi mieć tylko nadzieję, że ten okropny czas, podważający prestiż Polski kiedyś minie...

26 kwietnia 2021

Prezydencka siurpryza

Milosz Zeman, czeski prezydent zrobił swoim rodakom i grupie państw cierpiących na rusofobię - potężnego psikusa. Wygłosił specjalne telewizyjne orędzie do narodu, w którym oświadczył, że nie ma najmniejszych dowodów na to, by jacyś dwaj Rosjanie byli zamieszani w wybuch w składzie amunicji jakiegoś Bułgara na terenie Czech, jaki miał miejsce 7 lat temu. 

Przeglądnął wszystkie dokumenty, jakie są w posiadaniu czeskiej Temidy łącznie ze służbami i nic nie znalazł.

Nie ma żadnych śladów "ruskich agentów", tym bardziej powiązanych z brytyjską próbą otrucia rosyjskiego emigranta.

Niedwuznacznie dał też do zrozumienia, że czeskie służby oraz przedstawiciele rządu są pod wpływem obcego wywiadu i plotą androny, by przypodobać się facetom zza oceanu.

Swoje wystąpienie telewizyjne zamieścił także na portalach społecznościowych, m.in. na swojej stronie w FB i You tube:

https://www.youtube.com/watch?v=FTdINJRxj68

Policzek w antyrosyjską propagandę uprawianą ostatnio w Czechach przez rząd - był siarczysty i wymierzony publicznie.

Jakby nie patrzeć, reakcje państw unijnych, które solidaryzując się z Czechami, uwierzyły w bajki o rosyjskich agentach wysadzających magazyny w ojczyźnie dobrego wojaka Szwejka i wyrzuciły rosyjskich dyplomatów - były nieuzasadnione, nieprzemyślane i przedwczesne a ich rządy, ulegające bezmyślnie rusofobii – popisały się zbiorczą głupotą polityczną. Jak mawiał jak Szwejk: „Mówią, że z pomyłek człowiek się uczy, jak na przykład jeden giser Adamiec z fabryki Dańka, który zamiast wody napił się kwasu solnego”.

Polska na takie dictum zwołuje w trybie natychmiastowym szczyt V4 (Polska Słowacja, Czechy i Węgry), by przegadać problem.

Czyżby czekał nas teraz wariant białoruski i próba eksmisji z prezydenckiego fotela Zemana, który jest niepodatny na rusofobię i niewygodny dla agentury zachodniej?

Praga, Hradczany i Most Karola na Wełtawie

 

Rosja w budowie. Cz. 1. Przemysł

Moskiewska Rafineria Naftrowa

Polskie i zachodnie media, politycy i sporo komentatorów, profesjonalnych i niezawodowych uważa, że Rosja stawia wyłącznie na kopaliny i na nich opiera swoją gospodarkę. Że Rosja to kolos na glinianych nogach. Stacja benzynowa i nic więcej. Technologicznie to trzeci świat, naukowcy – uciekają, nauka – niedoinwestowana, uczelnie - nędzne a pijany naród - chory na syfilis i HIV.

Taki obraz Rosji jest nieustanie lansowany i ekspediowany w świat.

Od prawie 10 lat bywam w Rosji na dziennikarskich eskapadach. Raz, a nawet czasem dwa razy w roku. Od Półwyspu Kolskiego po Czeczenię, bywam też w Obwodzie Kaliningradzkim. Ostatni raz byłam w Rosji jesienią 2019r. Potem pandemia zamknęła granice.

Zwiedziłam kilka wielkich, prywatnych zakładów produkcyjnych, nowiutki port zbudowany na potrzeby zakładów sojowo-przetwórczych, inny - dla promów, będący w  budowie. Zaglądałam do mniejszych sklepów i większych marketów, by zobaczyć co Rosjanie mogą kupić z wyrobów produkowanych w Rosji.

Mój widok Rosji ma się nijak do medialno-politycznej wizji lansowanej w Polsce i na Zachodzie.

Pewnie dlatego, że na nosie noszę oprawki zaprojektowane przez wybitnego rosyjskiego stylistę – Judaszkina, który swoje wyroby skutecznie eksportuje na Zachód, do Polski też.  Kupiłam je Szczecinie, w sklepie optycznym w markecie GALAXY przy Pl. Rodła.

Więc, jak to jest z tą gospodarką  w Rosji?

Pokaż ją z kilku poziomów przemysłu i sadownictwa, ze względu na rosyjski szlaban na polskie jabłka.

 BUDOWNICTWO PRZEMYSŁOWE

By ocenić stan budownictwa przemysłowego w Rosji trzeba mieć na względzie, że jak na całym świcie, kraj stanął w obliczy pandemii groźnego wirusa,  wymuszonymi przestojami i zmianą priorytetów inwestycyjnych na rzecz walki z wirusem i ochroną społeczeństwa.

Wg rosyjskich służb statystycznych, minionym 2020 r. w Rosji otwarto 169 nowych zakładów produkcyjnych w przemyśle (bez rolnictwa).  Dla porównania: w 2019 roku otwarto  219 nowych zakładów produkcyjnych, a w 2018 roku  216 zakładów.

Grudzień 2020r. stał się rekordowym miesiącem - uruchomiono 24 nowe zakłady produkcyjne, we wrześniu otwarto 16 zakładów, na listopad i lipiec - w każdym otwarto 15 nowych zakładów produkcyjnych. Średnio miesięcznie otwieranych było około 14 nowych fabryk. W 2019 roku - wrzesień stał się rekordowym miesiącem, po czym uruchomiono 25 zakładów produkcyjnych.

 Rosji  inwestycje przemysłowe przeznacza się znaczne kwoty. W 2018 roku, w nowe zakłady produkcyjne zainwestowano  w sumie 224 mld rubli . W 2019 roku -  548 miliardów rubli . W 2020r. inwestycje pochłonęły  234,68 mld rubli . Dodatkowo w 2020r. zainwestowano  w takie nowe wielkie kompleksy przemysłowe, jak kompleks produkcyjny Moskiewskiej Rafinerii Naftowej (98 miliardów rubli) i zakład ZapSibNeftechim (550 miliardów rubli).

Spójrzmy teraz na wyniki minionego roku w podziale nowych zakładów na branże (w nawiasach wskaźnik za 2019 rok):

·         Inżynieria mechaniczna, obróbka metali i metalurgia -  51  (65)

·         Materiały budowlane i wyroby budowlane -  22  (42)

·         Przemysł i produkty chemiczne -  32  (25)

·         Elektronika, urządzenia i sprzęt elektryczny -  15  (21)

·         Medycyna i farmaceutyka -  8  (16)

·         Przemysł tekstylny -  8  (16)

·         Przemysł wydobywczy -  2  (4)

·         Przemysł drzewny -  12  (dane za 2019 r.  są niedostępne)

·         Inne -  19  (30)

 

Jak widać, przede wszystkim w Rosji w 2020 roku oddano do użytku zakłady budowy maszyn i hutnictwa. Drugie miejsce zajmuje chemia i jej produkty. Trzech liderów zamykają zakłady materiałów i produktów budowlanych. Najrzadziej inwestowano w przemysł wydobywczy.

Spójrzmy teraz w kontekście źródeł inwestycji. Nieustannie  powielana jest opinia, że ​​większość zakładów produkcyjnych otwierana jest przez firmy zagraniczne. Ale tak nie jest. Czasami jednak inwestorzy zagraniczni działają jako partnerzy i trudno jest ocenić, czy w inwestycjach jest kapitał zagraniczny. Dlatego  wykaz źródeł został podzielony na „zagraniczne” i „rosyjskie lub mieszane” (dane w nawiasach, aby porównać dynamikę z rokiem 2019):

·         Kapitał zagraniczny -  11  (31)

·         Kapitał rosyjski lub mieszany  -  158  (188)

Oznacza to, że przeważająca większość projektów inwestycyjnych to kapitał rosyjski lub kapitał z udziałem Rosji. Sytuacja tutaj jest dość zrównoważona, Rosja nie odrzuca inwestycji zagranicznych, nie zabrania zagranicznym markom otwierania w Rosji swoich zakładów produkcyjnych, nie ma przy tym nadmiernej zależności od kapitału i koncernów zagranicznych. Ale Rosja nie jest też żadnym bękartem obcego kapitału.

Można stwierdzić, że generalnie rok 2020 okazał się mniej więcej udany. Wiele dużych przedsiębiorstw - lokomotyw gospodarki  zostało otwartych. Powstało też wiele małych przedsiębiorstw, które są niezbędne zarówno dla dużych projektów przemysłowych, jak i projektów w innych branżach, przez co, z roku na rok rośnie asortyment i udział artykułów krajowych w rosyjskich sklepach.

(...)

Zakład ZapSibNeftechim, Syberia

Ciąg dalszy, artykułu, m.in. o rosyjskim przemyśle wytwórczym (cywilnym), o rosyjskich komputerach z rosyjskim procesorem, o największym koncernie Rostech, o nowych hutach z nowoczesnymi technologiami wytapiania, ze względu na objętość tekstu  – pod linkiem: 

 

https://vk.com/@sophico43-rosja-w-budowie-cz-1-przemys

 

Rosja w budowie. Część 2.: Sadownictwo – niebawem.