KULTURA
ROSJA
Ks. Jan Twardowski |
Przypomniała mi o tej rocznicy niezawodna Nikolina Šmukler-Matasov, właścicielka znanej i cenionej krakowskiej firmy zajmującej się tłumaczeniami i nauką języka rosyjskiego.
Ks. Jan Twardowski podczas II wojny światowej
był żołnierzem Armii Krajowej, uczestniczył w Powstaniu Warszawskim. W
1947 r. ukończył studia na Uniwersytecie Warszawskim. W tym
samym czasie ukończył także seminarium duchowne. Od 1948 r. był wikariuszem w
Żbikowie koło Pruszkowa pod Warszawą, a od 1952 r. pierwszym wikariuszem, a
następnie przez wiele lat rektorem świątyni klasztoru sióstr wizytek w
Warszawie. Do końca życia mieszkał w
klasztorze pod opieką zakonnic.
Na portalu internetowym rosyjskich katolików (http://рускатолик.рф/) znalazłam krótką informację, o młodzieży,
która przetłumaczyła wiersze ks. Twardowskiego („Молодежь переводит стихи Яна Твардовского”). Prezentowane wiersze
na portalu są efektem 7. petersburskiego konkursu dla młodych tłumaczy: „Sensum
de sensu-2007”. Rosja obchodziła w 2007
r. - Rok Języka Rosyjskiego.
Niech ich trud zobrazuje jeden z moich ulubionych wierszy ks. Twardowskiego - „Spieszmy kochać ludzi...” w tłumaczeniu Anastazji Sokiran.
Niech ich trud zobrazuje jeden z moich ulubionych wierszy ks. Twardowskiego - „Spieszmy kochać ludzi...” w tłumaczeniu Anastazji Sokiran.
Спешим
Спешим любить людей, так быстро уходят
останется после них обувь и телефон глухой
Только неважное плетется как корова,
наиважнейшее врывается так быстро и внезапно
Потом тишина обычная и совершенно нестерпимая
как чистота, рождающаяся просто от печали
Когда думаешь о ком-то, оставшись без него
Не верь, что время еще есть, уверенность ведь ненадежна,
лишает нас ранимости, как и любое счастье,
является одновременно и как пафос и как юмор
словно две страсти что слабее чем одна
Так быстро прочь уходят, точно молкнет дрозд в июле
точно неловкий звук или сухой поклон
Чтобы взаправду видеть закрывают очи
хотя ведь больший риск родиться, а не умереть
Мы любим все так мало и всегда так поздно
И не пиши об этом слишком часто, только раз и навсегда
И будешь как дельфин податливый и сильный
Спешим любить людей, так быстро уходят
И даже те, кто не уходят, не всегда возвращаются
И никогда не знаешь, говоря о любви,
То ли первая это последняя то ли последняя это первая
останется после них обувь и телефон глухой
Только неважное плетется как корова,
наиважнейшее врывается так быстро и внезапно
Потом тишина обычная и совершенно нестерпимая
как чистота, рождающаяся просто от печали
Когда думаешь о ком-то, оставшись без него
Не верь, что время еще есть, уверенность ведь ненадежна,
лишает нас ранимости, как и любое счастье,
является одновременно и как пафос и как юмор
словно две страсти что слабее чем одна
Так быстро прочь уходят, точно молкнет дрозд в июле
точно неловкий звук или сухой поклон
Чтобы взаправду видеть закрывают очи
хотя ведь больший риск родиться, а не умереть
Мы любим все так мало и всегда так поздно
И не пиши об этом слишком часто, только раз и навсегда
И будешь как дельфин податливый и сильный
Спешим любить людей, так быстро уходят
И даже те, кто не уходят, не всегда возвращаются
И никогда не знаешь, говоря о любви,
То ли первая это последняя то ли последняя это первая
(пер. Анастасии Сокиран)
Znak rozpoznawczy rosyjskich tłumaczy |
Petersburski oddział Związku Tłumaczy Rosji (Союз переводчиков России Санкт-Петербургское отделение) ogłosił pod koniec ub. roku kolejne otwarcie, już 19. Petersburskiego konkursu dla młodych tłumaczy „Sensum de Sensu”. Celem konkursu jest zwrócenie uwagi studentów wyższych uczelni i młodych specjalistów na praktyczne zagadnienia związane z tłumaczeniem, a także zachęcanie i wspieranie młodych ludzi, w Rosji i zagranicą, którzy wybierają tłumaczenie, jako obszar swojej działalności zawodowej i w dniu ogłoszenia wyników konkursu mają mniej niż 30 lat. Konkurs trwał od 20 grudnia ub. roku do 19 kwietnia tego roku.
Młodzi
tłumacze, biorący udział w sekcji słowiańskiej (polskiej) konkursu w tym roku, (oprócz
tego była sekcja angielska, niemiecka i hiszpańska), musieli się zmierzyć z poezją
Adama Mickiewicza, zawartą w jego myślach i aforyzmach.
Z zaprezentowanych poniżej utworów, młodzi tłumacze musieli przetłumaczyć, co najmniej pięć z nich, a wybór mieli nadzwyczaj trudny:
,
Z zaprezentowanych poniżej utworów, młodzi tłumacze musieli przetłumaczyć, co najmniej pięć z nich, a wybór mieli nadzwyczaj trudny:
,
NAUKA
BEZBOŻNYCH
Kiedy nad naukami bezbożnik pracuje,
Strzeż się go: jest to zbójca, który broń kupuje.
PRAKTYKA
„A co będą potrzebne - pytało pacholę
-Trójkąty, czworoboki, koła, parabole?""
„Że potrzebne -rzekł mędrzec - musisz teraz wierzyć;
Na co potrzebne, zgadniesz, gdy zaczniesz świat mierzyć."
SŁOWO I CZYN
W słowach tylko chęć widzim, w działaniu potęgę;
Trudniej dzień dobrze przeżyć niż napisać księgę.
JEDNA WOLA
Kiedy nad naukami bezbożnik pracuje,
Strzeż się go: jest to zbójca, który broń kupuje.
PRAKTYKA
„A co będą potrzebne - pytało pacholę
-Trójkąty, czworoboki, koła, parabole?""
„Że potrzebne -rzekł mędrzec - musisz teraz wierzyć;
Na co potrzebne, zgadniesz, gdy zaczniesz świat mierzyć."
SŁOWO I CZYN
W słowach tylko chęć widzim, w działaniu potęgę;
Trudniej dzień dobrze przeżyć niż napisać księgę.
JEDNA WOLA
Jednej
woli jednemu trzeba przedsięwzięciu:
Lepszy
jeden wódz głupi niż mądrych dziesięciu.
RUCH
GŁUPI
Głupiec,
jak muł we młynie, związane ma oczy
I
ciągle ruszając się, ciągle w miejscu kroczy.
RUCH
MĄDRY
Mędrcy
prawdziwie wielcy, jak niebieskie ciała,
Zdają
się stać, gdy każde z nich leci i działa.
FAŁSZYWA
MONETA
Kłamca
jest zły moneciarz; pozwól mu
fałsz mnożyć,
To
on sam jeden zdoła cały kraj zubożyć.
UWAGA
CHROMEGO
Kiedy
pierwszy raz wnidę w jakie zgromadzenie,
By
poznać ludzi, zważam pierwsze ich spojrzenie:
Rozsądni
naprzód spojrzą na mą nogę prawą,
Głupi
naprzód na lewą, którą mam kulawą.
*
* *
Jeśli
dzieło wymaga namyślań się długich,
Jeśli
go nie dokonasz bez pomocy drugich,
Jeżeli
wielu głupców już je rozpoczęło,
Chcesz
mieć czyste sumienie, porzuć takie dzieło.
,
,
My
Polacy – pozwalamy młodzieży dewastować pomniki żołnierzy radzieckich,
sprawiając wielu rosyjskim rodzinom bój i poczucie krzywdy z powodu profanacji
pamięci ich bliskich, których setki tysięcy leży w bezimiennych grobach na
polskiej ziemi. Nie umiemy wykryć i ukarać młodzieżowych wandali, dewastujących
radzieckie cmentarze, ani uporać się ogromną falą pogardy i nienawiści serwowanej
przez młodych w Internecie pod adresem Rosjan i Rosji. Uczymy antyrosyjskości dzieci
od szkół podstawowych.
W Rosji natomiast - młodzi ludzie uczą się trudnej sztuki przekładania polskiej prozy i poezji, tej najwartościowszej - najnowszej i wiekowej - na język rosyjski.
W Rosji natomiast - młodzi ludzie uczą się trudnej sztuki przekładania polskiej prozy i poezji, tej najwartościowszej - najnowszej i wiekowej - na język rosyjski.
I
kto tu jest mądry?...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz