GOSPODARKA MORSKA
WYBORY PARLAMENTARNE
POLSKA
SZCZECIN
WYBORY PARLAMENTARNE
POLSKA
SZCZECIN
Wczoraj (2.10.2019)
odbyła się w Szczecinie debata wyborcza na tematy dot. gospodarki morskiej.
Ja trzymam się z dala od kampanii wyborczej, moje macierzyste pismo nie ulega gorączce wyborczej, ale nieco żałuję, bo było ciekawie, jak donosi lokalna Gazeta Wyborcza
„Debata kandydatów na posłów w październikowych wyborach parlamentarnych nie obyła się bez określeń mało parlamentarnych”. Opisała ją w artykule pt.: „Wybory parlamentarne 2019. "Stocznia to są sukcesy firm prywatnych" kontra "szczekanie polityka PO". Morska debata kandydatów”
Debatę zorganizowały Krajowa Izba Gospodarki Morskiej oraz Business Club Szczecin. Udział w niej wzięli: Jarosław Rzepa (PSL), Sławomir Nitras (PO), Dariusz Wieczorek (Lewica), Ewa Rzewuska (Konfederacja Wolność i Niepodległość), Małgorzata Jacyna-Witt (PiS).
Podsumował ją nieco dosadnie pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. gospodarki morskiej Rafał Zahorski, także obecny na tej debacie.
Oto, co napisał:
„Z dzisiejszej debaty wiemy wszyscy, że Zahorski to największy wróg i największa przeszkoda dla PIS w jawnym kłamaniu na temat gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Czuję się prawdziwie doceniony i wyróżniony. Miałem wrażenie, że Poseł Sławomir Nitras tak nie działał "kojąco" na Panią Radną (Małgorzatę Jacynę-Witt) – przyp. mój) jak Zahorski.
Nie wiem - może Panią Radną, tak do mnie nastawił pozytywnie stos taśmy w rolkach poukładanej na stole przede mną? Sorry, ale zbieram taśmę do budowy promu. Policzyłem, że skoro na lodołamacza o długości 33 m potrzeba było 26 rolek to na prom o długości 230 m potrzeba jej minimum 500 rolek
Stąd ogłaszam publiczna zbiórkę taśmy na budowę promu :-) Bez taśmy ani Gróbarczyk ani Małgorzata Jacyna-WItt nie da rady!!
Generalnie to okazuje się, że gdyby nie "hejter" Zahorski to wszystko by się udało a tak to ten Zahorski ciągle coś temu biednemu i nieudacznemu PIS-owi wyciąga na światło dzienne
A to dokumenty, a to fakty, a to porażki
A to wypromowałem stępkę, a to sfałszowany certyfikat Stoczni Szczecińskiej Sp. z o.o. ze Stalowej Woli, a to fajkowy prom a to lodołamacz klejony "Taśmą Gróbarczyka" a to budowę promów w Chinach
Cały czas tylko ten Zahorski. No, zło całego świata
Dzisiejszy pokaz chamstwa i braku kultury osobistej u naszej Małgośki, jako jedynej przeszkadzającej i wtrącającej swoje uwagi w trakcie wystąpień innych kandydatów uważam za wystarczający dowód na to, że nie należy naszego lokalnego chamstwa eksportować do Warszawy. Niechaj nasze brudy pozostaną u nas
Na szczęście dla nas wszystkich i dla Małgośki nie ma ona ŻADNYCH szans wygrać z Profesorem Tomaszem Grodzkim
Pamiętamy ją z wielu nieudanych prób startowania w konkury o fotel prezydenta Miasta Szczecina - wtedy też się na szczęście nie udało :-)
Pan Profesor to zasłużony lekarz i wielka postać naszego regionu. Jego plakat wyborczy wisi na moim ogrodzeniu i jestem z tego powodu bardzo dumny
Współczuję Panu Marszałkowi WZP Panu Olgierdowi Geblewiczowi, za to, że w wyniku jej wyborczej porażki w starciu o fotel senatora RP z Profesorem Tomaszem Grodzkim znowu będzie musiał znosić naszą Blond Małgośkę (zwaną dumnie Carycą Naszej Gospodarki Morskiej) na posiedzeniach sejmiku
Podobnież Pan Prezydent Szczecina, wiceprezydenci oraz radni Szczecina imprezowali przez cały tydzień fetując przejście naszej Małgośki z Rady Miasta do Sejmiku.
Kiedyś psuła krew radnym miasta i prezydentom a teraz radnym sejmiku i Marszałom.
Panie i Panowie w życiu nie jest łatwo :-).”
,
Ja trzymam się z dala od kampanii wyborczej, moje macierzyste pismo nie ulega gorączce wyborczej, ale nieco żałuję, bo było ciekawie, jak donosi lokalna Gazeta Wyborcza
„Debata kandydatów na posłów w październikowych wyborach parlamentarnych nie obyła się bez określeń mało parlamentarnych”. Opisała ją w artykule pt.: „Wybory parlamentarne 2019. "Stocznia to są sukcesy firm prywatnych" kontra "szczekanie polityka PO". Morska debata kandydatów”
Debatę zorganizowały Krajowa Izba Gospodarki Morskiej oraz Business Club Szczecin. Udział w niej wzięli: Jarosław Rzepa (PSL), Sławomir Nitras (PO), Dariusz Wieczorek (Lewica), Ewa Rzewuska (Konfederacja Wolność i Niepodległość), Małgorzata Jacyna-Witt (PiS).
Podsumował ją nieco dosadnie pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. gospodarki morskiej Rafał Zahorski, także obecny na tej debacie.
Oto, co napisał:
„Z dzisiejszej debaty wiemy wszyscy, że Zahorski to największy wróg i największa przeszkoda dla PIS w jawnym kłamaniu na temat gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Czuję się prawdziwie doceniony i wyróżniony. Miałem wrażenie, że Poseł Sławomir Nitras tak nie działał "kojąco" na Panią Radną (Małgorzatę Jacynę-Witt) – przyp. mój) jak Zahorski.
Nie wiem - może Panią Radną, tak do mnie nastawił pozytywnie stos taśmy w rolkach poukładanej na stole przede mną? Sorry, ale zbieram taśmę do budowy promu. Policzyłem, że skoro na lodołamacza o długości 33 m potrzeba było 26 rolek to na prom o długości 230 m potrzeba jej minimum 500 rolek
Stąd ogłaszam publiczna zbiórkę taśmy na budowę promu :-) Bez taśmy ani Gróbarczyk ani Małgorzata Jacyna-WItt nie da rady!!
Generalnie to okazuje się, że gdyby nie "hejter" Zahorski to wszystko by się udało a tak to ten Zahorski ciągle coś temu biednemu i nieudacznemu PIS-owi wyciąga na światło dzienne
A to dokumenty, a to fakty, a to porażki
A to wypromowałem stępkę, a to sfałszowany certyfikat Stoczni Szczecińskiej Sp. z o.o. ze Stalowej Woli, a to fajkowy prom a to lodołamacz klejony "Taśmą Gróbarczyka" a to budowę promów w Chinach
Cały czas tylko ten Zahorski. No, zło całego świata
Dzisiejszy pokaz chamstwa i braku kultury osobistej u naszej Małgośki, jako jedynej przeszkadzającej i wtrącającej swoje uwagi w trakcie wystąpień innych kandydatów uważam za wystarczający dowód na to, że nie należy naszego lokalnego chamstwa eksportować do Warszawy. Niechaj nasze brudy pozostaną u nas
Na szczęście dla nas wszystkich i dla Małgośki nie ma ona ŻADNYCH szans wygrać z Profesorem Tomaszem Grodzkim
Pamiętamy ją z wielu nieudanych prób startowania w konkury o fotel prezydenta Miasta Szczecina - wtedy też się na szczęście nie udało :-)
Pan Profesor to zasłużony lekarz i wielka postać naszego regionu. Jego plakat wyborczy wisi na moim ogrodzeniu i jestem z tego powodu bardzo dumny
Współczuję Panu Marszałkowi WZP Panu Olgierdowi Geblewiczowi, za to, że w wyniku jej wyborczej porażki w starciu o fotel senatora RP z Profesorem Tomaszem Grodzkim znowu będzie musiał znosić naszą Blond Małgośkę (zwaną dumnie Carycą Naszej Gospodarki Morskiej) na posiedzeniach sejmiku
Podobnież Pan Prezydent Szczecina, wiceprezydenci oraz radni Szczecina imprezowali przez cały tydzień fetując przejście naszej Małgośki z Rady Miasta do Sejmiku.
Kiedyś psuła krew radnym miasta i prezydentom a teraz radnym sejmiku i Marszałom.
Panie i Panowie w życiu nie jest łatwo :-).”
,
Głos Szczeciński,
podobnie jak Gazeta Wyborcza, dostrzegł przede wszystkim spór polityczny między
PiS a PO przeniesiony na wystąpienia zaproszonych gości. I cytuje wypowiedzi kandydatów na parlamentarzystów:
„Jesteśmy po czterech latach rządu Prawa i Sprawiedliwości i przez ten czas staramy się podźwignąć gospodarkę morską z kolan, którą zastaliśmy w stanie całkowitego rozkładu. Obecnie mamy ogromne sukcesy i widać to chociażby w PŻM i w Stoczni”. przechwalała się kandydatka na senatora Małgorzata Jacyna-Witt (PiS), nie do końca zgodnie z rzeczywistością.
Sławomir Nitras, kandydat na posła z ramienia PO, uważał natomiast, że branża morska powinna łączyć zachodniopomorskich polityków, a nie dzielić: „Koalicja Obywatelska nigdy nie będzie robiła polityki w portach i stoczniach. Nie będziemy podpinali się pod sukcesy prywatnych firm i zjeżdżać na wodowania kadłubów. W czasie naszych rządów staraliśmy się budować gospodarkę morską w oparciu o prywatne podmioty i jestem z tego dumny. Stocznia upadła w 2002 roku, następnie była sztucznie podtrzymywana przez rząd SLD, a później PiS. Obecnie nie jest gotowa infrastruktura do realizacji wielkich, zapowiadanych przez rząd projektów”, deklarował kandydat na posła z PO.
Jak podaje Głos Szczeciński, podczas debaty kandydaci odpowiadali na pytania dotyczące rozwoju stoczni, infrastruktury transportowej, terminala kontenerowego w Świnoujściu oraz braku wykwalifikowanych pracowników w branży morskiej.
„Trzeba powołać zespół ekspertów, którzy stworzą program odtworzenia całej branży. Począwszy od biur projektowych, instytutów naukowo-badawczych, które zostały po przemianach ustrojowych zlikwidowane. Bez tego nie ruszymy. Trzeba odtworzyć polską myśl techniczną i nie oglądać się na innych. Brakuje również programu szkolnictwa zawodowego w zakresie budownictwa okrętowego”, mówiła Ewa Rzeuska, kandydatka Konfederacji Wolność i Niepodległość.
Głos Szczeciński przytacza też ocenę sytuacji w gospodarce morskiej regionu ze strony PSL. Wicemarszałek Jarosław Rzepa (PSL) jest przekonany, że dotychczasowe działania rządu ośmieszają Szczecin i region.
„Opozycja, która mówi o pewnych faktach nie może być uciszana. Pewne inwestycje nie są prowadzone porządną ścieżką. O budowie promu mówiła już premier Beata Szydło i mówił też premier Mateusz Morawiecki. Tego promu jak nie było, tak nie ma i to staje się tematem żartów, które dotykają ludzi związanych z stocznią i z naszym regionem”, przypominał wicemarszałek.
Przedstawiciele Lewicy, PO i PSL: Dariusz Wieczorek, Sławomir Nitras i Jarosław Rzepa zapowiedzieli, że w następnej kadencji Sejmu będą chcieli wspólnie działać na rzecz rozwoju Pomorza Zachodniego.
„Jesteśmy zdolni do kompromisu i dyskusji. Jeśli przedstawiciele naszego regionu startujący z listy Lewicy znajdą się w parlamencie, to będziemy robili wszystko, by zachodniopomorski zespół parlamentarny normalnie działał. Gospodarka morska powinna nas łączyć i nie powinna być przedmiotem sporu politycznego” deklarował Dariusz Wieczorek, szef zachodniopomorskich struktur SLD i lider listy Lewicy w okręgu szczecińskim.
Trwającą prawie dwie godziny debatę zakończyły wystąpienia wszystkich kandydatów podsumowujące dyskusję, Głos Szczeciński przytacza tylko jedną wypowiedź:.
„Jesteśmy wiarygodni, bo realizujemy obiecane wcześniej inwestycje. Branżę morską czeka dalszy rozwój”, twierdziła do końca z wiarą neofity w imieniu PiS Małgorzata Jacyna-Witt, aktualnie radna sejmiku wojewódzkiego.
***
Właściwie nie mam nic do dodania.
„Jesteśmy po czterech latach rządu Prawa i Sprawiedliwości i przez ten czas staramy się podźwignąć gospodarkę morską z kolan, którą zastaliśmy w stanie całkowitego rozkładu. Obecnie mamy ogromne sukcesy i widać to chociażby w PŻM i w Stoczni”. przechwalała się kandydatka na senatora Małgorzata Jacyna-Witt (PiS), nie do końca zgodnie z rzeczywistością.
Sławomir Nitras, kandydat na posła z ramienia PO, uważał natomiast, że branża morska powinna łączyć zachodniopomorskich polityków, a nie dzielić: „Koalicja Obywatelska nigdy nie będzie robiła polityki w portach i stoczniach. Nie będziemy podpinali się pod sukcesy prywatnych firm i zjeżdżać na wodowania kadłubów. W czasie naszych rządów staraliśmy się budować gospodarkę morską w oparciu o prywatne podmioty i jestem z tego dumny. Stocznia upadła w 2002 roku, następnie była sztucznie podtrzymywana przez rząd SLD, a później PiS. Obecnie nie jest gotowa infrastruktura do realizacji wielkich, zapowiadanych przez rząd projektów”, deklarował kandydat na posła z PO.
Jak podaje Głos Szczeciński, podczas debaty kandydaci odpowiadali na pytania dotyczące rozwoju stoczni, infrastruktury transportowej, terminala kontenerowego w Świnoujściu oraz braku wykwalifikowanych pracowników w branży morskiej.
„Trzeba powołać zespół ekspertów, którzy stworzą program odtworzenia całej branży. Począwszy od biur projektowych, instytutów naukowo-badawczych, które zostały po przemianach ustrojowych zlikwidowane. Bez tego nie ruszymy. Trzeba odtworzyć polską myśl techniczną i nie oglądać się na innych. Brakuje również programu szkolnictwa zawodowego w zakresie budownictwa okrętowego”, mówiła Ewa Rzeuska, kandydatka Konfederacji Wolność i Niepodległość.
Głos Szczeciński przytacza też ocenę sytuacji w gospodarce morskiej regionu ze strony PSL. Wicemarszałek Jarosław Rzepa (PSL) jest przekonany, że dotychczasowe działania rządu ośmieszają Szczecin i region.
„Opozycja, która mówi o pewnych faktach nie może być uciszana. Pewne inwestycje nie są prowadzone porządną ścieżką. O budowie promu mówiła już premier Beata Szydło i mówił też premier Mateusz Morawiecki. Tego promu jak nie było, tak nie ma i to staje się tematem żartów, które dotykają ludzi związanych z stocznią i z naszym regionem”, przypominał wicemarszałek.
Przedstawiciele Lewicy, PO i PSL: Dariusz Wieczorek, Sławomir Nitras i Jarosław Rzepa zapowiedzieli, że w następnej kadencji Sejmu będą chcieli wspólnie działać na rzecz rozwoju Pomorza Zachodniego.
„Jesteśmy zdolni do kompromisu i dyskusji. Jeśli przedstawiciele naszego regionu startujący z listy Lewicy znajdą się w parlamencie, to będziemy robili wszystko, by zachodniopomorski zespół parlamentarny normalnie działał. Gospodarka morska powinna nas łączyć i nie powinna być przedmiotem sporu politycznego” deklarował Dariusz Wieczorek, szef zachodniopomorskich struktur SLD i lider listy Lewicy w okręgu szczecińskim.
Trwającą prawie dwie godziny debatę zakończyły wystąpienia wszystkich kandydatów podsumowujące dyskusję, Głos Szczeciński przytacza tylko jedną wypowiedź:.
„Jesteśmy wiarygodni, bo realizujemy obiecane wcześniej inwestycje. Branżę morską czeka dalszy rozwój”, twierdziła do końca z wiarą neofity w imieniu PiS Małgorzata Jacyna-Witt, aktualnie radna sejmiku wojewódzkiego.
***
Właściwie nie mam nic do dodania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz