Ermitaż - obraz G. Beckera - koronacja Aleksandra III |
Inny
obraz tego artysty, przedstawiający uroczyste powitanie cara Mikołaja II w
Paryżu, także znajduje się w Ermitażu. Ale go nie zauważyłam, gdzieś umknął
mojej uwadze.
Obraz
niezbyt wielki, oceniając wg wielkości dzieł sztuki prezentowanych w pałacu,
zachwyca w detalach. Delektowałam wiernie oddane stroje dam dworu, mundury
wojskowych, prawosławnego duchowieństwa i innych postaci.
Usiłowałam z pamięci wygrzebać czasy Aleksandra III, ale szło mi to nadzwyczaj marnie. Mężczyzna w średnim wieku u boku żony i ta pełna przepychu uroczystość z niczym mi się nie kojarzyła.Poza świadomością, że to kolejny fragment rosyjskiej historii.
Nie byłam w stanie przypomnieć sobie, czy Maria Fiodorowna z obrazu Beckera, to ta sama, która urodziła się w Szczecinie i została matka carów, czy inna. „Trzeba będzie, po powrocie do domu, sięgnąć po prof. Andrusiewicza. On będzie wiedział…”, pomyślałam.
Usiłowałam z pamięci wygrzebać czasy Aleksandra III, ale szło mi to nadzwyczaj marnie. Mężczyzna w średnim wieku u boku żony i ta pełna przepychu uroczystość z niczym mi się nie kojarzyła.Poza świadomością, że to kolejny fragment rosyjskiej historii.
Nie byłam w stanie przypomnieć sobie, czy Maria Fiodorowna z obrazu Beckera, to ta sama, która urodziła się w Szczecinie i została matka carów, czy inna. „Trzeba będzie, po powrocie do domu, sięgnąć po prof. Andrusiewicza. On będzie wiedział…”, pomyślałam.
DWIE MARIE FIODOROWNY i
CAROBÓJSTWO
Maria Fiodorowna |
I chociaż obrazowa Maria Fiodorowna nie była szczecinianką, to historia Aleksandra III sięgała korzeniami Polski.
Jego ojciec, Aleksander II, zginął 1(13) marca 1881 r. z rąk Polaka, 25-letniego studenta Ignacego Joachima Hryniewickiego, syna herbowego szlachcica ze wsi Kalinówka, leżącej niedaleko Bobrujska. Media rządowe wskazywały na Polaków i Żydów winnych carobójstwa i wszelkich nieszczęść, jakie spadły wtedy na Rosję. Nastroje wobec „inostrańców” podsycała też Cerkiew.
Jak
podaje prof. Aleksander Andrusiewicz w książce „Romanowie. Imperium i familia”,
zabójstwo cara „było dziełem grupki fanatyków, szkodliwych marzycieli
niemających szerszego poparcia społecznego”. Po raz pierwszy zabójcą cara był
cudzoziemiec, spoza wewnętrznych, carskich układów i kierował się innymi celami,
niż walka o tron. Hryniewiecki świadomie idąc zabić cara - uważał, że „wspaniałe
drzewo wolności domaga się ofiar”. Opozycja rosyjska z narodowowolskiej
grupy zamachowców, uznała go za bohatera
a jego czynowi przypisała znaczenie dziejowe, jako sprawiedliwy wyrok dla całej
Rosji. Niemniej jednak znakomita większość rosyjskiego społeczeństwa, jak
zaznacza prof. Andrusiewicz, potępiła zamachowców, za porwanie się na to, co
dla Rosji najświętsze. Zamach na cara „ujawnił skutki politycznego zaślepienia,
nienawiści, zemsty i głupoty, połączonej z niesłychaną brawurą”. Na żadnego z
rosyjskich carów nie polowano tak brutalnie i z taką zawziętością, niczym na
dzikiego zwierza.
Podczas
autokarowej wycieczki po starym Petersburgu, zorganizowanej dla polskich
dziennikarzy, oprowadzający nas przewodnik, wspominał o zamachach na cara, pokazał
miejsce ostatniego, śmiertelnego zamachu, ale nie wspominał, że carobójcą był
Polak.
Car
zmarł z wykrwawienia po zamachu bombowym. Konał świadomie, w Pałacu Zimowym,
gdzie się narodził i dokąd go przeniesiono. Śmierć dziadka widział 12- letni Mikołaj, późniejszy car
Rosji, syn następcy tronu – Aleksandra (III).
Dwa lata później odbyła się ceremonia koronowania Aleksandra III na cesarza Imperium Rosyjskiego, którą zobrazował Georges Becker.
Dwa lata później odbyła się ceremonia koronowania Aleksandra III na cesarza Imperium Rosyjskiego, którą zobrazował Georges Becker.
ALEKSANDER
Aleksander III |
Ale
kwestie żydowskie to nie jedyne problemy, jakie spadły na głowę Aleksandra III.
Miał do czynienia z Rosją podziemną i jej radykalnym odłamem - „narodnikami”.
Rozpoczęły się procesy zamachowców, Lew Tołstoj prosił cara o łaskę dla
zamachowców, bo nie byli, wg Tołstoja, wrogami jego ojca, ale zabili go „dla
dobra ludzkości”. Car prośbę pisarza odrzucił. Sześcioro zamachowców, w tym
dwie kobiety, skazano na śmierć. Piątka z nich została powieszona, żydowskiej
terrorystce Hesii Helfman darowano życie, bo była w ciąży, zmarła jednak w
więzieniu na zakażenie krwi w 1882r. Urodzony w więzieniu syn, któremu nadała imię Aaron,
wychowywał się potem w żydowskiej rodzinie. Od swoich chlebodawców chłopiec
otrzymał imię Aleksander Fiorodowicz i nazwisko Kierenski (Kiereński).
Aleksander
III był skromnym człowiekiem, nie lubił się wywyższać, używał prostego języka,
gardził bogactwem, co konstatowało z chciwym bogactwa dworem, w przyjaźniach
był nadzwyczaj lojalny. By go lepiej
poznać, wszystkich zainteresowanych odsyłam do lektur książek prof.
Andrusiewicza. Dodam tylko, że był też
przykładnym mężem i ojcem.
CARSKA MIŁOŚĆ
I. Kramskoj, portet Marii Fuodorowny, Ermitaż |
Minął
rok, do Kopenhagi wpłynął cesarski jacht z Aleksandrem, następcą carskiego
tronu na pokładzie. Przywiózł dla Dagmar podarunki i zaproszenie do Rosji. We
wrześniu 1866r r księżniczka Dagmar przypłynęła do Petersburga. Przeszła na prawosławie, otrzymując imię Marii
Fiodorowny. 28 października (10 listopada) 1866 roku 18-letnia Dagmar została
żoną 21-letniego Aleksandra, wielkiego, mającego ponad 2 m wzrostu i 120 kg
wagi „rosyjskiego niedźwiedzia”. „Często
myślę, jak to się wszystko stało?! Jak ja otrzymałem od mojego ukochanego brata
tron i taką żonę, jak Minni (Marię). Ot, co znaczy Wola Boża!”, zanotował w
prywatnym dzienniku Aleksander. Ukochana żona w 1881r. została imperatorową
Rosji, a w 1883 – koronowana.
Fragment obraz G. Beckera |
Ustawiono tam dwa trony z baldachimem w stylu staro moskiewskiej budowli. Do tronu wiodło 12 stopni. Ceremonii przewodniczyło trzech metropolitów: moskiewski, kijowski i nowogrodzki, co miało podkreślić jedność ziem ruskich i znaczenie najstarszych metropolii. Po uroczystości car i caryca wyszli na Krasnoje krylco (ganek) i pokłonili się ludowi. Podczas uroczystego obiadu w Granowitoj palatia wykonano kantatę Piotra Czajkowskiego: „Sławny rok 1812”, skomponowaną specjalnie z okazji koronacji.
Fragment obrazu G. Beckera |
EPILOG
Ten jeden, niewielki obraz z kolekcji Ermitaża, pokazał mi kolejny, interesujący
fragment rosyjskiej historii z polskimi wątkami. W wędrówkach po Petersburgu i Moskwie chodziłam
carskimi śladami nie do końca sobie to uświadamiając.
I
to jest dla mnie najbardziej fascynujące w tym wyjeździe do Rosji. Ta wielowątkowość, to przenikanie
historii i doczesności, które mnie dotykały na każdym kroku. To odkrywanie
Rosji i jej niezwykłej historii w różnych miejscach.
***
O wojnach napoleońskich
i wielkości Kutuzowa, w kolejnej relacji z Ermitaża.
***
Niezwykła historia wielkiej Rosji widoczna na każdym kroku. Fascynująca.
OdpowiedzUsuńPrawie wszystkie postacie przez Panią przedstawione można spotkać w filmie Matylda. Piękny film jak i historia cesarskiego romansu. Polecam obejrzenie.
To prawda, historia Rosji jest fascynująca i każdy, kto ma chęć może ja poznać. Można przelecieć galopem u boku przewodnika Ermitaż, ale można też delektować się jakimś konkretnie obrazie, potem wrócić do domu, przekopać domową bibliotekę i dowiedzieć się czegoś więcej. Bo dopiero osobiste wrażenia z Ermitażu dopełniły wiedzę czerpaną z lektur książek prof. Andrusiewicza o Romanowych. To, co przeczytałam ta wiedza, wzbogaciła się o wizualną rzeczywistość. Przemówiła z obrazu znalezionego w Ermitażu, we wnętrzach soboru Uspiańskiego, który zwiedzałam.
OdpowiedzUsuńFilmu "Matylda" nie widziałam i czekam z wielką niecierpliwością na jego projekcję w kinach Szczecina lub w telewizji. Zapewne przemów do mnie realiami, które już poznałam wcześniej.
Takie zwiedzanie Rosji i poznawanie jej historii jest dla mnie fascynującą przygodą.