18 stycznia 2018

"Romea i Julii" Prokofiewa - premiera w Teatrze Bolszoj i ... w szczecińskim kinie


W na całym świecie, w tym też w kilku miastach Polski, miłośnicy rosyjskiego baletu i Teatru Wielkiego (Bolszoj) z Moskwy będą mogli na żywo, prosto z tego teatru - oglądać spektakl baletu "Romeo i Julia" do muzyki Prokofiewa. 
Orkiestrą dyryguje Paweł Klinicziew, w roli Julii wystąpi Jekatierina Krysonowa a w roli Romea - Władisław Łantratow.
Teatr Bolszoj, co roku  kilka swoich spektakli transmituje bezpośrednio w świat. Tegoroczne transmisje rozpoczyna wizją muzyczną i baletową dramatu Szekspira.
Jest to przedstawienie premierowe dla Teatru Bolszoj (tzw. III premiera, transmitowana na świat), pierwsza będzie w najbliższy piątek.
W Szczecinie - moskiewski spektakl zobaczyć będzie można w multikinie "Galaxy". Rozpoczyna się on o godz. 16.00 (18-tej czasu moskiewskiego), tj równocześnie ze spektaklem w moskiewskim teatrze. .
Udało mi się kupić bilety, nawet w sektorze VIP-owskim, zaprosiłam przyjaciółkę i niedzielnym popołudniem będziemy się rozkoszować wirtuozerią rosyjskich tancerzy.
Kiedy jesienią 2013r. będąc w Moskwie, zostałam zaproszona do teatru Bolszoj, także trafiłam na spektakl baletowy, XIX-wieczną, klasyczną baletową opowiastkę - "Paquita", w wykonaniu baletu ...Opery Paryskiej.
Teatr Bolszoj mnie oczarował, francuscy tancerze mniej, bo mi się marzył balet rosyjski a nie francuski, ale bez wybrzydzania. Spektakl był udany, a wieczór w Bolszoj pełen wrażeń. Ale niedosyt został.
I teraz, za kilka dni wreszcie w Bolszoj zobaczę, chociaż tylko "kinowo", rosyjskich tancerzy.
Rosyjski choreograf, Aleksiej Ratmański przygotował "Romeo i Julię" 2011 r. w Toronto dla National Ballet of Canada (premiera 22 listopada 2011r.) . 
Teraz przystosował choreografię dla moskiewskiego zespołu, jak wspomniałam I-sza premiera w najbliższy piątek. 
Kostiumy z epoki autorstwa Richarda Hudsona, scenografia inspirowana malarstwem włoskich mistrzów początku doby Odrodzenia, do tego muzyka Prokofiewa (która, wg niektórych PiS-owców, powinna być zakazana w Polsce) - zapowiadają wspaniały wieczór baletowy.
 
Fragmenty spektaklu - na video:


2 komentarze:

  1. Miała Pani wielką przyjemność uczestniczyć we wspaniałym spektaklu rosyjskiej kultury. Tej z najwyższej półki.
    A tymczasem dyżurny propagandzista GW Radziwinowicz ubolewa,że Rosjanie nie obejrzą obskurnej komedii o śmierci Stalina. To go niepokoi a nie fakt, że w Polsce mamy tylu nazistów i wielbicieli Hitlera..

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, to był wspaniały spektakl i warto było go obejrzeć!
    Co do lamentów red. Radzinowicza, to typowa nekrofilia. Kochamy dance macabre nad trumnami. Taka nasza ostatnio przywara narodowa. Jak do tego dodać ciężką rusofobie, to mamy przypadek dziennikarza GW.
    Na te przypadłości nie ma, jak widać lekarstwa.
    W naszym kraju, ktokolwiek porywał się na Rosję - carską, bolszewicką, ZSRR czy współczesną Federację Rosyjską - urasta do rangi bohatera, godnego czci, albo co najmniej ochrony. Neonazizm w Polsce widać zaliczono do tej grupy.
    Przyznam, że zaczyna mnie przerażać to, co się u nas, w kraju dzieje. Rozum i wiedza zostały w Polsce umieszczone na indeksie i racjonalne myślenie nie jest mile widziane...
    Trzeba będzie pokoleń, by te szkody społeczne PiS potem naprawić.

    OdpowiedzUsuń