20 lutego 2016

Polski PCS - Port Community System



GOSPODARKA MORSKA
Innowacje i inteligentne technologie
Polska


Od dobrych kilku lat portowcy, spedytorzy, służba celna, administracja morska, naukowcy i inne zainteresowane grupy branży morsko-portowej prowadzą szeroką dyskusję na temat usprawnienia obsługi klientów polskich portów morskich. Wzrasta podaż ładunków w kontenerach i ro-ro, obserwowany jest też ich odpływ do portów niemieckich i północnego Adriatyku, zwłaszcza polskiej drobnicy przewożonej kontenerami. Ograniczeniem w konkurencyjności polskich portów morskich jest brak jednolitych standardów obsługi klienta, wspartego narzędziami informatycznymi. 
W nowoczesnych portach Port Community System (PCS) jest standardem. Pod różnymi nazwami występuje w takich europejskich portach jak La Havre (ADEMAR), Londynie (PACE), Bremen (BHT), Ipswitch, Liverpool i Bristol (Detsin8) Amsterdam i Rotterdam (PORTBASE), a także w Kanale Panamskim pod nazwą EDCS.

Zastosowanie PCS w tych portach znacznie zmniejsza pracę z dokumentami papierowymi i usprawnia zarządzanie informacją związaną z ładunkiem.

Wprowadzenia PCS w naszych portach wymaga Unia Europejska. Dyrektywa 2010/65 z października 2010r. dot. ujednolicenia formalności sprawozdawczych dla statków wchodzących do lub wychodzących z portów państw członkowskich, zaleca wprowadzenie m.in. elektronicznej współpracy uczestników obsługi klienta w porcie - odpowiedzialnych za obsługę statku w porcie, sprawy celne, kontrole graniczne, zdrowie publiczne i transport oraz upraszczanie i harmonizowanie formalności sprawozdawczych w Unii i możliwie najefektywniejsze wykorzystanie elektronicznej transmisji danych i systemów wymiany informacji, a tym samym - eliminacji barier i stworzenie europejskiego obszaru transportu morskiego.

Unia Europejska określiła termin wdrożenia tego systemu do 1 czerwca 2015. Termin ten nie został jednak w Polsce dotrzymany. 
Jak na razie, polskie porty morskie mają różne systemy elektronicznej obsługi klienta i to w różnym stopniu zaawansowania. „Barierą w powstaniu wspólnego dla wszystkich systemu informatycznego są koszty jego powstania, a przede wszystkim brak ośrodka, który podjąłby się koordynacji działań dotyczącej wspólnej platformy zarządzania informacji”, mówił  2,5 roku temu podczas seminarium w Akademii Morskiej w Gdyni, poświęconym temu tematowi, Krzysztof Gromadowski z Zarządu Morskiego Portu Gdynia. (ZMP Gdynia). Sytuacja ta nie zmieniła się do chwili obecnej.

Podobne seminarium zorganizował w Szczecinie pod koniec stycznia tego roku (28-go) Instytut Logistyki i Magazynowania z Poznania, na który zaprosił szefostwo polskich portów morskich, służbę celną i graniczną, właścicieli i operatorów terminali portowych, administrację morską, unie żeglugowe, przewoźników drogowych i kolejowych, operatorów logistycznych. Słowem wszystkich potencjalnych uczestników PCS. Wcześniej, w listopadzie ub. r. takie samo seminarium zostało zorganizowane przez Instytut w Gdyni.

„Szczecińskie spotkanie było przede wszystkim okazją do dyskusji dot. potrzeb integracji systemów informacyjnych użytkowanych i rozwijanych przez partnerów obrotu portowo-granicznego (urzędy i przedsiębiorstwa) oraz określenia wspólnych działań na rzecz budowy polskiego PCS”, stwierdził na zakończenie seminarium Bogusław Śliwczyński z Instytutu Logistyki i Magazynowania. „Budowa narodowego systemu PCS powinna być jednym z kluczowych elementów osiągania przewagi konkurencyjnej polskich portów. Systemy elektroniczne administracji i przedsiębiorstw (w tym małych i średnich podmiotów w naszej społeczności morskiej) wzajemnie skomunikowane poprzez PCS powinny stać się technicznie interoperacyjne”, dodał.

Aktualnie w obrocie portowo-granicznym funkcjonuje kilka różnych informacyjnych systemów elektronicznych.

Urząd Morski w Szczecinie posługuje się w relacji: statek – port – administracja morska, wielomodułowym Systemem Kontrolno-Informacyjnym dla Polskich Portów PHICS (Polish Harbours Information and Control System). Współgra on z Krajowym Systemem Bezpieczeństwa Morskiego oraz międzynarodowym Systemem Wymiany Informacji dot. Bezpieczeństwa Morskiego (SafeSeaNet). System ten obejmuje także uczelnie morskie i wszelkie jednostki szkoleniowe. Mają one obowiązek z dniem 1 stycznia tego roku rejestrować w systemie PHICS wszystkie kursy i szkolenia”, wyjaśniała Magdalena Wawrzyniak z UMS.

Urząd Morski w Gdyni przez 10 lat pracował nad wdrożeniem rozwiązań informatycznych. „Przełomem tysiąclecia”, jak to określono, był rok 2003, kiedy system awizacji statków, z papierowych rejestracji statków przeszedł na poziom rejestracji elektronicznych. UM w Gdyni wykorzystuje różne systemy przetwarzania informacji w obrocie portowo-granicznym: Single Windows, Narodowy System SafeSeaNet, system informatyczny dla portów, systemy armatorskie i agencyjne (Stena Line, Finnlines, MAG), systemy portowe (ZMP, oraz DCT i BCT), systemy służby celnej i granicznej. Obecnie UM w Gdyni szykuje się do zintegrowania wszystkich tych systemów w jeden, pełen system PCS.

Terminal Promowy w Świnoujściu jest dopiero na początki drogi wdrażania systemu PCS.  Staje się to pilną koniecznością, bowiem od kilku lat wzrastają obroty terminalu - ok. 6 mln ton netto w ub. roku. Wzrasta liczba odprawianych pasażerów. W ciągu ostatnich 10 lat ilość samochodów ciężarowych podwoiła się a od 2010r. obserwowany jest ich stały wzrost, Terminal jest w trakcie tworzenia elektronicznego systemu informacyjnego dla własnych potrzeb, wzorując się na systemie portu w Trelleborgu. Od 2015 r. funkcjonuje już system rejestracji naczep (DEPO), w tym roku zostanie on poszerzony o rejestr ładunków niebezpiecznych (IMGD), który jest w trakcie tworzenia. „W latach 2017-2018 ma powstać pełen system informacyjno-kontrolny pełnego asortymentu usług portowych. Na razie nie ma systemu rejestracji przepływu pasażerów i ładunków” przyznał  Władysław Milenko z Terminalu Promowego w Świnoujściu.

Portowe terminale kontenerowe, takie jak BTK czy DCT Gdańsk działają w oparciu własnych, wysoko wyspecjalizowanych wewnętrznych elektronicznych systemów informacyjno-kontrolnych, gdzie praktycznie każda czynność związana z obsługą kontenera jest rejestrowana. 
Bałtycki Terminal Kontenerowy wykorzystuje system TOS, natomiast DCT działa w oparciu o system NAVIS. Pewne komponenty tych systemów współgrają z systemami portowymi, celnymi i administracji morskiej. I niewątpliwie w przyszłości będą one zsynchronizowane z narodowym systemem PCS.

Wchodzący w życie z dniem 1 maja tego roku, nowy unijny Kodeks Celny stawia wymóg wyłącznie elektronicznego obrotu dokumentów celnych. Polscy celnicy pracują w oparciu o PUESC – Platformę Usług Elektronicznych Służby Celnej. W ten system wchodzi także Zintegrowany System Kontroli Finansowej, jako integralny komponent PUESC oraz systemy integrujące służby przy obsłudze obrotu towarowego PUESC- Jedno Okno (Single Windows).  Obsługa ta przy obrocie towarowym z zagranicą częściowo jeszcze opiera się o dokumentację papierową (różnego rodzaju zaświadczenia, pozwolenia i świadectwa, gł. dot. towarów rolno-spożywczych). 
Od 1 maja, Agencja Rolna będzie już powiązana z elektronicznym systemem celnym, co znacznie wyeliminuje dokumenty papierowe. W trakcie wdrażania jest obecnie „System koordynacji kontaktu 24h”, polegający na skróceniu odpraw celnych do jednej doby. Funkcjonuje on już w portach Gdyni i Gdańska, niebawem zacznie działać w Świnoujściu. Służba celna obsługuje 14 portów i przystani morskich, które wydają ok. 50 różnych dokumentów.

Zgodnie z oczekiwaniem, system celny będzie częścią, PCS, albo nawet jego podstawą.

Oczekiwania dotyczące standaryzacji obsługi klienta w transporcie morsko-lądowym zgłaszają wszyscy jego uczestnicy. Takie oczekiwania są również ze strony polskich uczestników obrotu portowego, czego przykładem było kolejne seminarium na ten temat w Szczecinie. Wiele już zrobiono, i trwają intensywne praca, praktycznie rzecz biorąc nad poszczególnymi elementami przyszłego, narodowego systemu PCS. 
Wszyscy dyskutanci, od lat wskazują jednak, że inicjatywy związane z scaleniem tych prac w jeden zintegrowany system PCS, winny wyjść ze strony administracji państwowej, nie mniej jednak brak jest wciąż decyzji, kto ma koordynować prace nas polskim PCS i nadzorować ich realizację. Opóźnienie w jego wdrożeniu może okazać się bardzo bolesne dla wielu polskich firm logistycznych i terminali portowych, a korzystne dla konkurentów polskich portów.
Opublikowano:
"Namiary na morze i handel" (Polska)
Nr 3/2016, luty 
str. 25

1 komentarz: