GOSPODARKA MORSKA
MORSKIE PRZEMYSŁY OFFSHORE
Fabryka na Ostrowie
Brdowskim w Szczecinie, terenach po stoczni remontowej „Gryfia” - rośnie w
oczach. Gotowa jest już stalowa konstrukcja głównej hali produkcyjnej.
Montowane jest pokrycie dachu i płyty warstwowe na ścianach zewnętrznych.
Jeszcze w tym roku wewnątrz hali pojawią się suwnice. Pod jej sufitem 15
grudnia podwieszono uroczyście wiechę.
W uroczystości uczestniczył m.in. marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
W uroczystości uczestniczył m.in. marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Zakład Seryjnej
Produkcji Wielkogabarytowych Konstrukcji Stalowych na terenie wyspy Ostrów
Brdowski w Szczecinie buduje spółka Bilfinger Mars Offshore.
Obecnie przy budowie nowej fabryki w Szczecinie pracuje ok.
150 osób, koszt inwestycji oszacowano na ok. 500 mln zł. Z tego dofinansowanie z
Programu Operacyjnego „Innowacyjna Gospodarka (oś priorytetowa - Inwestycje w innowacyjne przedsięwzięcia)
– 123 mln zł.
W nowo budowanych
obiektach - hali produkcyjnej o pow. 29,8 tys. m2 oraz malarni o
pow. 4,2 tys. m2 produkowane będą fundamenty morskich elektrowni
wiatrowych: fundamenty
palowe, złożone fundamenty kratownicowe oraz platformy pośrednie.
Hala główna |
Wewnątrz hali rozpoczęto montaż instalacji wentylacji,
odwodnienia dachu oraz instalacji elektrycznych. Na budowę dotarły już elementy
pierwszych 2 suwnic. Ich montaż wewnątrz hali rozpocznie się jeszcze w grudniu.
Będą montowane na wysokości 21 m i 31 m nad ziemią, w tym celu na tej wysokości
zamontowano ponad 1000 mb szyn.
Malarnia |
W części północnej rozpoczęto przebudowę hali D 305, która jest pozostałością po
działającej wcześniej na tym terenie stoczni Gryfia. Wymieniony będzie dach,
ściany zewnętrzne oraz zamontowane zostaną nowe instalacje wewnętrzne, a także
dobudowany zostanie kompleks socjalny dla załogi.
Po wschodniej stronie wyspy zakończono budowę nowej drogi
wewnętrznej,
a w południowo-zachodnim obszarze, na którym będą zlokalizowane place składowe, zakończono instalowanie drenów, które umożliwią odwodnienie. W celu konsolidacji gruntu na kolejnych obszarach usypywane są nasypy przeciążające.
a w południowo-zachodnim obszarze, na którym będą zlokalizowane place składowe, zakończono instalowanie drenów, które umożliwią odwodnienie. W celu konsolidacji gruntu na kolejnych obszarach usypywane są nasypy przeciążające.
Od lewej - marszałek O. Geblewicz |
Zatrudnienie w zakładzie znajdzie
ok. pół tysiąca osób. To przede wszystkim spawacze, ślusarze,
monterzy konstrukcji stalowych, operatorzy - będą obsługiwali
najnowocześniejsze urządzenia na wysokim poziomie technologicznym, instalowane
w fabryce. Spółka Bilfinger Mars Offshore uruchomi w zakładzie także własny ośrodek
realizujący i wdrażający programy badawczo-rozwojowe. Zatrudnionych w nim
zostanie kilkanaście osób. W zakresie naukowo-badawczym spółka podpisała już
umowy o współpracy z zachodniopomorskimi szkołami wyższymi (Akademia Morska w
Szczecinie oraz Zachodniopomorskim Uniwersytetem Technologicznym).
Zakład
zaprojektowany został specjalnie pod kątem produkcji seryjnej - to będzie
pierwsza w Europie fabryka, w której tego typu wielkogabarytowe konstrukcje
stalowe będą budowane seryjnie - fundamenty
do morskich wież wiatrowych będą wytwarzane w systemie ciągłym. Odbiorcami
produkowanych elementów będą m.in. kontrahenci z Niemiec i Wielkiej
Brytanii. Zdolność produkcyjną zakładu szacuje się na ok. 120 tys. ton stali
rocznie – produkowanych będzie do 60 fundamentów jedno-palowych i platform
pośrednich oraz do 60 fundamentów kratownicowych (80 fundamentów przy dwóch
liniach produkcyjnych). Wszystkie elementy będą miały zabezpieczenie
antykorozyjne. Na terenie zakładu możliwe będzie składowanie wyprodukowanych gotowych
elementów - do 50% produkcji rocznej.
Budowa w liczbach
·
10-15 m wynosiła warstwa torfu pomiędzy
poziomem terenu a gruntami nośnymi,
·
ponad 85 tys. t. kruszywa (piasku)
wbudowano w nasypy, by wzmocnić teren,
·
110 tys. t. kruszywa będzie sprowadzone
z kamieniołomów w Skandynawii,
·
4,8 tys. żelbetonowych pali zainstalowano w
obrębie hal produkcyjnych,
·
24 m długości mają najdłuższe pale,
·
90 km długości mają łącznie w sumie wbite
pale,
·
50 cm – 1 m grubości mają płyty żelbetowe
wewnątrz hali,
·
17 tys. m3 betonu zostało
dowiezione i wbudowane,
·
2 nawy (z możliwością rozbudowania do 3) ma
główna hala produkcyjna,
·
240 m długości i 90 m szerokość ma główna
hala produkcyjna,
·
42 m wysokości (tyle, co 14-piętrowy
wieżowiec) ma główna hala produkcyjna,
·
750 tys. m3 ma kubatura całej
hali (domek 1-rodzinny – 1 tys.m3),
·
5 tys. t. waży cała konstrukcja stalowa
nowych hal produkcyjnych,
·
1,2 tys. t. stali zużywanych było miesięcznie
do stawiania konstrukcji hali,
·
2, 60 tys. m2 wynosi powierzchnia
dachu hali głównej, na którym układana jest blacha trapezowa, wełna mineralna (20 cm) i trzy warstwy papy termozgrzewalnej,
·
19,6 tys. m2 płyt warstwowych
(paneli) o przeciętnym wymiarze 1x7 m będzie zamontowanych na ścianach hali
głównej,
·
80 t. ważą szyny zamontowane na konstrukcji
stalowej (do suwnic),
·
ponad 2 ha - to powierzchnia, na której
znajdować się będzie hala,
·
30 m x 35 m to powierzchnia największej bramy
do hal produkcyjnej,
·
100 m długości x 30 m szerokości x 30 m
wysokości to wymiary hali malarni,
·
115 m wysokości będzie miała suwnica na
terenie fabryki,
·
1,5 km długości będą miały nowe drogi
wewnętrzne.
Spokojnych, radosnych świąt dla Pani Zofii i Czytelników odwiedzających Pani bloga.Wszystkim dużo zdrowia a światu pokoju.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję, także w imieniu czytelników bloga. Wzajemnie - w te świąteczne dni dla chrześcijan obrządku zachodniego - życzę udanych, spokojnych świat a światu - pokoju.
OdpowiedzUsuńKonstrukcja stalowa robi wrażenie. Idealnie wkomponowałaby się tak platforma parkingowa http://www.metaltech.pl/platformy-parkingowe ponieważ zajmują naprawdę mało miejsca.
OdpowiedzUsuńŚwietny, bardzo treściwy artykuł. Dzięki za podanie konkretnych wyliczeń. Jestem amatorem-majsterkowiczem i nie raz zastanawiam się, jak wyglądają koszta olbrzymich budowli. Jak widać samo przygotowanie terenu pod palowanie jest nie lada wyczynem, pochłaniającym olbrzymie kwoty pieniędzy.
OdpowiedzUsuń