18 marca 2013

Sztuka łączy narody




Opera „Eugeniusz Oniegin” to genialna historia i jej dwóch genialnych autorów - Puszkin i Czajkowski.  Wystawiana w Szczecinie, mieście o wielokulturowej historii,  gdzie urodziła się największa europejska monarchini doby Oświecenia i największa władczyni w historii Rosji - caryca Katarzyna II i a także jej synowa, caryca Maria Fiodorowna. W mieście, w którym ongiś śpiewał sam Fiodor Szaliapin.

O. Geblewicz, A. Rabizo, W. Drożdż


 - Katarzyna II, to nasza wybitna szczecinianka, obliguje do wysokich lotów, zwłaszcza w kulturze – dowodził podczas konferencji prasowej zorganizowanej z okazji premiery „Oniegina” w Szczecinie Wojciech Drożdż, wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego.
Rodion Pogossov
 – Katarzyna II, Maria Fiodorowna, Szaliapin? Świetna kompania. Tym bardziej występ w Szczecinie to dla mnie wielka odpowiedzialność – stwierdził Rodion Pogossov, znakomity rosyjski baryton, który za kilka dni (22 marca) na premierze opery w Szczecinie będzie kreował tytułową rolę. - To będzie prawdziwie rosyjski „Oniegin” a inscenizacja jest jak najbardziej klasyczna – dodała Angelika Rabizo, dyrektor Opery na Zamku.

Podczas pracy nad operą okazało się, że poza wspaniałą i uniwersalną dla Słowian muzyką Czajkowskiego, znaną powszechnie poezją Puszkina, kolejnym elementem łączącym ludzi jest język rosyjski. Nad spektaklem pracuje międzynarodowy zespół wykonawców i pracowników technicznych. Są w nim Polacy, Rosjanie, Ukraińcy, Niemcy. - Praca z nim jest emocjonalna i ekscytująca i myślę, że wynik jej będzie interesujący. Oczekiwałem, że znajdę tu międzynarodowy zespół i tak się stało – przyznaje niemiecki dyrygent Frank Zacher. - Jestem szczęśliwy, że jako młody człowiek miałem w szkole język rosyjski – stwierdza urodzony w NRD dyrygent. - Dzisiaj, po 30 latach okazuje się, że mogę swobodnie czytać i mówić po rosyjsku, że nie mam żadnych barier językowych z zespołem.

- Przygotowywana premiera opery "Eugeniusz Oniegin" Czajkowskiego w Szczecinie jest ważnym wydarzeniem – uważa Aleksander Aleksiejew, ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce. - Jestem pewien, że inscenizacja tej opery będzie udana i przyciągnie uwagę wielu polskich miłośników opery i po prostu teatromanów. Rosyjska kulturą jest niezwykle popularna w Polsce, jak i polska – w Rosji. Współpraca kulturalna między naszymi krajami rozwija się stabilnie i nie ulega wahaniom o charakterze koniunkturalnym. Pozwala ona Rosjanom i Polakom lepiej siebie wzajemnie zrozumieć i nie tylko upewnić się o naszym podobieństwie, ale też o podobieństwie naszych upodobań, preferencji i tradycji. Uważam za rzecz całkowicie naturalną, że ambasador Rosji w Polsce objął patronatem premierę spektaklu rosyjskiej klasyki. Przez to podkreśla się rangę nadchodzącego wydarzenia – dodaje i zapewnia - Jeśli tylko czas mi pozwoli, koniecznie będę na premierze.

Poza ambasadorem Rosji w Polsce, na premierę wybiera się z Berlina ambasador Polski w RFN.

Opera - tymczasowa siedziba
Premiera „Oniegina” przypada w szczególnym okresie. Siedziba opery, która mieści się w gmachu renesansowego zamku książąt pomorskich przechodzi w tej chwili remont i wszechstronną modernizację. – Jest to największa inwestycja kulturalna w województwie zachodniopomorskim – stwierdza Olgierd Geblewicz, marszałek województwa. - Pochłonie prawie 68 mln zł (ok. 680 mln rubli). Opera wróci na swoje włości mniej więcej za rok. Stawiamy na największy europejski poziom naszej opery i pod te potrzeby prowadzimy inwestycję. Od strony artystycznej, do tej pory nawiązaliśmy współpracę z partnerem niemieckim –Theater Vorpommern, tą premierą rozpoczynamy z współpracę z Rosjanami – Teatrem Muzyczny z Kaliningradu i Helikon Opera w Moskwie.

Remont i tymczasowa siedziba nie przeszkadzają zespołowi opery w osiąganiu wyznaczonych celów. Premiera „Oniegina” ze znakomitymi wykonawcami światowej elity, zbiega się w czasie z uroczystością przyznania nagrody International Classical Music Awards (ICMA) za najlepszą płytę operową 2012 r.Jest to najbardziej prestiżowa nagroda w świecie fonografii klasycznej. Otrzymuje ją nagranie opery „Verbum Mobile” Stanisława Moniuszki w wykonaniu artystów Opery na Zamku w Szczecinie. Dyrekcja opery odbierze nagrodę w Mediolanie jutro, kilka dni  przed premierą "Oniegina".[1]

W najbliższych planach opery jest spektakl baletowy „Odcienie namiętności” do muzyki Manuela de Falli („Czarodziejska miłość”) i Rodiona Szczedrina (suita „Carmen”). Autorem choreografii pierwszej części tego spektaklu jest rosyjski  tancerz - Jarosław Iwanienko. Premiera odbędzie się 17 maja tego roku.

„Eugeniusz Oniegin” to nie jedyne dzieło Piotra Czajkowskiego w repertuarze szczecińskiej opery. Szczecinianie przygotowali balet „Dziadek do orzechów”. Adaptacja libretta i choreografia jest dziełem rosyjskiej choreografki – Natalii Fedorowej. Premiera spektaklu odbyła się w 2010 r.

Na Pomorzu Zachodnim - sztuka nie tylko łączy skonfliktowane ongiś narody, ale i przezwycięża historyczne uprzedzenia. Chciałoby się, by tak było w całej Polsce.

Redakcja internetowa 
"Głos Rosji" 
(sekcja polska)
opublikowano 18 .03.2013 

________________________________
[1] Do Mediolanu po odbiór nagrody udała się już polska delegacja. Opera na Zamku w Szczecinie, będzie reprezentowana przez dyrektorkę opery -  Angelikę Rabizo, dyrygenta nagrodzonego spektaklu - Warcisława Kunca i odtwórcę jednej z czołowych ról, barytona Leszek Skrla. Firmę fonograficzną (Polish Label Dux) która dokonała nagrodzonego nagrania opery Moniuszki będzie reprezentować jej dyrektorka  - Małgorzata Polańska. Patrz -  http://www.icma-info.com/important-polish-delegation-in-milan/

1 komentarz:

  1. ciekawy artykol z cennymi uwagami, dodatkowo polecam http://www.sic-egazeta.amu.edu.pl/index.php?t=2737 rosyjski szczecin joannastanczyk

    OdpowiedzUsuń