W średniej wielkości
państwie Unii Europejskiej, na progu XXI wieku państwo cenzuruje debaty naukowe
prowadzone przez uczelnie i prowadzi prokuratorskie dochodzenia dot. treści na
nich poruszanych.
Z powodu Karola Marksa [1].
Z powodu Karola Marksa [1].
Początek filmu FS opartego
na kanwie powieści Orwella lub Kafki? Niestety nie, to realne zdarzenie z
Polski.
POLICJA SZUKA KOMUNIZMU
Na
ogólnopolską konferencję naukową, zorganizowaną przez Instytut
Filozofii Uniwersytetu Szczecińskiego oraz wychodzący od 25 lat na
szczecińskiej uczelni periodyk uniwersytecki „Nowa Krytyka”, z okazji z 200.
rocznicy urodzin wybitego niemieckiego socjologa i filozofa - Karola Marksa - odbywającą się w uczelnianym ośrodku konferencyjnym w
Pobierowie[2] - na
polecenie Prokuratury Rejonowej Szczecin-Zachód wkroczyła policja z pobliskiego
Rewala. Bez zgody władz uczelni, co reguluje ustawa „Prawo o szkolnictwie
wyższym”, ale za to z prokuratorskim nakazem sprawdzenia czy naukowcy nie
propagują idei komunizmu. Potwierdził to zdarzenie oficer prasowy gryfickiej policji - Zbigniew
Frąckiewicz.
Zgodnie
w obowiązującym w Polsce prawem, uniwersytet jest uczelnią autonomiczną i
policjanci, wchodząc na jej teren, powinni mieć zgodę władz uczelni. Nie mieli.
Pomnik Marska i Engelsa w Perlinie, obecnie |
Lokalne
media na początku lipca poinformowały, że prof. Edward Włodarczyk, rektor
Uniwersytetu Szczecińskiego, otrzymał od prokuratora okręgowego w Szczecinie
wyjaśnienie okoliczności interwencji policji podczas konferencji naukowej z
cyklu „Filozoficzne źródła nowoczesnej Europy” zorganizowanej w maju
pod hasłem „Karol Marks 1818-2018” i poświęconej myśli politycznej
niemieckiego uczonego. Treść listu do rektora na razie jednak nie jest jawna.
Prof. Włodarczyk, po incydencie w Pobierowie skierował pismo do „odpowiednich służb” z prośbą o wyjaśnienie zakłócenia przez policjantów ogólnopolskiej konferencji naukowej. List z prokuratury jest efektem tej prośby.
Prof. Włodarczyk, po incydencie w Pobierowie skierował pismo do „odpowiednich służb” z prośbą o wyjaśnienie zakłócenia przez policjantów ogólnopolskiej konferencji naukowej. List z prokuratury jest efektem tej prośby.
PROKURATURA TEŻ SZUKA,
LEGALNIE
Szczecińska
prokuratura twierdzi, że działanie policji było legalne, bo otrzymała
pisemne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa polegającego
na propagowaniu faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa lub
nawoływaniu do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych,
wyznaniowych, albo ze względu na bezwyznaniowość (za popełnienie tego
przestępstwa grożą nawet 2 lata więzienia). „Celem działania prokuratury było zweryfikowanie tego doniesienia
i ustalenie, czy rzeczywiście zaistniało uzasadnione podejrzenie
popełnienia przestępstwa, na jakie wskazano” napisano w stanowisku
prokuratury w tej sprawie. „Każde
zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa podlega sprawdzeniu
i procesowej ocenie”.
Prokuratorzy
prowadzą oficjalne dochodzenie w tej sprawie, wymiana korespondencji między
uczelnią a publicznym oskarżycielem jest elementem tego śledztwa! Mimo że
ostatnia nowelizacja ustawy o IPN dot. kar za działalność antynarodową ma nie
dotyczyć badań naukowych.
ŚWIAT NAUKI W OSŁUPIENIU
To bulwersujące zdarzenie, naruszające elementarną wolność nauki i jej badań, poza społecznością akademicką mało zainteresowało opozycyjne partie polityczne i ugrupowania społeczne. Nie dostrzegły problemu.
Joachim
Brudziński (PiS), minister spraw wewnętrznych i administracji, nb. wywodzący się
ze Szczecina, przeprosił już rektora i organizatorów za pojawienie się
funkcjonariuszy na konferencji.
PYTANIA BEZ ODPOWIEDZI
Chemitz (Niemcy) - popiersie Marksa (obecnie) |
Wszystko
jest możliwe, bowiem funkcjonariuszy aparatu państwowego obecnej władzy, tak
jak i jej polityczne zaplecze (PiS), cechuje bardzo niski poziom wiedzy i
reagowanie na zjawiska społeczne wg narzuconej matrycy zestawu sloganów i dogmatów politycznych. Z
racjonalnym myśleniem i znajomością prawa, a przede wszystkim zapisów
konstytucyjnych - mają wyraźne kłopoty.
Incydent w
Pobierowie jest poważnym ostrzeżeniem przed zawłaszczaniem przez PiS kolejnych
przestrzeni wolności i narzucaniem siłą irracjonalnych poglądów ideologicznych na
zasadzie obowiązującego dogmatu.
O notorycznym
łamaniu Konstytucji RP, już nie wspominam.
***
Oświadczenie prof. Jerzego Kochana w sprawie
naruszania wolności badań naukowych
Jako
organizator konferencji naukowej „Karol Marks 1818-2018” i redaktor naczelny
czasopisma naukowego „Nowa Krytyka” pragnę stwierdzić, że wizyta
funkcjonariuszy policji na konferencji oraz ich oświadczenie, że mają za
zadanie stwierdzić, czy obrady konferencji nie są sprzeczne z polskim prawem i
konstytucją, a także z tzw. ustawą o IPN, same w sobie są już łamaniem prawa i
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Próba oceny
treści merytorycznej konferencji naukowej przez policję i jej bezpośrednia
ingerencja w jej przebieg, wywołują we mnie głęboki smutek. Ani uniwersytetom,
ani samej nauce asysta policji nie sprzyja, a swoboda prowadzenia badań i
sporów naukowych to jeden z cywilizacyjnych fundamentów, tak demokratycznej
Polski, jak i całej demokratycznej Europy oraz świata.
To dobrze,
że działający z polecenia prokuratury policjanci – po stanowczym stwierdzeniu
przeze mnie, że badania naukowe są konstytucyjnie wolne i w związku z tym nie
mogą być „sprawdzane” przez uzbrojone służby mundurowe, a my, jako naukowcy,
możemy badać to, co uważamy za warte badania – zgodzili się ze mną i po
uprzednim wylegitymowaniu mnie opuścili teren uniwersyteckiego ośrodka.
Jest jednak
dla mnie sprawą oczywistą, że o tych prostych regulacjach prawnych wiedzą nie
tylko policjanci, lecz wie o nich także sama polska prokuratura.
Nasza
konferencja stanowi przy tym kolejną edycję trwającego już od 2010 roku cyklu
konferencji naukowych, który od lat przyciąga naukowców z całej Polski. W
Pobierowie obecni byli profesorowie, doktorzy, doktoranci i studenci z ośrodków
naukowych całej Polski: od Uniwersytetu Warszawskiego po Uniwersytet im Adama
Mickiewicza w Poznaniu czy Uniwersytet Szczeciński.
Interwencja
policji to dla nas ogromny szok. Czujemy, że zagrożone są w tej chwili nie
tylko nasze prawa dotyczące działalności naukowej, ale także elementarne wręcz
swobody obywatelskie. Działanie służb
mundurowych odbieramy, jako próbę zastraszenia środowiska naukowego i próbę
uwikłania nas w porządek polityczny, który stoi w całkowitej sprzeczności z
wartościami takimi, jak wolność słowa czy swoboda uprawiania pracy naukowej.
To zapowiedź świata pod dyktaturą, która
manifestacyjnie i bez żadnego strachu posługuje się policją w celu ingerencji w
naukę czy kulturę.
Należy zadać
pytanie, na jakim szczeblu zapadają te godzące w suwerenność akademii decyzje i
komu lub czemu mają one służyć.
Z
perspektywy interesu narodowego i pozycji naszego kraju w nowoczesnym świecie,
nie ulega wątpliwości, że tego typu politycznie motywowane interwencje tylko
oddalają nas od ścieżki cywilizacyjnego postępu.
Mam głęboką
nadzieję, że wiele osób rozumie i podziela moje poglądy. Apeluję, więc do
wszystkich o wsparcie i obywatelską aktywność na rzecz obrony wolności nauki.
Nie
przestraszymy się ani tego rodzaju nacisków, ani represji. Wspólnie będziemy
bronić wolności badań naukowych, wolności słowa i samego uniwersytetu, jako
miejsca poszukiwania prawdy, piękna i sprawiedliwości.
dr hab.
Jerzy Kochan, prof. US
Organizator konferencji „Karol Marks 1818-2018”
Redaktor naczelny czasopisma naukowego „Nowa Krytyka”
Redaktor naczelny czasopisma naukowego „Nowa Krytyka”
[1] Karl Marx (Karol Marks), ur. 5 V 1818, w Trewirze (Niemcy), zm. 14 III 1883, w Londynie (Wielka
Brytania), niemiecki filozof, socjolog, ekonomista, historyk,
dziennikarz i działacz rewolucyjny. Twórca socjalizmu naukowego,
współzałożyciel I Międzynarodówki.
Pochodził z zasymilowanej rodziny
żydowskiej o poglądach liberalnych. Studiował prawo, a następnie filozofię na
uniwersytetach w Bonn i Berlinie, gdzie wszedł w środowisko tzw.
młodoheglistów. W 1841 uzyskał doktorat z filozofii na uniwersytecie w Jenie na
podstawie pracy o filozofii przyrody Demokryta i Epikura; następnie podjął
pracę w piśmie „Rheinische Zeitung”. Gdy wydawanie pisma zostało zakazane,
wyjechał z Niemiec, i poza krótkim pobytem 1848–49, zakończonym aresztowaniem i
wydaleniem z kraju, nigdy już do nich nie wrócił. Mieszkał w Paryżu, Brukseli,
a w końcu w Londynie, gdzie osiadł na stałe i zmarł.
Marks był jednym z najbardziej wpływowych i
kontrowersyjnych myślicieli ostatnich stuleci. Po części spory brały się z
faktu, iż niektóre jego prace opublikowano dopiero w XX w. Przez długi czas
podstawową wykładnią myśli Marksa była ta, jaką dał jej Engels, a więc bliska
scjentyzmowi i ekonomizmowi. Później zwrócono uwagę na rolę wątków heglowskich,
zwłaszcza we wczesnej jego twórczości. Według niektórych interpretacji komunizm
był prawomocną, choć niekonieczną konsekwencją teorii Marksa, natomiast wg
innych stanowił on oczywistą realizację jej antyliberalnego przesłania. Teorie
Marksa mają nadal niemało zwolenników i w wersjach zmodyfikowanych stanowią
trwały element części nurtów współczesnej humanistyki.
Pierwsze prace Marksa były związane z polemikami w
środowisku młodoheglistów: Wstęp do krytyki Heglowskiej
filozofii prawa (1843, wydane 1927, wydanie polskie 1960), W kwestii żydowskiej (1843, wydanie polskie 1896), Rękopisy ekonomiczno-filozoficzne z 1844 r. (wydane
1932, wydanie polskie 1958), Święta rodzina
(1845, wspólnie z F. Engelsem, wydanie polskie 1957), Ideologia
niemiecka (1845–46, wspólnie z Engelsem, wydane 1932, wydanie
polskie 1961). Krytykował w nich koncepcje, które w ideach religijnych czy
filozoficznych upatrywały moc sprawczą historii i zmian społecznych.
Źródło zmian tkwiło według Marksa w procesach
ekonomicznych, które w wyniku złożonych oddziaływań miały z czasem doprowadzić
do wszechstronnej emancypacji człowieka.
W późniejszym okresie coraz więcej miejsca poświęcał
problematyce ekonomicznej: Nędza filozofii
(1847, wydanie polskie 1886, wydanie współczesne 1949), Manifest
komunistyczny (1848, wspólnie z Engelsem, wydanie polskie 1883,
wydanie współczesne 1983), Zarys krytyki ekonomii
politycznej (1857–59, wydane 1939, wydanie polskie 1986), Przyczynek do krytyki ekonomii politycznej (1859,
wydanie polskie 1889), Kapitał (t. 1
1867, wydanie polskie 1884; t. 2–3 wydane z rękopisu przez Engelsa 1885–94,
wydanie polskie 1955, 1957–59), Krytyka programu gotajskiego
(1875, wydanie polskie 1949, wydanie 2 1975).
Marks publikował także prace o charakterze politycznym
i społecznym: Walki klasowe we Francji 1848–50
(1850, wydanie polskie 1906, wydanie współczesne 1979), 18 brumaire’a Ludwika Bonaparte (1852, wydanie polskie
1889, wydanie współczesne 1980).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz