09 grudnia 2019

Portowe defraudacje


Budowa terminalu portowego w Pioniersku

Rosyjski port pasażerski Pionierskij w Obwodzie Kaliningradzkim nie ma szczęścia. Najpierw kaliningradzkie władze portowe długo czekały na różnego rodzaju zezwolenia, których procedura wydawania bardzo się przewlekała, a teraz generalny wykonawca zszedł z budowy w atmosferze skandalu i posądzenia o defraudację dużych pieniędzy. Termin oddania portu do eksploatacji nie zostanie dotrzymany. Nie ma szans, by terminal mógł przyjąć pierwsze statki i ich pasażerów jak planowano — latem 2020r
Pod koniec listopada FGUP Rosmorport, federalna agencja zarządzająca portami w Rosji, a dokładniej jej kaliningradzki oddział - rozwiązał umowę z generalnym wykonawcą budowy terminalu portowego w Pionerskij i zażądał od niego zwrotu 32,5 mln rubli tytułem niedotrzymania terminów ujętych w harmonogramie budowy.
ROK TEMU
 Wizytacja inwestycji portowej w Pionierskij w 2018r.

Projekt inwestycyjny o nazwie: „Budowa infrastruktury portów morskich w porcie morskim w Kaliningradzie. Międzynarodowy terminal morski do przyjmowania statków wycieczkowych i pasażersko-towarowych w mieście Pionerskij, Obwód Kaliningradzki” będący już w fazie realizacji, wizytował pod koniec listopada ub. roku przedstawiciel prezydenta FR na Północno-Zachodni Okręg Federalny - Aleksandr Gucan i gubernator Obwodu Kaliningradzkiego - Anton Alichanow
 Andriej Moszkow, szef kaliningradzkiego oddziału Rozmorportu, dla którego ten port jest budowany, jak podał w swoim komunikacie główny wykonawca robót, firma Bolwerk (Больверк)[1] z Samary - zaznaczył wówczas, że „do tej pory wykonawca przebudował wschodnie molo. Budowniczowie rozpoczęli najtrudniejszą pracę na pełnym morzu - zewnętrzną ścianę centrum handlowego. Prace budowlane i instalacyjne w przyszłym międzynarodowym terminalu morskim w Pionierskij są w najbardziej aktywnej fazie”. Na budowie pracowało wtedy ok.150 robotników. Harmonogram prac przewidywał do końca 2018r. prowadzenie robót związanych z ochroną wybrzeży w porcie, budowę miejsc do cumowania dla statków floty portowej oraz nabrzeża pasażersko-towarowego.
Niezwykle ważna inwestycja dla zespołu portowego w Kaliningradzie jest realizowana w ramach federalnego programu docelowego: „Rozwój systemu transportowego Rosji (2010–2020)”. Pod koniec 2017 roku Rosmorport podpisał umowę na budowę terminalu morskiego w Pionerskij ze spółką Bolwerk, która w grudniu tego samego roku rozpoczęła pracę.
Plany portu w Pionierskij — wystawka, listopad 2018r.
Międzynarodowy terminal portowy pasażersko-towarowy w Pionerskij będzie jednym z największych obiektów infrastruktury portowej w Północno-Zachodnim Okręgu Federalnym Rosji. Będzie mógł przyjąć 422 statki rocznie, w tym 322 promów i 110 liniowców, roczny przepływ pasażerów przekroczy 300 tysięcy osób. Projekt zakłada budowę terminalu pasażerskiego o przepustowości ponad 1,2 tys. pasażerów na godzinę, otwartych przestrzeni ładunkowych o powierzchni 75,5 tys. m kw., dwa nabrzeża o łącznej długości 725 m. Akweny przyszłego terminalu wynoszą 30,53 ha. W ciągu 3-4 lat po zakończeniu budowy port Pionerskij będzie mógł przyjmować do 250 tysięcy turystów rocznie, potem więcej
Zakończenie budowy terminalu zaplanowano na koniec 2019 r., termin ten nie zostanie dotrzymany. Jak ustalili śledczy, do końca listopada tego roku wykonano zaledwie na 27% zaplanowanych robót.
KILKA DNI TEMU
4 grudnia 2019 r., rosyjski wymiar sprawiedliwości oficjalnie poinformował o zatrzymaniu trzech podejrzanych w sprawie karnej o oszustwo i defraudację pieniędzy na dużą skalę przy budowie portu w Pionierskij[2]. Dochodzenie prowadzone jest w sprawie karnej na podstawie części 7 art. 159 rosyjskiego Kodeksu karnego – „Oszustwa na szczególnie dużą skalę” (Обвинение по ч. 4 ст. 159 УК РФ - "Мошенничество в особо крупном размере")
Służba prasowa Północno-Zachodniej Prokuratury Transportowej (Северо-Западной транспортной прокуратуры) 4 grudnia wydała komunikat:
"Kaliningradzka Prokuratura Transportowa przeprowadziła kontrolę respektowania prawa przez spółkę Bolwerk przy budowie międzynarodowego morskiego terminalu obsługi statków wycieczkowych, pasażerskich i cargo w miejscowości Pionierskij Obwodu Kaliningradzkiego. Ustalono, że otrzymana od zleceniodawcy (klienta) część środków pieniężnych w kwocie 1,6 mld rubli, została przelana na rachunki podmiotów stowarzyszonych, a także na rzecz firm, które odeszły od płacenia podatków i uczestniczą w fałszywych transakcjach".
Pracownicy rosyjskiej prokuratury wraz z służbami FSB przeprowadzili przeszukiwania w Petersburgu, Samarze, Kaliningradzie i w Moskwie. Przejęta została dokumentacja, kosztowności i pieniądze. Rewizje odbyły się również w siedzibie spółki i w kaliningradzkim oddziale Rosmorportu. "U osób, być może zaangażowanych w popełnieniu przestępstwa zarekwirowano dokumentację i środki", wyjaśniali śledczy z FSB
Zatrzymany został dyrektor generalny firmy Bolwerk - Siergiej Szipicin (Шипицин), jego poprzednik na tym stanowisku - Siergiej Pietruchin (Петрухин) a także obecna zastępczyni dyrektora Bolwerku - Jewgienia Frid (Евгения Фрид)[3]. Cała trójka jest podejrzana o kradzież pieniędzy. 4 grudnia, podejrzanych przewieziono na przesłuchanie w Sankt Petersburga. Siergiej Pietruchin poznał się do stawianych mu zarzutów i decyzją petersburskiego sądu pozostaje w areszcie domowym. Pozostali oskarżeni nie przyznają się do winy
Firma Bolwerk[4] należy do Stanisława Łobania[5]. Realizuje duże kontrakty rządowe w różnych regionach kraju. W 2017 r. Bolwerk zawarł osiem umów państwowych o łącznej wartości ponad 10 mld rubli. Wśród klientów są m.in.: ministerstwo leśnictwa regionu Samara, ministerstwo zasobów naturalnych regionu Magadan, Komitet Budowy Kapitału Obwodu Saratowskiego, itp. W ubiegłym roku Bolwerk wygrał osiem przetargów o wartości około 2 mld rubli. Ponadto, sądząc po danych na stronie internetowej Bolwerka, do największych klientów firmy należą m.in. Korporacja Stoczniowa (Объединенная судостроительная корпорация), NOVATEK, Rosneft i SIBUR (petrochemia).
W grudniu 2017 r. Bolwark podpisał kontrakt z Rosmorport na budowę terminalu w wysokości 7,4 mld rubli. Wykonawca otrzymał zaliczkę w wysokości 3,63 mld rubli, ale ukończył prace warte 2.052 mld rubli (27% zaplanowanych robót). Pozostałe środki firma wysłała na konta czterech powiązanych organizacji. Następnie pieniądze zostały wypłacone przez jednodniowe firmy zarejestrowane w regionie Samara.
„W ten sposób podejrzani, podstępnie weszli w posiadanie pieniędzy, które wykorzystali na swoją korzyść, dysponując nimi według własnego uznania, powodując szkody materialne FSUE Rosmorport w wysokości ponad 1,6 mld rubli” (96 mln zł), informują śledczy.
Na wydatki w tej kwocie firma nie posiada żadnych potwierdzeń. Obecnie sąd i prokuratorzy ustalają wszystkie okoliczności i przyczyn powstania warunków do defraudacji publicznych pieniędzy na tak wysoką skalę. Sprawę prowadzi Primorski Sąd Rejonowy w Sankt Petersburgu.
PECHOWY KONTRAKT
 Terminal portowy w Pionierski, stan budowy, 2019r.
Spółka Bolwerk, jako jedyna stanęła do przetargu na budowę portu w miejscowości Pionierskij, w związku z czym, zawarto z nią kontrakt po cenie maksymalnej. Firma rozpoczęła prace w lutym 2018 r., a już miesiąc później spółka Bolwerk zaczęła mieć problemy. W marcu 2018r. Centralny Bank Rosji cofnął licencję dla ActiveKapital Banku Samary, który był gwarantem umowy między Rosmorport a wykonawcą. Na dodatek latem 2018 r. federalny wiceminister transportu - Wiktor Olerski, który był inicjatorem i kuratorem projektu budowy portu, opuścił swoje stanowisko. Szef komitetu ds. Transportu Kaliningradzkiej Izby Handlowej Leonid Stepaniuk powiedział wówczas, że odejście wiceministra Olerskiego stanowi poważne zagrożenie dla budowy portu, nazywając go „wykwalifikowanym urzędnikiem, zanurzonym w tematach kaliningradzkich[6].
W 2019 r. budowa terminalu morskiego zamarła. Rząd Obwodu Kaliningradzkiego we wrześniu przestał transferować pieniądze na budowę portu. W listopadzie Sąd Arbitrażowy Regionu Samara przyjął pozew StroyInvestProjekt dotyczący upadłości Bolwerk. 24 listopada Rosmorport rozwiązał umowę z wykonawcą. Na początku grudnia samarska firma złożyła apelację do moskiewskiego sądu arbitrażowego z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności z prawem decyzji Rosmorportu o rozwiązaniu umowy z Bolwerkiem. Jak wyjaśnił prawnik z kancelarii Rustam Kurmaev & Partners - Dmitrij Gorbunow, w przypadku spółki Bolwerk, zgodnie z częścią 4 art. 159 Kodeksu karnego - chodzi o kradzież własności innej osoby (cywilnej lub prawnej) lub nabycie prawa do niej w wyniku oszustwa lub naruszenia zaufania, czyli oszustwa popełnionego na szczególnie dużą skalę lub w ramach grupy przestępczej, przewiduje karę pozbawienia wolności do 10 lat. „W zależności od okoliczności rzeczywistemu okresowi pozbawienia wolności może towarzyszyć grzywna w wysokości do 1 mln rubli”, dodał prawnik[7].
SPÓŁKA i TEMIDA
Rosyjskie media ujawniają, że na bakier z prawem spółka Bolwerk jest od kilku lat i 102 razy trafiała do sądu, jako pozwany oraz 12 razy w charakterze powoda.
Dwa lata temu, Bolwerk zobowiązał się spłacić zaległe wynagrodzenie ekonomiście w wysokości ponad 60 tys. rubli. Decyzję sądu o wypłacenie należności ujawnił portal Sud-praktika.ru (Sud-praktika.ru).
Bolwerk zawarł państwowy kontrakt o wartości ponad miliarda rubli na odbudowę budowli hydrotechnicznych w porcie morskim w Magadanie. Prace trzeba było zakończyć do 31 grudnia, 2017 r., ale nie udało się na czas, o czym informował portal "Wołga News"[8] (Волга Ньюс).
Rok później firma odmówiła wykonywania miejskiego kontraktu na wzmocnienie brzegów jeziora Bajkał w miejscowości Listwianka. Sąd arbitrażowy uznał postępowanie firmy niezgodne z prawem i nakazał Bowerkowi niezwłocznie przystąpić do budowy. Według "Angarskich świateł" ("Ангарских огней"), koszt umowy przekroczył miliard rubli.
Według informacji portalu Komcity.ru (Komcity.ru) firma jest zadłużona na 50 mln rubli podwykonawcy przebudowy nabrzeża w Komsomolsku nad Amurem. Natomiast Firma "DW", inny podwykonawca Bolwerku, nie otrzymała pieniędzy za zagospodarowanie fontanny i zwróciła się do sądu. Sąd zobowiązał Bolwerk spłacić dług i zapłacić karę.
Portal FederalPress ("ФедералПресс") w zeszłym miesiącu poinformował, że prokuratura samarska ukarała firmę za przerwanie naprawy dróg w regionie w ramach kontraktu państwowego (госконтракта). Prokuratorska kontrola wykazała, że firma nie udało się zakończyć prac do 31 lipca 2019 roku, jak zostało wskazane w umowie.
Petersburski Morgidroproejekt (Моргидропроект) również złożył pozew do sądu o wypłacenie 1,19 mln rubli za niewywiązanie się wykonawcy prac, a z kolei Rosmorport - o wypłacenie 32 mln rubli za zerwanie kontraktu na pogłębienie dna i wydobywania gruntu w wodach morskiego terminalu w obwodzie Kaliningradzkim.
Ubiegłego miesiąca rosyjskie media informowały o tym, że Bolwerk znalazł się na skraju bankructwa.
MOIM ZDANIEM
Sprawa budowy portowego terminalu pasażerko-towarowego w Pionierskij jest przykładem pewnej większej całości, nazwijmy to umownie — cwaniactwa w biznesie. Nie zna ono granic i kwitnie, tak na Wschodzie w krajach postsocjalistycznych, jak i na Zachodzie w krajach kapitalistycznych. Rosja nie jest tu żadnym wyjątkiem, tak samo dzieje się także w Polsce. Kultura prowadzenia biznesu, wymaga pewnych zasad, które dosyć mocno są wyeksponowane w protestanckim etosie pracy zwerbalizowanym przez Maxa Webera. Nie wszędzie jest jednak ta etyka kultywowana.
Najgorszym utrapieniem dla gospodarek narodowych jest, jeśli owe cwaniactwo funkcjonuje na styku państwo-biznes. I ten przykład obserwujemy na przykładzie inwestycji w Pionierskij.
Budowa de facto nowego portu jest bardzo poważnym przedsięwzięciem. Także technologicznie od strony budowlanej, konstrukcyjnej, nie tylko finansowo. Znaleźć odpowiedniego wykonawcy jest bardzo trudno.
Mogę tylko wyrazić zdziwienie, że Rosmorport w Kaliningradzie, postawiony pod ścianą przez zgłoszenie się tylko jednego chętnego do budowy – zdecydował się jednak na wykonawcę z Samary.
Pięć miesięcy przed podpisaniem tego kontraktu media rosyjskie prezentowały publicznie owe cwaniactwo w wykonaniu samarskiej firmy!
Red. Andriej Zielienow, na portalu moskiewskiej gazety niezależnych dziennikarzy ”Nasza Wersja”[9] (Наша версия) w artykule, „Dlaczego TOR zwalnia? Cechy budowy zwycięskiego kapitalizmu w kraju” (Почему тормозит ТОР? Особенности строительства в стране победившего капитализма) dosyć jednoznacznie pokazał to zjawisko z udziałem Bolwerku na przykładzie poważnej przebudowy konstrukcji hydraulicznych w porcie morskim w Magadanie.
Odnoszę wrażenie, że w Kaliningradzie nikt na serio nie sprawdzał tej firmy, która w 2017r. miała już poważne kłopoty finansowe i była na bakier z prawem, a jeśli nawet — to pobieżnie, bez wyciągnięcia należytych wniosków.
Zawiodły służby, zabrakło należytej pracy wywiadu gospodarczego, zawiedli przedstawiciele Rosmorportu, zawiodły władze Obwodu Kaliningradzkiego.
Przy tak dużych kontraktach państwowych, brak kontroli podmiotów gospodarczych ubiegających się o taki kontrakt, nb. finansowany z państwowych pieniędzy — przed jego zawarciem — jest poważnym uchybieniem. Może kosztować budżet federalny lub agencje rządowe miliardy rubli.
Może warto było rozpisać drugi przetarg, zaprosić do niego także zagraniczne firmy a wcześniej zorientować się, kto np. zbudował w Swietłyj nad Kaliningradzkim Kanałem Morskim profesjonalny i nowoczesny port zakładowy[10] będący integralną częścią wielozakładowego kombinatu przetwórczego nasion oleistych Sodrużiestwo-Soja CJSC. Warto czasem skorzystać z dobrych przykładów, które ma się dosłownie pod ręką!
_____________________________
[1] Belwerk - multidyscyplinarna firma produkcyjna, która, wg informacji własnego portalu — obejmuje cztery niezależne biura konstrukcyjno-projektowe w Samarze, Wołgogradzie, Nachodce i Moskwie oraz jest jednym z liderów w branży budownictwa przemysłowego i transportowego w Rosji. Została założona w 2008 roku. Dyrektorem generalnym jest: Siergiej Anatoljewicz Szipicin, założycielem i właścicielem: Stanisław Władimirowicz Łobań (Лобань). Firmę o tej samej nazwie utworzono w 2014r. w …Los Angeles (USA). Czy obie firmy poza nazwą są ze sobą powiązane — nie wiadomo.
[3] Kommiersant (Samara), nr 225 z 06.12.2019, patrz: https://www.kommersant.ru/doc/4181795
[5] Stanisław Łobań (Лобань Станислав Владимирович) Region odbioru NIP: Chanty-Mansyjski Okręg Autonomiczny – Ugra , Regiony biznesowe: Region Samara. Jest ujawniony w Ujednoliconym Państwowym Rejestrze Podmiotów Prawnych, jako prezes zarządu i założyciel(właściciel) w 100% dwóch firm w Samarze: LLC „SERGIEV CAREER MANAGEMENT” i LLC „ELEGANCKA” oraz jako właściciel, trzech już zlikwidowanych firm oraz kolejnych trzech aktualnie działających: LLC „TLK UGRA” (prezes zarządu: Marina Michajłowna Kudrjawcewa), OOO „CHOO” MONOLIT (prezes zarzadu: Olga Borisowna Alemanowa) oraz wspomnianego w artykule Bolwerku. Przedstawione dane pochodzą z ogólnodostępnych danych z jednolitego rejestru podmiotów prawnych / USRIP i są udostępnione przez Federalną Służbę Podatkową FR. Biznesmen nie ujawnia publicznie twarzy, nie odpowiada na maile dziennikarzy. Dane o firmie trudne są do zweryfikowania na podstawie upublicznionych przez firmę informacji.
[6] Kommiersant (Samara), nr 225 z 06.12.2019, patrz: https://www.kommersant.ru/doc/4181795
[7] J.w.
[10] Szerzej na ten temat w artykule «Prywatny port zakładowy rosyjskiego oligarchy», pod linkiem: https://vk.com/@sophico43-prywatny-port-zakadowy-rosyjskiego-oligarchy-chastnyi-ustavn .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz