Jubileuszowy koncert Aleksandry Pachmutowej w Teatrze Bolszoj w Moskwie |
Świat rosyjskiej kultury i sztuki zgotował pianistce przy białym fortepianie w ubiegłą niedzielę (10 listopada) niesamowity koncert jubileuszowy z okazji jej... 90. urodzin, przydających dzień wcześniej. Na widowni nie zabrakło luminarzy rosyjskiego Olimpu kultury i sztuki, przedstawicieli rządu i parlamentu, partii politycznych, znanych sportowców, dziennikarzy, sala była zapełniana po ostatnią galerię.
Aleksandra Pachmutowa, 90-letnia kompozytorka, Teatr Bolszoj, Moskwa,10.11.2019 r. |
Siergiej Połunin |
Z twórczością Pachmutowej spotykałam się wcześniej, jej piosenkę „Nadieżda” (Nadzieja) śpiewała Anna German, ale nie kojarzyłam osoby kompozytorki z utworami, jakie znałam. Po raz pierwszy Aleksandrę Pachmutową zobaczyłam kilka lat temu w rosyjskiej telewizji u znajomych podczas oglądania wieczornego programu rozrywkowego na kanale Płaneta, osiągalnym w polskich sieciach kablowej telewizji. Akompaniowała przy fortepianie Nikołajowi Baskowowi przy wykonywaniu jej przepięknego „Ruskiego walca”. Walc mnie urzekł a kompozytorka zakodowała się już na stałe w pamięci. Przyznam, że ten wieczór u przyjaciół zaważył także na tym, że jak tylko nadarzyła się okazja, w domu zainstalowałam telewizję światłowodową z dostępem do kanałów rosyjskiej telewizji, oczywiście z Płanetą włącznie.
Miniona niedziela wprawiła mnie w telewizyjne zakłopotanie, bo z jednej strony chciałam koniecznie raz jeszcze zobaczyć wspaniały, znakomicie zrobiony rosyjski film dokumentalny „Rurykowicze”, a z drugiej – koncert jubileuszowy Aleksandry Pachmutowej. Obie pozycje na kanałach rosyjskiej telewizji zazębiały się nieco w czasie, dlatego umknął mi moment wręczenia kwiatów zacnej Jubilatce przez prezydenta Putina. Za późno przerzuciłam kanały. Nic straconego, na stronach internetowych Kremla jest video z tego momentu.
Anna Netrebko śpiewa o Puszczy Białowieskiej do muzyki Al. Pachmutowej |
Nikołaj Baskow |
Widownia teatru Bolszoj wysłuchała jej na stojąco.
I wtedy, po tej pieśni, zrozumiałam lepiej, w czym tkwi wewnętrzna siła Rosjan, którą wyzwalała ta pieśń.
Władimir Putin: Pani muzyka wnika w duszę |
Te jego przemyślenia podziali wszyscy, którzy uczestniczyli w wielkim jubileuszu Aleksandry Pachmutowej. Sądzę, że miliony Rosjan poza salą Bolszoj - także.
Nie tylko teksty pieśni i piosenek, których w znacznej części autorem jest zaledwie o rok starszy poeta i małżonek kompozytorki Nikołaj Nikołajewicz Dobronrawow, tak mocno działają na Rosjan, ale przede wszystkim muzyka kompozytorki z zawartym w niej całym historycznym i narodowym bogactwem. Jest na wskroś rosyjska, mnóstwo w niej akcentów muzyki ludowej, owego rosyjskiego liryzmu, wspaniałej melodyki, szerokiego akordu, ale też figlarności, śpiewności i radości. Nic dziwnego, że pieśni i piosenki Aleksandry Pachmutowej nuci właściwie cała Rosja wszystkich pokoleń, od dzieci po seniorów.
Order św. Andrzeja Apostoła |
Order ten do 1917 r. był najwyższym odznaczeniem carskiej Rosji dynastii Romanowów. Trzydzieści jeden lat temu Święty Synod Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej ustanowił ponownie order Andrzeja na pamiątkę tysiąclecia chrztu Rusi (27.12. 1988r.), z tym samym mianem, ale z innymi insygniami.
Od 1998r. order Andrzeja jest także najwyższym odznaczeniem Federacji Rosyjskiej, chociaż nawiązuje do tradycji, nie posiada jednak sukcesji historycznej.
Federacja Rosyjska, jak do tej pory, orderem św. Aleksandra Apostoła uhonorowała dziewięć osób, m.in. pisarza Aleksandra Sołżenicyna, konstruktora Michaiła Kałasznikowa, reżysera Siergieja Bondarczuka, ministra Siergieja Szojgu.
Niebawem błękitna szarfa i order uhonorują niewątpliwe zasługi Aleksandry Pachmutowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz