Xi Jinping z małżonką w Polsce, 19 czerwca 2016r. |
Kooperacja
polsko-chińska ma głębokie korzenie. Stosunki dyplomatyczne z ChRL zostały
nawiązane 67 lat temu. Polska wspierała wówczas aktywnie jej rozwój
gospodarczy, zwłaszcza w takich dziedzinach jak górnictwo, produkcja cukru czy
w transporcie. Chińsko-Polska SA Shipping Company (Chipolbrok), która powstała
w 1951r. i nadal dobrze prosperuje, była pierwszą zagraniczną spółką typu joint
venture, działająca w Chinach.
Chiny w oczach Polski, są drugą co do wielkości, po USA gospodarką świata, a to oznacza w polskim mniemaniu, przypływ gotówki i szansę na szersze otwarcie chińskiego rynku dla polskiego eksportu, zwłaszcza żywności, na którą rosyjskie embargo ograniczyło znacząco rynek zbytu.
Chiny w oczach Polski, są drugą co do wielkości, po USA gospodarką świata, a to oznacza w polskim mniemaniu, przypływ gotówki i szansę na szersze otwarcie chińskiego rynku dla polskiego eksportu, zwłaszcza żywności, na którą rosyjskie embargo ograniczyło znacząco rynek zbytu.
Dobre
relacje z czasów PRL i ChRL, współczesna Polska chce obecnie wykorzystać,
chociaż realia polityczno-gospodarcze znacząco się zmieniły w obu krajach.
Chiński najazd Europy
Polscy
prezydenci w ciągu ostatnich pięciu lat dwukrotnie odwiedzili Chiny, Bronisław
Komorowski w 2011r. a Andrzej Duda w ub. roku, Xi Jinping przyjechał do Polski po
14 latach od ostatniej wizyty przywódcy Chin w Polsce, traktując Warszawę, jako
przystanek w podróży z Serbii do Uzbekistanu,
gdzie będzie uczestniczył w szczycie państw Szanghajskiej Organizacji
Współpracy ( SOW). W czasie tej podróży, przewodniczący Xi zaplanował szereg
gospodarczych rozmów bilateralnych związanych z wielkim chińskim projektem
inwestycyjno – handlowym między Chinami a Europą: „Inicjatywa: jedna strefa,
jedna droga”, kreowanym, jako nowy Jedwabny Szlak. Jest to odpowiedź
przewodniczącego Chin na sytuację ekonomiczną kraju.
Z roku na rok imponujące tempo wzrostu
chińskiej gospodarki spada, w I kw. 2016 r. ten wzrost wynosił zaledwie 0, 1% w
stosunku do analogicznego okresu ub. r. PKB wyniosło 6,8%, w 2010r. wynosiło
ponad 10%.
„Chińska gospodarka znalazła się pod
presją spadkową”, uważa Zhou Hao, ekonomista Commerzbank. Zdaniem Xi Jinpinga, Chiny
są zdolne jednak utrzymać tempo wzrostu na poziomie „średnio wysokim”. Gwałtownie osłabił się także juan, który jest najtańszy od 5 lat.
Rezerwy walutowe Chin, zbliżają się niebezpiecznie do granicy możliwości. „W
grudniu ub. roku wartość chińskich rezerw walutowych spadła do poziomu 3,3 bln
dolarów”, poinformował Ludowy Bank Chin. W sumie, w 2015r. rezerwy zmniejszyły
się o 0,5 bln USD. Procentowy spadek wartości rezerw (-3, 14%) okazał się
najwyższy od grudnia 2003r. oraz drugi najwyższy w historii. Eksperci zachodni
uważają, że Chiny muszą dysponować rezerwami walutowymi, co najmniej w
wielkości 2,8 bln USD, by zapewnić
solidność swoich finansów publicznych.
Sztandarowy pomysł przewodniczącego Xi, jakim jest: „Inicjatywa:
jedna strefa, jedna droga”, kreowany, jako nowy Szlak Jedwabny, mający pobudzić
rodzimy eksport i inwestycje - przestał budzić zainteresowanie chińskich sfer
politycznych i biznesowych.
Willy Lam Wo-lap z Chińskiego
Uniwersytet w Hong Kongu, prezentując swoje uwagi na łamach Hong Kong Economic Journal,
uważa, że Xi Jinping „poślizgną się po prostu na
ekstrawaganckiej strategii ‘Jedna strefa,
jedna droga’, która służy podbudowie własnego ego, a nie interesem kraju”.
Zwraca też uwagę, że współgrający z tą inicjatywą Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych,
(AIIB), którego Polska jest współudziałowcem, dysponuje kapitałem ok. 25 mln
USD, gdy tymczasem, potrzeby infrastrukturalne na nowym Szlaku Jedwabnym
szacowane są na ok. 8 mld USD. Rajd przewodniczącego Xi po Europie i wizyta w
Polsce mają swoje uzasadnienie.
Cele
chińskiej ekspansji
Między tym, co przewodniczący Xi mówił
w Polsce, a tym, czego rzeczywiście oczekuje - jest znacząca różnica. Oczekiwanie
wobec Polski, Xi streścił w sześciu punktach: chce wspólnych wysiłków
(finansowych, infrastrukturalnych, naukowo-badawczych) na nowym Jedwabnym Szlaku;
uważa, że Europa środkowo-wschodnia, po czterech latach intensywnej współpracy
powinna wydawać jej owoce; sugeruje, by Polska i Chiny stworzyły w Europie
Wschodniej nowe centrum handlowe i ten cel określiły, jako priorytet działań
dwustronnych; ma nadzieję, że think tanki obu państw odegrają większą rolę we
wspieraniu dwustronnej współpracy; proponuje podjąć starania, by włączyć
mechanizmu Grupy „16+1” do nowej współpracy Chin z Europą; zakłada, że
wspólnota interesów, wspólna odpowiedzialność i wspólny los - będą obowiązywały
we wszystkich gospodarczych przedsięwzięciach na nowym Jedwabnym Szlaku.
W rzeczywistości, Chiny oczekują
możliwości realnego inwestowania w Europie środkowo-wschodniej (EEC), co da im szansą
na poprawę wskaźników ekonomicznych.
Kraje EEC zainteresowały się chińskimi inwestycjami,
zwłaszcza w dziedzinie energetyki i infrastruktury transportowej. Polska w tej
dziedzinie poniosła klęskę, budowanie z Chińczykami polskich autostrad zakończyło
się skandalem.
China Gezhouba Group podpisała w
sierpniu 2014r. umowę dot. zaprojektowania, dostawy i budowy agregatów o mocy
450 MW dla elektrowni cieplnej w Tuzli (Bośnia i Hercegowina). Pod koniec ub.
roku, rumuńskie przedsiębiorstwo państwowe Nuclearelectrica, zajmujące się
administrowaniem energetyki jądrowej, podpisało protokół ustaleń dot. rozwoju,
budowy dwóch bloków w elektrowni jądrowej Cernavoda. Jak do tej pory jest to
największy projekt inwestycyjny zawarty między ChRL a EEC. Rumunia wyraziła też
chęć wstąpienia do Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych, rząd
zatwierdził rozpoczęcie rozmów na ten temat. Polska, jako jeden z 57
założycieli tego banku, dopiero w przeddzień wizyty przewodniczącego Xi w
Warszawie, ratyfikowała umowę o członkostwie.
Kolejnym krokiem w rozwój chińskiej
energetyki w Europie było otworzenie biura regionalnego (12 maja) chińskiej
firmy Huayi Wind Energy Ltd w Belgradzie i uzyskanie dla niej oficjalnej zgody dla wejście na serbski
i bałkański rynek energetyki wiatrowej.
Polska natomiast, przyjęła niedawno pakiet ustaw
ograniczających znacznie wykorzystywanie energetyki wiatrowej, stawiając
skuteczny szlaban dla chińskich inwestycji.
Miesiąc
wcześniej (18 kwietnia) chińska Hebei Iron & Steel Group kupiła od amerykańskiej
firmy
Pittsburgh-based U.S. Steel serbską hutę za 46 mln euro
(52 mln USD).
Chińczycy w Polsce
Pierwsza
większa grupa Chińczyków przyjechała do Polski w 1951r. wraz z utworzeniem
spółki Chipolbrok, mającej siedziby w Szanghaju, Tianjin i w Gdyni. Chińczycy stworzyli
też największe w EEC, centrum magazynowo-dystrybucyjnego „Chińskie Centrum GD”
w Wólce Kosowskiej pod Warszawą, spółkę inwestycyjno-deweloperską Minhong, są
też w większości pracownikami w polskim oddziale Huawei. Wg Urzędu ds. Cudzoziemców,
legalnie przebywa w Polsce ok. 4,8 tys. Chińczyków. Na ich potrzeby działa w
Polsce od jesieni 2012 r. oddział największego banku Chin: Industrial
and Commercial Bank of China (ICBC).
30
kwietnia wyruszył z Kutna do Chengdu ekspresowy pociąg towarowy (cargo) „China Railway Express” z 41 kontenerami, wiozący części
samochodowe i żywność, jego powrót z Chin, witał 20 czerwca w Warszawie
przewodniczący Xi. Polska zapowiedziała otworzenie z tej okazji konsulatu RP w
Chengdu.
Nie jest to jednak, jak myśli prezydent Duda, pierwszy pociąg łączący Chiny z Europą. Niemiecki DB Schenker, od lat ma połączenia kolejowe między Chinami a Niemcami przez Polskę, oferując przewozy ładunków kontenerowych: 8 razy w tygodniu z Polski do Chin oraz 23 razy z Chin do Polski.
Nie jest to jednak, jak myśli prezydent Duda, pierwszy pociąg łączący Chiny z Europą. Niemiecki DB Schenker, od lat ma połączenia kolejowe między Chinami a Niemcami przez Polskę, oferując przewozy ładunków kontenerowych: 8 razy w tygodniu z Polski do Chin oraz 23 razy z Chin do Polski.
Efekty chińskiej wizyty
Obroty polsko-chińskiej wymiany
handlowej w 2015r. wyniosły 17,09 mld USD. Dane GUS z I kw. 2016r. sygnalizują
spadek eksportu do Chin o ponad 7%, podczas, gdy Polska boryka się z nadwyżką
produkcji sadowników i hodowców, szuka rynku zbytu m.in. na jabłka, mięso
drobiowe, wieprzowinę.
Chiny,
to przede wszystkim dostawca. W polskim imporcie zajmował 3. miejsce w 2010r. (9,4%
udziału w polskim imporcie) i 2013 (9,3%), ustępując Niemcom i Rosji, w 2014r.
Chiny awansowały na 2. pozycję (10,4%), dystansując Rosję (10,3%).
Wizyta
przewodniczącego Xi zaowocowała kilkoma aktami prawnymi, które mogą sytuację
zmienić. Poza podpisaniem oświadczenia o podniesieniu
rangi kontaktów bilateralnych na wyższy poziom, oba kraje zawarły umowy: dot.
zwolnienia usług lotnictwa cywilnego z opodatkowania od wartości dodanej, co
pozwoli obniżyć ceny biletów lotniczych i zintensyfikować wymianę turystyczną,
oraz umowę o wzajemnym uznawaniu stopni i tytułów naukowych, co ułatwi
współpracę polskich i chińskich uczelni.
Dla PHZ ważne jest podpisanie protokołu dot.
wymagań fitosanitarnych dla eksportu jabłek do Chin, memorandum, dot.
współpracy w zakresie kontroli substancji szkodliwych w mięsie drobiowym
eksportowanym do Chin, memorandum dot. ułatwień celnych oraz list intencyjny
dot. wzajemnej współpracy podpisany przez ministerstwo rolnictwa RP i Generalną
Administrację ds. Nadzoru, Jakości, Inspekcji i Kwarantanny ChRL. Ale to nie
świadczy o tym, że problemy polskich sadowników i hodowców zostaną szybko
rozwiązane.
Podpisano również porozumienie dot.
współpracy dot. eksploatacji Kosmosu i wykorzystywania przestrzeni kosmicznej w
celach pokojowych oraz protokół w sprawie polsko-chińskiej wymiany kulturalnej
w ciągu najbliższych trzech lat.
Wizyta przewodniczącego Xi Jinpinga w
Polsce, „szalenie istotna dla naszej gospodarki”, przegrała medialnie z
treningami polskich piłkarzy i relacjami o stanie murawy boiska w Marsylii
przed meczem Polski z Ukrainą. Relacje TVP Info ze spotkania przewodniczącego
Xi z premier Szydło, przerwano na rzecz konferencji z piłkarzami.
„Polska, biało-czerwona”
okazała się ważniejsza.
Publikacja:
MIA RT/SPUTNIK POLSKA (Rosja)
22 czerwca 2016;
"Polska chińską bramą do Europy?"
http://pl.sputniknews.com/opinie/20160621/3205726/Polska-chinskimi-wrotami-do-Europy-Zofia-Babczynska-Jelonek.html
Przedruk
Bumerang Polski (Australia)
22 czerwca 2016
http://www.bumerangmedia.com/2016/06/czy-polska-stanie-sie-dla-chin-brama-do.html
http://pl.sputniknews.com/opinie/20160621/3205726/Polska-chinskimi-wrotami-do-Europy-Zofia-Babczynska-Jelonek.html
Przedruk
Bumerang Polski (Australia)
22 czerwca 2016
http://www.bumerangmedia.com/2016/06/czy-polska-stanie-sie-dla-chin-brama-do.html
O współpracy woj. zachodniopomorskiego z chińską prowincją Guangdong i złotym żurawiu od chińskiego wice-gubernatora - w kolejnym artykule
znowu mam wrazenie, ze ten pan duda jest niedoinformowanym dyletantem, dyplomatyczno-ekonomicznie malo rozgarnietym, co jakby rowniez definiuje przecietnego polaka w polsce: czytalam dzisiaj przesmieszne dyskusje dot. fali chinskich emigrantow do polski i ze chinscy emigranci lepsi niz islamscy, bo inteligentni i pracowici..... obsmialam sie jak mrowka, szczegolnie w kontekscie inwestycji chnskich w niemczech czy kanadzie. rowniez nie licze na szybkie rozwiazanie polskich producentow zywnosci exportem do chin i to z roznych powodow. no i pilka kopana jakby odbiera wielu zdolnosc postrzegania realiow rzeczywiscie istotnych: gapienie sie w telewizor nie jest skomplikowane.
OdpowiedzUsuń