W miniony piątek, 22 lutego,
program pierwszy TVP rozpoczął projekcję rosyjskiego serialu „Anna German.
Tajemnica Białego Anioła”. Serial wyreżyserował Rosjanin - Aleksandr
Timienko i Polak - Waldemar Krzystek. W roli polskiej piosenkarki Anny German
(1936- 1982) wystąpiła Polka z Litwy - Joanna Moro. 6-letnią Annę kreuje urocza Anna Kirina. Film powstał w 2012 r. w wytwórni Star Media w
30. rocznicę śmierci artystki w koprodukcji Rosji i Ukrainy oraz Polski.
Z okazji rozpoczęcia emisji serialu w polskiej telewizji , w Ambasadzie Rosji,
w przeddzień telewizyjnej projekcji - odbył się specjalny pokaz jednego z
odcinków serialu. Uczestniczyli w nim Aleksander Aleksiejew, ambasador
Federacji Rosyjskiej w Polsce oraz aktorzy i twórcy filmu.
10-odcinkowy serial pokazuje burzliwą i dramatyczną historię życia piosenkarki,
która zrobiła międzynarodową karierę w latach 60. i 70. Anna German ma na swoim
koncie liczne nagrody polskich i zagranicznych festiwali. W trakcie swojej
krótkiej kariery nagrała kilkadziesiąt płyt. Śpiewała w siedmiu językach.
Artystka znaczną część swojego życia artystycznego spędziła w ZSRR, gdzie była
ceniona i uwielbiana za swój niepowtarzalny głos.
Anna German urodziła się w Urgienczu
w Uzbeckiej Republice Radzieckiej (ZSRR) w inteligenckiej
niemiecko-holenderskiej rodzinie zruszczonych emigrantów.
Matka artystki, Irma, z domu Martens (wciela się w nią Maria Poroszina), była potomkinią holenderskich
menonitów, których do Rosji sprowadziła Katarzyna II. Osiedlili się na Kubaniu.
Germanistka, przez wiele lat, przed wojną w ZSRR, jak i po wojnie w Polsce była
wykładowczynią języka niemieckiego. Przez wiele lat związana z Akademią
Rolniczą we Wrocławiu.
Eugen Hörmann (ros. Герман, pol. German), ojciec artystki, był
Niemcem, w filmie kreuje go Konstantin Miłowanow. Z zawodu księgowy, urodził
się w Łodzi (będącej wówczas pod zaborem rosyjskim) w rodzinie luterańskiego
pastora. Został przez władze stalinowskie ZSRR, jako element wrogi krajowi - w
1938 r. rozstrzelany a Anna z matką - wysiedlone do
Kirgistanu. W 1946 r. Irma German
złożyła dokumenty repatriacyjne i razem z córką wyjechała do Polski.
Anna German śpiewała od dziecka. Legitymowała się dyplomem magistra geologii
Uniwersytetu Wrocławskiego, studia ukończyła z wyróżnieniem, ale swoje życie
poświęciła muzyce. - Śpiew jest dla mnie radością życia. Lubię śpiewać dla
publiczności mającej wyrobiony gust i smak. Nie uznaję żadnych łatwizn, nie
wybieram utworów banalnych. Lubię piosenki kabaretowe, nowoczesne, ale o ładnej
melodii, liryczne. Unikam piosenek sentymentalnych - mówiła w wywiadach.
W 1967 r., jako pierwsza i jedyna w historii polska artystka zaśpiewała na XVII
Festiwalu San Remo, a także, jako pierwsza cudzoziemka na XV Festiwalu
Piosenki Neapolitańskiej.
Dlaczego to właśnie w Rosji zachowała się pamięć o artystce? – Rosjanie
są wierni. Uznali ją za swoją, mówili do niej "nasza Anuszka" –
tłumaczy Mariola Pryzwan, biografka artystki. Rosjanie na jej część nazwali
odkrytą przez siebie asteroidę - Annagerman.
Serial w Polsce został przyjęty znakomicie. W ciągu dwóch godzin po projekcji
na portalach internetowych redakcji informacyjnych pojawiły się szalenie cieple
komentarze. Prześledziłam je na portalu Onet.pl. Były ich setki.
Oto najbardziej
charakterystyczne opinie:
- Stary już jestem, ale nie pamiętam, kiedy tak mi się podobał ruski film
- pisze Martin. Inny 60-latek dodaje – (…) Aż dziw, że
TVP nie chciała być współproducentem tego serialu, który przecież miał murowany
sukces w Rosji, gdzie Anna German jest nadal wielką gwiazdą. Widać decydenci
naszej państwowej TV, która podobno ma jakąś misę kulturalną do spełnienia są
słabo zorientowani, co do gustów narodu i wolą mnożyć kolejne miałkie seriale
polskie (uwaga - wkrótce braknie nowych twarzy) albo pokazywać cudze formaty
(…). Z kolei gool wyznaje
szczerze: - Po komunie
pozostał mi wstręt do ruskich filmów, ale ten obejrzałem z przyjemnością.
Internauta eee informuje pełen emocji -...Jej śmierć w całym ZSRR uczczono minutą milczenia. Tego
nie było nigdy w hołdzie dla artysty!!! Świetny, realistyczny
film!!! Internauta euro
pisze: - Rosjanie pokazali w tym filmie normalne, ciepłe spojrzenie na jakże
zakłamaną, "zimną" epokę stalinizmu. Majstersztyk. Już sobie nucę
"Gory, gory, maja zwiezda ..." i czekam na następny odcinek. Oddany widz przyznaje – (…)
Gratulacje dla reżysera, nawet nie myślałam, że ten film aż tak mnie wciągnie i
tak będę go przeżywać.
Okazuje się też, że Polacy często też oglądają rosyjskie programy telewizyjne. Bociek zwierza się - Nie oglądałem dzisiaj, bo jestem
za granicą, ale oglądałem premierę w rosyjskiej telewizji. Film wspaniały(…).I
dodaje - Wejdźcie na Youtube z rosyjskimi wpisami. Oni uwielbiają ją do
dzisiaj. Rosyjscy kompozytorzy starali się by specjalnie skomponować coś dla
Anny. Poznacie w filmie kilka wspaniałych utworów po rosyjsku.
Przy okazji obrywa się polskiej telewizji publicznej. Internauci są bezlitośni.
Anonim pyta - Dlaczego w
zapowiedziach telewizyjnych o serialu nie powiedziano nic, że to jest serial
produkcji rosyjskiej? To bardzo ubogie zwykłe chamstwo. Andy mu odpowiada: - Ten film jest produkcji
rosyjskiej a że nasi o tym nic nie mówili, to pomyśl, dlaczego. Anna German
była bardzo popularną piosenkarką w Rosji i kochała ten kraj, śpiewała w języku
rosyjskim, niemieckim i polskim! Czy bardziej kochała Rosję niż Polskę, tego
się nigdy nie dowiemy, więc podziwiajmy jej cudny, przepiękny głos!! Bogdan - Dziękuję za, oczekuję tego
typu filmów a nie „gniotów” - polskich seriali. A Artur dodaje - Dużo lepszy film od tej nędznej
koprodukcji z BBC czyli Szpiegów w Warszawie. Piętaszek - Świetna produkcja! Ten film to dzięki Bogu jakaś
przeciwwaga w stosunku do "drewnianej" i średnio fajnej produkcji
polsko-brytyjskiej sprzed kilku tygodni (z całym szacunkiem dla tematyki
filmu). A Rosjanom tylko pogratulować tak profesjonalnej realizacji! Nareszcie
jakieś normalne kino dla normalnych ludzi!!
No właśnie – normalne kino dla normalnych ludzi. Z Rosji - dla Polaków.
Artykuł ukazał się na lamach redakcji internetowej sekcji polskiej
rosyjskiego radia "Głos Rosji" 25.02.2013
http://polish.ruvr.ru/2013_02_25/Rosyjska-Anna-German-w-polskiej-telewizji/
Artykuł (przetłumaczony na jęz. rosyjski) ukazał się
na rosyjskim polityczno-ekonomicznym portalu dyskusyjnym "Inosturman" 26.02.3013
http://forum.inosturman.ru/viewtopic.php?f=35&t=11359&sid=4b7d74976d5584dea61806b7b3413eca
Artykuł (przetłumaczony na jęz. rosyjski) ukazał się
na rosyjskim polityczno-ekonomicznym portalu dyskusyjnym "Inosturman" 26.02.3013
http://forum.inosturman.ru/viewtopic.php?f=35&t=11359&sid=4b7d74976d5584dea61806b7b3413eca
Bardzo Pięknie, jak zwykle! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJoanna Moro jest wilnianką, i pochodzi z Litwy :-))
OdpowiedzUsuńUkłony, Janusz "Ency" Dorożyński
Panie Januszu, dziękuję za sprostowanie, już poprawiłam. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń