18 listopada 2012

Rosja stawia na rozwój portów morskich

              W ostatniej dekadzie września, po konsultacjach społecznych i międzyresortowych, rząd Federacji Rosyjskiej zatwierdził starannie opracowaną „Strategię rozwoju infrastruktury portów morskich Rosji do 2030 r.”. Powstała ona na mocy zarządzenia ministerstwa transportu Federacji Rosyjskiej z 30 czerwca 2010 r. powołującego roboczą grupę do jej opracowania.

            Odpowiedzialność za powstanie tego dokumentu spadła na rządową agencję „Rosmorport”, która współpracowała z Rosyjską Akademią Gospodarki Narodowej i Służb Państwowych przy Prezydencie FR, spółkami „Infra-Projekt”, „Morskie Transportowe Projekty” i „Sojuzmornijprojekt” oraz Instytutem Naukowo-Badawczym Floty Morskiej przy współudziale holenderskich ekspertów z Maritime and Transport Business Solution.  
            Głównym celem przyjętej przez rosyjski rząd strategii wobec morskich portów jest „zaspokojenie potrzeb rosyjskiej gospodarki i rosyjskiego handlu zagranicznego pod kątem przeładunków portowych, zapewnienie bezpieczeństwa żeglugi w portach morskich i na torach podejściowych do nich, tworzenie innowacyjnej infrastruktury portowej i jej integrację ze stymulowanym rozwojem zintegrowanego systemu transportowego Rosji”.
            Cel ten ma być realizowany przez cztery rodzaje zadań.
            Pierwsze zadanie - to zwiększenie przepustowości portów morskich i zapewnienie im skutecznego rozwoju infrastruktury. Łączy się to przede wszystkim z rozbudową terminali portowych z nowoczesnymi elementami wyposażenia przeładunkowego i magazynowego, oraz obsługi ładunku w porcie, poprawą dostępu do portów od strony zaplecza m.in. dla transportu kolejowego i drogowego. 
            Drugim zadaniem, jakie określa przyjęta strategia - jest  zapewnienie bezpiecznego funkcjonowania portów i transportu morskiego. W tym zakresie, poza ogólnie przyjętymi standardami międzynarodowymi, ujęto także tworzenie stosownych narzędzi do zbierania odpadów i ich recyklingu oraz bezpieczeństwo akwenów przybrzeżnych.
            Trzecie, kolejne zadanie ujęte w strategii – to stworzenia warunków, które zwiększają konkurencyjność rosyjskich portów morskich. Będzie się ona opierała m.in. na odpowiedniej polityce opłat portowych, udziale w obrocie portowym rosyjskiego handlu zagranicznego, notorycznej analizie przeładunków w portach państw sąsiednich, ze szczególnym uwzględnieniem państw basenu Morza Bałtyckiego, w tym dawnych republik „Pribaltiki” oraz Ukrainy w basenie Morza Czarnego, co oznacza po prostu zdobycie konkurencyjnej przewagi nad nimi, a także przez - ustalaniu relacji między budżetem federalnym a budżetami poszczególnych obwodów i republik w partycypacji budowy nowych terminali portowych i infrastruktury portowej.
            Ostatnim, czwartym z przyjętych w strategii zadań jest - poprawa zarządzania w portach morskich, co należy rozumieć, jako poprawę efektywności udziału budżetów publicznych w modernizacji i budowie infrastruktury portowej, z uwzględnieniem wewnętrznej stopy zwrotu poniesionych nakładów.
            Strategia obejmuje trzy fazy jej realizacji:
  • Do 2015 r. ma być zdefiniowana lista konkretnych projektów inwestycyjnych w portach oraz  ma nastąpić przejście do systemu zintegrowanego rozwoju portów morskich we wszystkich kluczowych kwestiach.          
  • Drugi etap, do 2020 r. - obejmuje osiągnięcie równowagi wzrostu przepustowości portów, zakończenie ich modernizacji i docelowych inwestycji oraz eliminację wąskich gardeł. 
  • Trzeci etap, do 2030 r. – zdefiniowanie kierunków dalszego rozwoju infrastruktury portowej, pod kątem priorytetów rozwojowych Rosji.

Bałtyckie porty Rosji
            W "Doktrynie morskiej Rosji" z 2001r. przyjęto podział na pięć basenów akwenów morskich: arktyczny, bałtycki, azowsko-czarnomorski,kaspijski i dalekowschodni.  Ze zrozumiałych względów polskie zainteresowanie strategią rozwoju portów morskich będzie się koncentrowało się na rosyjskich portach basenu bałtyckiego.
            W ubiegłym roku, większość obrotów portowych w Rosji przypadło na porty basenu bałtyckiego (34, 7%) i azowsko-czarnomorskiego (32%). Łączny wolumen obrotów w portów bałtyckich (185, 7 mln t.) zajmuje pierwsze miejsce wśród portów innych basenów morskich. Obsługują one 37, 8% ładunków płynnych we wszystkich portach oraz 30, 7% ładunków suchych.
            Zgodnie z założeniami rosyjskiego rządu – ten stan ma się utrzymać do roku 2030 r. Bliskość najbardziej rozwiniętych regionów przemysłowych Rosji i krajów europejskich, zapewnia, że przez te porty przechodzą wszystkie rodzaje ładunków. 
            Na Bałtyku Rosja ma siedem portów morskich: towarowy - Boszoj (Wielki) Port St.-Petersburg, Primorsk i Wysock, Wyborg, Ust-Ługę, Kaliningrad/Baltijski oraz pasażerski port St. Petersburg.
            Rosjanie przeanalizowali na potrzeby strategii rozwoju portów także wykorzystanie mocy przeładunkowej portów. Okazało się, że porty bałtyckie Rosji wykorzystują ją w 63,6%.. W portach o obrotach rocznych ponad 20 mln ton, jest dość wysokie wykorzystanie portowego potencjału, należą do nich przede wszystkim porty bałtyckie - Port Duży St. Petersburg (30, 5%), Primorsk (30, 7%), Ust-Ługa (48, 2%), Kaliningrad (59,8%). 
            Rosjanie nie ukrywają, że ich największy port na Bałtyku w St. Petersburgu ma ograniczenia rozwojowe związane z zabudowaniami miejskimi i siecią autostrad, i dlatego jego rozwój odbywa się kosztem tzw. awan-portów (Bronka, Łomonosow, Wyspa Kotlin).
            Istotną rolę w strategii rozwoju portów morskich Rosji w basenie Morza Bałtyckiego odgrywa enklawa - Obwód Kaliningradzki, który dzięki kolejowym połączeniom promowym z Baltijska jest skomunikowany z portami Niemiec i z rosyjskim portem Ust-Ługa.
            Rosyjskie porty na Bałtyku są (na rosyjskim obszarze) węzłami międzynarodowych korytarzy transportu Wschód-Zachód i Północ-Południe. Rosjanie zakładają, że przy obiecującym obrocie międzynarodowego tranzytu przez te korytarze, w tym głównie towarów w kontenerach, obroty w tych portach ulegną zmianie. Zgodnie z tymi założeniami – niebawem zwiększone potoki ładunków trafią do portów: Ust-Ługa (ładunki suche masowe i częściowo płynne) i Primorsk (ładunki płynne).

Rozwój portów bałtyckich i ich problemy
            Jak określa to Strategia rozwoju portów morskich Rosji, w wyniku realizacji celów ujętych w federalnym programie „Rozwój systemów transportowych Rosji” w latach 2010-2015 wprowadzane są i nadal będą wysoko technologiczne rozwinięte systemy portowej obsługi nośników energii (ropy i gazu), których roczny obrót oszacowano na 454 mln ton rocznie.
             W tym systemie ujęty jest port nadbałtycki - Ust-Ługa (BPS-2). Port ten też jest ujęty, jako rozwojowy dla przeładunku zboża. Dla wszechstronnych ładunków drobnicowych w systemie transportowym Rosji ujęto z portów bałtyckich - St. Petersburg, Ust-Ługa i Baltijsk.
            Planowane są i częściowo już realizowane zadania związane z poprawą dostępności do portów przez budowanie na ich  zapleczu nowoczesnych węzłów transportowych do kompleksowej obsługi portów transportem drogowym i szynowym. Zadaniem tym objęte zostały porty - Kaliningrad i Ust-Ługa.
            Federalny program „Rozwoju systemów transportowych Rosji” przewiduje do 2016 r. umożliwienie przeładunków w portach morskich w wysokości 770-780 mln ton. W tym ujętych jest 15% rezerwy wydajności portów ze względu na przeorientowanie obsługi rosyjskiego handlu zagranicznego z portów państw sąsiednich – do portów rosyjskich i przewidywany szczyt obciążenia sieci transportowej FR.
            Szczególną uwagę zwraca się przy tym na dwa głębokowodne porty bałtyckie– Ust-Ługę i przygraniczny z Polską -  Kaliningrad, określane, jako port-huby związane z obsługą międzynarodowych korytarzy transportowych. Ich rozwój uważa się za priorytetowy.
Zgodnie z założeniami, obroty portowe w Rosji, do 2030 r..mają radykalnie wzrosnąć. Przewiduje się dosyć szybki wzrost przeładunków gazu płynnego LNG o 4,7 więcej w stosunku do obrotów w ub. roku oraz 3,4 razy większy obrót ładunków w kontenerach.
            Rosja zakłada, że obejmie pozycje lidera w eksporcie zbożem, dlatego też przewiduje zwiększenie obrótu portowego tym ładunkiem prawie o połowę. Porty te mają się stać do 2030 r. główną bramą rosyjskiego eksportu nośników energii i nawozów mineralnych, a także największym rosyjskim obszarem przeładunków kontenerowych i chłodniczych. Nadal też mają utrzymać pozycję lidera w obrotach portowych. Głównym wyzwaniem będzie. jak określono w strategii, – przejęcie potoków ładunkowych ze skandynawskich i portów południowego Bałtyku.
            Rosja obecnie wdraża federalny program przeniesienia eksportu towarów strategicznych, przede wszystkim ropy naftowej i produktów ropopochodnych, z portów zagranicznych do krajowych. Charakterystyczną cecha tego programu jest budowa nowych portów nad Bałtykiem: Ust-Ługi, Primorska i Wysocka. Jednak dalszy ich rozwój jest ograniczony koniecznością budowania nowych kanałów i torów podejściowych, zimowym lodołamaniem, stanem sieci kolejowej na zapleczu, czy też budową przyportowej infrastruktury.
            Mimo tych problemów, Rosjanie, w oparciu o analizę przepływów towarowych obecnych i przyszłych, zakładają, że porty bałtyckie zwiększą obroty z 292.2 mln t. obecnie, w zależności od prognoz, od 488,9 mln t. (o 67%) do 536,3 mln t. (o 84%).
            W krótko i średniej perspektywie czasowej, Rosja zaplanowała w Ust-Łudze budowę nowego kompleksu urządzeń do przeładunku ropy naftowej (z obrotem 38 mln t. rocznie), kompleksu do przeładunku towarów ropopochodnych (16 mln t) i terminalu kontenerowego (10 mln t.). St Petersburg wzbogaci się o kompleks przystosowany do przeładunków uniwersalnych „Bronka” (27, 6 mln t) i nowy terminal kontenerowy (13, 2 mln t.) . W Primorsku, dzięki budowie terminali do przeładunków kontenerów, metali, rudy żelaza, nawozów sztucznych i produktów ropopochodnych, przeładunki wzrosną o 43 mln t. rocznie.
            W perspektywie długookresowej, strategia przewiduje budowę nowego portu Balga z terminalem dla statków typu ro-ro i ładunków w cysternach o rocznym obrocie 131,5 mln t.
            Ponad 46% ładunków portowych jest w Rosji obsługiwana transportem kolejowym, co wymusza konieczną integrację transportu morskiego z kolejowym. Przedstawiona w „Strategii rozwoju portów morskich w Rosji” analiza wskazuje, że we wszystkich portach istnieje pilna potrzeba rozbudowy sieci kolejowej na średnich i dłuższych dystansach do portów.
            Problem potęguje to, że rosyjska gospodarka sygnalizuje rosnącą wielkość ładunków, które korzystają z transportu morskiego, natomiast  „Koleje Rosyjskie” (RDŻ) z różnych powodów nie mają wystarczających funduszy na rozwój infrastruktury kolejowej do wymaganej obecnie wielkości. Najgorzej jest na Dalekim Wschodzie i w zachodnio-północnej Rosji, tj. w rejonie nadbałtyckim.
            W „Strategii…” dokładnej analizie poddano sytuację portu w St. Petersburgu. Port korzysta ze stacji Awtobo i Nowyj Port. Na obu stacjach w latach 2002-2011 kolejowe przewozy ładunków portowych wzrosły o 30%, z 20,6 mln ton rocznie do 26 mln t.
            Analiza infrastruktury w porcie i planów jej rozwoju z planami rozwoju kolei wykazuje  duże rozbieżności. Port planuje do 2015 zwiększyć obrotu o 23,3 mln t.  gdy tymczasem przepustowość stacji kolejowych obsługujących port - zaledwie o 0,9 mln t. (w tym na stacji Bronka i 52 Orianienbaum). Rosmarport i prywatne firmy przeładunkowe oszacowały, że Bolszyj Port St. Petersburg w 2015 r osiągnie pułap 50 mln t obrotów. Natomiast, jak podaje Instytut Ekonomiki Transportu i Rozwoju oraz RDŻ, wielkości kolejowych przewozów towarowych do tego portu wyniosą nieco mniej niż 30 mln t. 20 mln t ładunków portowych wymusza natychmiastowe wspólne działania portu i kolei oraz zdobycie dodatkowych środków na rozbudowę kolejowych podejść do portu.
            Podobna sytuacja jest w porcie Ust-Ługa. Prognoza do 2015 r wskazuje na wzrost  przeładunków portowych do poziomu 77 mln t, kolejarze wskazują możliwość obsługi transportem szynowym tylko 63 mln t ładunków. I to jest także sygnalizowany w „Strategii…” problem do rozwiązania.
            Problemy te wskazały też, jak dla portów bałtyckich ważna jest rola transportu samochodowego i jego infrastruktury, zwłaszcza w dużych portach morskich, takich jak St. Petersburg. Udział w obsłudze obrotu portowego w St. Petersburgu transportu drogowego w 2011 r wyniósł 42,4%. Zgodnie z oceną petersburskiego Instytutu Naukowo-Badawczego i Projektowania Rozwoju Transportu i Jego Infrastruktury -   obecna przepustowość sieci drogowej osiągnęła końcowy limit dla ruchu towarowego. Obecna sieć, obwodnice i autostrady nie radzą już sobie z ruchem z ładunkami portowymi. Miasto ratuje się puszczając samochody obsługujące ładunki portowe – nocą. Centrum Logistyki Stosownej w St. Petersburgu  wykazuje, że w godzinach szczytu w mieście ruch odbywa się przy średniej prędkości 14,4 km/h i także wskazuje na niedostateczną ilość bocznic kolejowych i stacji formowania składów kolejowych. Problemy te wymagają dosyć pilnego rozwiązania ze względu na wzrastającą obsługę ładunków kontenerowych w tym porcie.
            Integralną częścią „Strategii …są” załączniki, obejmujące szczegółowe analizy współczesności (obroty portowe, prowadzone inwestycje, spółki prześladowcze itp. stan na koniec 2011 r.) i perspektyw dla każdego z rosyjskich portów morskich w poszczególnych etapach realizacji „Strategii…”.
Artykuł opublikowany
(w skróconej nieco wersji)
Pod tytułem „Morska Rosja”
„Namiary na morze i handel”,
Nr. 21/12, listopad 2012, str.12-13
dwutygodnik, organ prasowy
Krajowej Izby Gospodarki Morskiej 



KOMENTARZ
            Polska w wielu swoich strategiach rozwojowych dla poszczególnych gałęzi gospodarki zapomina, że graniczy z innymi państwami i nie uwzględnia przy planowaniu strategicznym tego, co się wokół niej dzieje. Tak jest m.in. ze strategią rozwoju polskich portów morskich na Bałtyku.
            Nasz kraj, w odróżnieniu od Rosji, która przyjęła w 2001 r. „Doktrynę morską”, nie posiada opracowanej spójnie polityki morskiej, w której były jednoznacznie określono cele tej polityki, na której podstawie opracowywano by  strategie i plany w stosownych perspektywach  - średnio i długoterminowych.. Były tworzone różne dokumenty na poziomie resortu zajmującego się transportem morskim i portami, ale nigdy nie zostały one zaakceptowane parlamentarnie .Część tylko została przyjęta przez rząd. A i tak przyjęte strategie i plany są fatalnie opracowane, panuje w nich swoisty chaos opisów stanu obecnego, dominują mity i stereotypy, mniej natomiast realnych planów na przyszłość. Na fałszywych zgoła przesłankach budowane są nierealne plany. Większą uwagę zwraca się na wszelkie dotacje i wsparcia finansowe z Unii Europejskiej i pod tym kątem opracowuje  strategie i plany, bez uwzględnienia efektów końcowych i skutków jakie mogą  oraz powinny przynieść.
            Efektem jest swoista partyzantka i trwająca całe dziesięciolecia - rywalizacja między polskimi portami morskimi wybrzeża wschodniego z zachodnim.
            Rosja podjęła decyzję, że rosyjskim centrum morskim na Bałtyku będzie budowany od zera – bardzo nowoczesny port w Ust-Łudze, przeznaczając też pewne strategiczne zadania dla zespołu portowego Baltijsk-Kaliningrad, leżąco dosłownie na żabi skok od portów Trójmiasta. Polscy decydenci i portowcy lekceważą ten fakt. Chociaż rosyjskie plany strategiczne są od dawna upublicznione.
            Inną fatalną przywarą Polski jest lekceważenie Rosji i nie traktowania poważnie jej zapowiedzi ujętych w oficjalnych dokumentach. Tak było z zapowiedzią  skierowania rosyjskiego eksportu nośników energii przez rosyjskie porty. Port w Gdańsku będzie musiał zaakceptować w końcu drastyczny spadek jego obrotów ropą naftową i przestać snuć mrzonki, że jego ta sprawa nie dotyczy. Lada moment zaczną się też problemy z ładunkami w tych portach  kierowanymi w relacji wschodniej, co ograniczy dosyć mocno rolę portów trójmiejskich do portów regionalnych, a nie tranzytowych.
            Rozbudowa na zapleczu portów rosyjskich sieci kolejowej (szerokotorowej), systemu elektronicznej kontroli przewożonych kolejami ładunków portowych, skuteczna polityka opłat portowych i inwestowanie na szeroką skalę w nowoczesne terminale portowe, poprawę obsługi klienta w portach – to działania, które niebawem dadzą znać o sobie w ostrej walce na rynku usług portowych w rejonie południowo-wschodnim Bałtyku i niewątpliwie dotknie porty. Trójmiasta - Gdańsk i Gdynię.

2 komentarze:

  1. W przypadku transportu morskiego na pewno warto zainwestować w dobrej jakości oraz profesjonalne pochłaniacze wilgoci do kontenerów. Właśnie takie mozna dostać w sklepie Pro-trans i tutaj polecam wam je kupować

    OdpowiedzUsuń
  2. Coraz więcej Państw stawia na transport morski. Jest on nie tylko pewny, ale również bezpieczny. Warto jednak sprawdzić ofertę firmy Pro Trans, gdzie znajdziecie najwyższej jakości wskaźniki temperatur.

    OdpowiedzUsuń