Władimir
Putin udzielił 1 września obszernego (prawie dwugodzinnego) wywiadu dla międzynarodowego magazynu "Bloomberg", podczas pobytu we Władywostoku z
okazji II Wschodniego Forum Gospodarczego. Rozmówcą prezydenta Rosji był red. John
Micklethwait.
Wywiad przedstawiam w kolejnych czterech częściach, tytuły poszczególnych części wywiadu pochodzą ode mnie.
Wywiad przedstawiam w kolejnych czterech częściach, tytuły poszczególnych części wywiadu pochodzą ode mnie.
http://www.bloomberg.com/politics/articles/2016-09-02/putin-says-dnc-hack-was-a-public-good-but-russi didn-t-do-it
Video
http://www.kremlin.ru/events/president/news/52830/videos
Video
http://www.kremlin.ru/events/president/news/52830/videos
Część
2
Nic
nie robimy za wszelką cenę
Czy
mogę jeszcze o Chinach? W 2013 r. powiedział pan, że chciałby, by w obrotach
handlowych z Chinami dojść do 100 mld USD w 2015 r., i do 200 mld USD w 2020r.
W ubiegłym roku obroty spadły, gdzieś do 70 mld USD. Co poszło nie tak? Wiem, że
jest problem z cenami na ropę, z kursem rubla. Czy uważa pan, że główny cel -
200 mln USD w 2020 r. jest jeszcze osiągalny?
- Tam, myślę, że jest to dosyć osiągalne, Pan sam
określił przyczyny spadku wartości obrotów towarowych. W pierwszym etapie
postawiliśmy przed sobą za cel osiągnięcie obrotów o wartości, gdzieś ok. 100
mld USD, i prawie dotarliśmy do wyznaczonej wartości, osiągając nieco poniżej
90 mld dolarów. Tak, więc, wskazana liczba została prawie osiągnięta. Znamy
przyczyny, one rzeczywiście wynikają ze spadku cen na nasze tradycyjne towary
eksportowe, zamykają się w różnicach kursowych. I są to obiektywne dane.
Doskonale pan o tym wie.
Sankcje,
jak wpłynęły na to?
- Sankcji i naszych przyjacielskich
stosunków z Chinami, nijak nie można łączyć.
Dlatego, że z Chińską Republiką
Ludowa, łączą nas złożone stosunki, na bezprecedensowym wysokim poziomie
jakości, które my nazywamy „kompleksowym i strategicznym partnerstwem”. Sankcje
absolutnie nie są w stanie nic tu zdziałać. Podstawy spadku obrotu handlowego
mają charakter obiektywny, związany z cenami nośników energii i różnic
kursowych. Według wielkości fizycznych, możemy rzec, że one nie spadły, ale wzrosły.
W odniesieniu do naszych stosunków
handlowych i gospodarczych z Chinami są one obecnie coraz większe i mają coraz
bardzie zdywersyfikowany charakter, do czego nieustannie dążymy wraz z naszymi
chińskimi partnerami. Proszę zwrócić uwagę, że oprócz wymiany handlowej
tradycyjnych towarów, (z jednej strony, jak mówię, energii opartej na
węglowodanach, ropie naftowej i gazie ziemnym, produktów naftowych, z drugiej
strony, na przykład tekstyliów i obuwia) – przerzuciliśmy się na całkiem inny
poziom kooperacji.
Pracujemy już nad, nazwijmy to,
wspólnym programem kosmicznym. Obecnie jest w opracowaniu i w najbliższym
czasie ten projekt będzie realizowany. To też produkcja ciężkich śmigłowców;
pracujemy nad planem stworzenia szerokokadłubowego samolotu dalekiego zasięgu. Kooperujemy
w obszarze inżynierii mechanicznej, kolei dużych prędkości, recyklingu, obróbki
drewna, i tak dalej, w dziedzinie energii atomowej.
Budujemy elektrownię atomową Tianwan,
dwa bloki już pracują, przy czym pracują bardzo dobrze, budujemy jeszcze dwa
bloki. Tak, więc, ten cel, który przed sobą postawiliśmy – dywersyfikację
naszych gospodarczych relacji – jest realizowany.
Czy
mogę spytać pana o ceny ropy? Pana ulubiony temat. Dwa lata temu mówił Pan,
kiedy cena ropy spadła do 80 dolarów, jeśli tak się stanie, to wydobycie ropy
„zwinie się”. Cena ropy jest nadal poniżej 50 dolarów, a produkcja nie została
wstrzymana. Zmienił Pan podejście do tego problemu?
- Jeśli powiedziałem, że wydobycie ropy
zatrzyma się, to pomyliłem się. Wprawdzie, nie pamiętam, gdzie to powiedziałem,
najwyraźniej luka w pamięci, ale moim zdaniem, nic takiego nie mówiłem, być
może, nie pamiętam. Mówiłem o tym, że przy pewnym poziomie cen ropy,
wprowadzenie na rynek nowych rezerw jest mało prawdopodobne. W sumie, tak się i
stało. Być może ku zdziwieniu, nasi nafciarze i wydobywcy gazu (ale nafciarze
przede wszystkim), w dalszym ciągu inwestują.
W ubiegłym roku nafciarze
zainwestowali 1,5 bln rubli, a jeśli uwzględnimy jeszcze inwestycje państwowe w
rozwój transportu rurowego i w elektroenergetykę, to wspólne inwestycje w
energetyce otrzymały 3,5 biliona rubli w zeszłym roku. Jest bardzo istotne.
Mamy rosnące wydobycie ropy, wzrost
produkcji energii elektrycznej. No, może się nieco one zmniejszyły, wg mnie, o jeden
procent. Nawiasem mówiąc, w eksporcie gazu zajmujemy wiodące miejsce na
świecie, z 20 proc. rynku globalnego. W eksporcie ciekłych węglowodorów
zajęliśmy także pozycję lidera, pierwsze miejsce.
Nie patrząc się na to, że zajmujemy
pierwsze miejsce w eksporcie gazu, mamy nieznaczny zmniejszenie produkcji
krajowej, ze względu na to, że zwiększyliśmy produkcję hydroenergetyki w
sektorze energetycznym i zapotrzebowanie na gaz w elektrociepłowniach
nieznacznie spadło. Jest to rezultat restrukturyzacji wewnętrznego rynku energii.
Cały Gazprom jest w doskonałej formie i zwiększył eksport dla swoich
tradycyjnych partnerów.
Cały czas słucham pana.
Popatrzmy wstecz, gdy w 2000r. został pan prezydentem, i spójrzmy na to, co się
wtedy działo. Rosja w tym czasie, stała się bardziej krajem azjatyckim i nieco
mniej europejskim? Jak pan myśli?
- Wie pan, stała się bardziej
rozwiniętym państwem. Dzisiaj, w ogóle nie prowadziłbym podziału między
Azjatami i Europejczykami, podział istnieje na innych poziomach - na poziomie
rozwoju. Rosyjska gospodarka wzrosła 1,7 - razy, to niemalże dwukrotny wzrost
rosyjskiej gospodarki! Pod względem siły nabywczej, rosyjska gospodarka zajmuje
piąte, szóste miejsce na świecie!
Dokładnie dziesięć, już nie mówiąc o
tym, że piętnaście lat temu, nie moglibyśmy zareagować na sankcje, które
nałożono na Rosję. Odpowiedzieć
środkami, powiedzmy, rolno-spożywczymi, wobec państw, które wykazują
nieprzyjazną postawę wobec naszego kraju. Ponieważ wtedy, nie moglibyśmy
zaspokoić rynku naszymi rodzimymi towarami, a teraz możemy. To po pierwsze.
Po drugie – uwolnienie rynku
wewnętrznego, umożliwienie naszym rolnikom zwiększania produkcji na rynek
wewnątrzkrajowy.
U nas, przy całym spadku PKB, w
związku z szeregiem zdarzeń, nie tylko sankcji, ale też procesów czysto
obiektywnych w globalnej gospodarce, mamy w sumie niewielki spadek PKB. Pomyślności
także są. I tu – produkcja rolna rośnie
w tempie 3 proc. rocznie i stale wzrasta. W tym roku 3 proc. a może i więcej, także
w następnym.
Tak, więc, jeśli mówimy, o co się
stało, powiedzmy, w ciągu 15 lat - to stało się bardzo dużo.
Nie tylko w tym rzecz. Rzecz jeszcze w
tym, że był to czas znaczącej poprawy całej rosyjskiej gospodarki. W 2000r.
mieliśmy 12 mln (USD – przyp. red)
złoto-walutowych rezerw, i wg mnie, ponad 20 mln długów zagranicznych.
Dziś Rosja jest jednym z dziesięciu
krajów z najbardziej korzystnym stosunkiem zadłużenia zagranicznego i rezerw
złoto-walutowych. W pierwszym dniu poprzedniego miesiąca (1 sierpnia 2016 r. – przyp. red.) mieliśmy prawie 400 mld USD
złoto-walutowych rezerw (395 mld) i długu zagranicznego - tylko około 13% PKB.
Ten wskaźnik jest jednym z najlepszych na świecie.
Wtedy, jedna trzecia populacji (Rosjan – przyp. red.) żyła na skraju ubóstwa,
to więcej niż 40 mln ludzi, obecnie liczba ta spadła prawie trzykrotnie.
Niestety, nieco podrosła w ciągu ostatniego półtora roku ze względu na
trudności gospodarcze i ogólny spadek dochodów ludności. Ale bez względu na to,
i tak jest to nieporównywalna poprawa w stosunku do tego, co było 15 lat temu. W
tym czasie znacznie podniosły się emerytury, wzrosły realne płace, wobec tego,
co było. Dlatego, pojawiły się
przesłanki, ku temu, o co walczyliśmy, i co leży na sercu każdego państwa –
demografia.
Na początku 2000 roku, wydawało nam
się, że nie będziemy mogli odwrócić negatywnych tendencji demograficznych,
ludność Rosji zmniejszała się z każdym rokiem. Teraz podam panu straszliwe
liczby: prawie milion ludzi, minus 900 tys. osób rocznie! Obecnie, w ciągu
ostatnich trzech lat obserwujemy przyrost naturalny ludności, mamy najniższe….
Najwyraźniej
skutki romansów.
Możemy sobie przypisać i przyjąć, jako
atut, że mamy najniższą śmiertelność niemowląt i najniższą śmiertelność matek,
w całej naszej historii. Według mnie, w
czasach radzieckich tego nie było! Postawiliśmy też przed sobą zadanie
podniesienie wieku życia ludności. W ciągu ostatnich pięciu lat tempo wzrostu
jest wyższe niż planowaliśmy.
Tak, więc, to wszystko pozwala nam
sądzić, że jesteśmy na dobrej drodze. Oczywiście,
możemy jeszcze dużo zrobić i należy to robić, można było osiągnąć lepsze
rezultaty, ale w drodze do celu - posuwamy się w prawidłowym kierunku.
Tłumaczenie własne na podstawie
rosyjskich stenogramów udostępnionych przez
Kancelarię Prezydenta FR
video i zdjęcia
Kancelaria Prezydenta FR
rosyjskich stenogramów udostępnionych przez
Kancelarię Prezydenta FR
video i zdjęcia
Kancelaria Prezydenta FR
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz