niemiecki
prawnik, polityk i dyplomata,
wieloletni lider Wolnej Partii Demokratycznej (FDP),
wieloletni lider Wolnej Partii Demokratycznej (FDP),
minister
spraw wewnętrznych (1969–1974)
wicekanclerz
i minister spraw zagranicznych
(1974–1992 z krótką przerwą w 1982)
(1974–1992 z krótką przerwą w 1982)
Orędownik polsko-niemieckiego pojednania
R.I.P.
***
H-D. Genscher w Szczecinie (2009) |
Uczestniczył w spotkaniach ministrów spraw zagranicznych w ramach
konferencji 2 + 4, która doprowadziła do zawarcia 12 września 1990r. w Moskwie Traktatu o ostatecznej regulacji w odniesieniu
do Niemiec, a w konsekwencji do - zjednoczenia obu państw niemieckich.
14 listopada 1990 wspólnie z Krzysztofem Skubiszewskim podpisał traktat
między RFN i RP o potwierdzeniu istniejącej granicy na Odrze i Nysie.
A.Kwaśniewski i H-D.Genscher w Szczecinie |
W ostatnich
latach Genscher wielokrotnie opowiadał się za pogłębieniem dialogu między Unią
Europejską a Rosją, apelując do Zachodu, by, zamiast konfrontacji, szukano
sposobów współpracy z Moskwą. Uważał, że w Europie nie można osiągnąć
stabilizacji bez Rosji.
Chcemy, by Europę wyróżniała współpraca, a nie
konfrontacja. Upadek Muru Berlińskiego położył kres podziałowi Europy. Wszyscy
swego czasu tak myśleli. Dziś pewne siły chcą przesunięcia linii podziału na
Wschód. Jednak mówię: Moskwa należy do Europy – podkreślił w rozmowie z „Welt am
Sonntag” pod koniec września 2015 roku.
Miałam przyjemność pozznać osobiście Hansa-Dietricha Genschera w czasie spotkań i konferencji w
Polsce i w Niemczech. I każde z tych spotkań było osobliwą przygodą
intelektualną, dla mnie szalenie cenną. Jego racjonalny stosunek do wielu spraw
i chęć do dialogu nawet w bardzo trudnych sytuacjach wzbudzał mój szacunek.
Na zawsze pozostanie mi w pamięci i sercu - spotkanie podczas II Polsko-Niemieckich Dni Mediów w Szczecinie (2009).
H-D.Genscher i L. Wałęsa w Szczecinie |
Na zawsze pozostanie mi w pamięci i sercu - spotkanie podczas II Polsko-Niemieckich Dni Mediów w Szczecinie (2009).
pod poniżej podanym linkiem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz