Po życiu pełnym bezsensu i rozpaczy,
Zmieniony ręką boską w srebrnego anioła,
W noc, która gwiazdą betlejemską straszy,
Człowiek pewien przyfrunął tam, gdzie Dziecko woła.
Rozpościerał szeroko skrzydła nad kołyską,
A dziecko bawił odblask na skrzydle odbity.
Śnieżystą górą dziecku skrzydło się wydało
I sto różowych na niej potoków igrało.
Na dworze już wschodziła jutrzenka, bił młot.
I nasłuchiwał chciwie anioł, człowiek dawny,
Jak niosą się w powietrzu pierwsze głosy ziemi,
Żuraw skrzypi, łuczywo okienka rumieni.
Kosmate gończe dymiąc rwały się na smyczy,
Mroźna trąbka przez bory niosła się jak wiatr,
Aż zaskomliły gończe, spragnione zdobyczy,
Z brzękiem dzwonków puszysty goniąc zwierza ślad.
I wiedząc, że za chwilę śnieg znów się zakrwawi,
Rzekł anioł: Dziecko ziemię nie od krwi wybawi.
Jak promień, co przywraca czarnej fali płynność,
Tak ono zbrodni ludzkiej przywróci niewinność.
Czesław Miłosz
z tomu „Wiersze”
Szanownym Czytelnikom
w kraju i na całym świecie, zwłaszcza w Rosji, USA, w krajach Wspólnoty Europejskiej i dalekiego Wschodu - w te dni szczególne dla chrześcijan orientacji katolickiej i
protestanckiej, ale także szczególne dla polskiej tradycji i kultury,
życzę - by je oświecały uśmiechy serdeczności przyjaciół, miłość
najbliższych, by nasi wrogowie i antagoniści, choćby na chwilę
zawiesili swoje topory wojenne, by słowo ludzkie niosło ukojenie a nie
ból, by choć na moment zagościła w naszych sercach tolerancja i szacunek
wobec drugiego człowieka a nie pogarda i nienawiść...
Wesołych, pogodnych świąt Bożego Narodzenia!
Счастливый мир Рождества!
Marry Christmas!
Frohe Weihnachten!
Joyeux Noel!
Buono Natole!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz