„ Nie
wiem, czy przegrałem swe życie,
czy je wygrałem w jednostkowym sensie.
Kiedy runęło tyle ‘kamiennych tablic’,
kiedy nie wiadomo nieraz, gdzie noc a gdzie dzień
– patrzę ze smutkiem na niektóre swoje decyzje i poczynania
w minionej dekadzie.
czy je wygrałem w jednostkowym sensie.
Kiedy runęło tyle ‘kamiennych tablic’,
kiedy nie wiadomo nieraz, gdzie noc a gdzie dzień
– patrzę ze smutkiem na niektóre swoje decyzje i poczynania
w minionej dekadzie.
Ileż błędów powinienem był uniknąć,
ilu słów powinienem się ustrzec!”
W. Jaruzelski: „Stan wojenny, dlaczego…”
ilu słów powinienem się ustrzec!”
W. Jaruzelski: „Stan wojenny, dlaczego…”
Dzisiaj po południu,
po długiej i ciężkiej chorobie
odszedł na Wieczną Wartę
odszedł na Wieczną Wartę
Generał armii
WOJCIECH JARUZELSKI
6.07.1923 – 25.05.2014
Pierwszy prezydent III Rzeczypospolitej Polskiej
(19.07.1989 – 22.12.1990)
WOJCIECH JARUZELSKI
6.07.1923 – 25.05.2014
Pierwszy prezydent III Rzeczypospolitej Polskiej
(19.07.1989 – 22.12.1990)
*
Dowódca 12 Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie
(1957 – 1960)
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
(1965 -1967)
Wiceminister i minister obrony narodowej
(1962-1968 oraz 1968 – 1983)
*
Poseł Sejmu PRL
(1961 – 1989)
I sekretarz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej
(1981 -1989)
Premier
(1981 – 1985)
*
Współtwórca Okrągłego Stołu
*
Dowódca 12 Dywizji Zmechanizowanej w Szczecinie
(1957 – 1960)
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego
(1965 -1967)
Wiceminister i minister obrony narodowej
(1962-1968 oraz 1968 – 1983)
*
Poseł Sejmu PRL
(1961 – 1989)
I sekretarz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej
(1981 -1989)
Premier
(1981 – 1985)
*
Współtwórca Okrągłego Stołu
*
Byłam
pierwszym polskim dziennikarzem, któremu gen. Wojciech Jaruzelski udzielił
wywiadu, po odejściu z prezydentury. Został on opublikowany pt. „Odpowiedzialność
za słowo” 23 czerwca 1992 r. w „Dzienniku Szczecińskim”, po siedmiu latach ukazał
się w mojej książce pt. „Portret z różą. Wywiady 1992 – 1999”.
Nigdy
tego spotkania z Generałem nie zapomnę. To, co wtedy powiedział o odpowiedzialności
polityka za słowo, za kraj, za podejmowane decyzje, są do dzisiaj szalenie
aktualne…
Pozostał
mi już tylko ten wywiad, książka, listy, jakie wymienialiśmy…. I ta
niezapomniana szalenie osobista, serdeczna rozmowa, która wryła mi się głęboko
w pamięć.
Dla
mnie Generał był zawsze człowiekiem honoru, patriotą, któremu przyszło żyć i odpowiadać
za los Polski i Polaków w trudnych czasach. Ciężar decyzji, jakie musiał podjąć,
by ratować kraj i nie dopuścić do przelewu krwi, w tym też tego najbardziej dramatycznego -
w walce bratobójczej, znosił z wielką pokorą i pełną świadomością.
Rozmawialiśmy o tym
podczas wywiadu…
Dzisiaj, ilekroć obserwuję medialne donosy o dramatycznych wydarzeniach na Ukrainie - wspominam trudne decyzje Generała o wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce i uświadamiam sobie, od czego mnie ustrzegł wtedy ten Człowiek…
Pozostanie na zawsze w mojej serdecznej, głębokiej pamięci!
Dzisiaj, ilekroć obserwuję medialne donosy o dramatycznych wydarzeniach na Ukrainie - wspominam trudne decyzje Generała o wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce i uświadamiam sobie, od czego mnie ustrzegł wtedy ten Człowiek…
Pozostanie na zawsze w mojej serdecznej, głębokiej pamięci!
Barbarze i Monice Jaruzelskim
Gustawowi Jaruzelskiemu
Gustawowi Jaruzelskiemu
oraz
Bliskim i Przyjaciołom Generała
składam wyrazy głębokiego współczucia
płynące z serca ogarniętego niewypowiedzianym smutkiem…
R.I.P.
składam wyrazy głębokiego współczucia
płynące z serca ogarniętego niewypowiedzianym smutkiem…
Pięknie Pani napisała o zmarłym Generale, bo to rzeczywiście wyjątkowa postać.Człowiek o wielkiej kulturze osobistej, wiedzy, inteligencji. Oczytany a przy tym tak skromny. Niezwykle uczciwy i prawy. Serdeczny i uprzejmy w stosunku do wszystkich, nawet swoich przeciwników. Nie ma drugiego tak dobrego i szlachetnego człowieka w Polsce jak był Generał. To wielki autorytet moralny.
OdpowiedzUsuńMąż stanu, patriota, człowiek najwyższego honoru. Życie usłane trudami - zesłanie na Syberię, potem walka o wyzwolenie Polski spod okupacji niemieckiej. wreszcie ogromny wkład w odbudowę kraju po wojnie. Był perfekcjonistą i idealistą dlatego wszystko wykonywał wzorowo z wielkim oddaniem i zaangażowaniem.
Przykro mi jest, że ten najwybitniejszy Polak spotkał w swojej ojczyźnie tylu ludzi nikczemnych i podłych, którzy Mu wyrządzili tyle zła i niegodziwości. A Pan Generał zawsze miał wielką klasę, nawet dla swoich najzagorzalszych wrogów.
Dzisiejszy dzień jest dniem smutku i żałoby po stracie najpiękniejszego z nielicznych, pięknych ludzi naszego kraju.
wiesnuszka
Piękny wpis. Podzielam pani zdanie. Generał Jaruzelski był postacią tragiczną i jednocześnie szlachetną; i kiedy słyszę i słyszałem glosy tych wszystkich, którzy go potępiają, nazywają zdrajcą, to serce się łamie. Jednocześnie wspominanie Pana Generała uświadamia mi to, jak niską wartość dla polityków ma dzisiaj honor i patriotyzm.
OdpowiedzUsuńszanuje i respektuje gen. Jaruzelskiego!
OdpowiedzUsuńNie dane mi było poznać, a już tym bardziej zrozumieć Generała, ale odbieram tę śmierć jako śmierć Człowieka, po prostu Człowieka. I rozumiem, że ktoś może mieć inne zdanie, oskarżać Generała o wiele rzeczy, ale kiedy osoba w moim wieku, młody człowiek, który o nic w życiu nie musiał walczyć, guzik o tym życiu wie, bo wszystko dostaje od rodziców - kiedy taka osoba komentuje śmierć Generała "nareszcie", nóż się w kieszeni otwiera.
OdpowiedzUsuńCzytam tu o honorze, patrityźmie i wielkości Pana Generała Jaruzelskiego. Pragnę przypomnieć, ze zanim został panem generałem przez długie lata był towarzyszem generałem i zwracał się do mnie per towarzysze i obywatele.Nie miałem do niego krzty szacunku aż do zainicjowania okrągłego stołu. Był to czyn godny męża stanu.
OdpowiedzUsuńNie znałem go osobiści wobec czego nie wiem czy był szlachetny, uczciwy itd. Był człowiekiem Kremla jak wszyscy w tamtych czasch ale jestem daleki od zarzucania mu zdrady. Stan wojenny odebrałem jako tragedię ale alternatywą było wkroczenie bratniej Armii Czerwonej. Być może stan wojenny był mniejszym złem?
A na rzeczową i obiektywną ocenę musimy poczekać co najmniej 30 lat kiedy emocje przeminą.
Piękne to, co Pani napisała i za to dziękuję! Nie ukrywam, że dotknęła mnie wiadomość o Jego śmierci, więc moja wypowiedź będzie z serca płynąca. Generała poostrzegałam, jako tragiczną postać kilku systemów politycznych, w jakich przyszło mu żyć i działać. I pomimo wszelkich trudności, niemocy czasem, konieczności wyborów mniejszego zła, wreszcie wieloletniego mierzenia się z bezwzględnością osądzających go i ciągających po sądach - Generał W. Jaruzelski zachował honor i GODNOŚĆ w każdym detalu. Zapamiętam go, jako człowieka o wielkiej godności osobistej. Wraz z nim odchodzi pewna epoka - epoka ludzi honoru.
OdpowiedzUsuńR.I.P.
Wasz prezydent napisał dziś w Der Sturmerze Michnika nekrolog Generała. "generał Wojciech Jaruzelski, wybrany przez parlament prezydent Polski w latach 1989-1990". Tyle. Natomiast mnóstwo w tym prymitywnej podłości, wyrachowania, pychy i odwetu. jasny gwint
OdpowiedzUsuńW głowie się nie mieści!!!
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ten nekrolog Jasny Gwincie, jest żenujący a z Bronisława Komorowskiego wyszedł mały, nonszalancki i podły człowieczek. Tego się po nim - nie spodziewałam....
OdpowiedzUsuńWojciech Jaruzelski był generałem ARMII a nie jakimś tam "generałem", miał najwyższy stopień wojskowy w Polsce! Czyżby obecny zwierzchnik polskich sił zbrojnych o tym nie wiedział?!
Poniewieranie w nekrologu godności człowieczej jest bardzo podłym aktem, tym bardziej obrzydliwym, jeśli to czyni ...prezydent kraju w imieniu jego obywateli!
Buraczany prezydent obraził po śmierci mego Prezydenta. Najwybitniejszego Prezydenta Polski. Podłym nekrologiem, prymitywnym tłumaczeniem o nie ogłaszaniu żałoby narodowej, ociąganiem z decyzją o pochówku na Powązkach, wreszcie kolejna kompromitacja - czy pogrzeb odbędzie się z honorową asystą wojskową. Wszystko po to tylko,by poniżyć Osobę Generała.
OdpowiedzUsuńDziałania typowe dla podłych nikczemników. Dziś odezwał się aktorzyna- cham Emil Kamiński znany z bluzgu na Generała. Znów bluzgnął, widocznie inaczej nie potrafi funkcjonować ta nędzna kreatura.
wiesnuszka
Wiesnuszka,
OdpowiedzUsuńpomińmy milczeniem te prymitywne zachowania, nie warto...
Śmierć Generała wymaga skupienia, refleksji, zadumy nad człowieczym losem...
Ja mam gdzieś decyzje prezydenta Komorowskiego i w piątek na moim balkonie pojawi się biało -czerwona flaga z kirem, na znak żałoby.
Nie znałem Generała osobiście, niemniej decyzję o wprowadzeniu stanu wojennego uważam za najlepszą z wówczas możliwych.Oczywiście zawsze będzie ona budzić kontrowersje i podziały, w niczym to jednak nie zmieni słuszności jej podjęcia. Były tragedie ludzkie (śmierć górników w kop. Wujek), internowania, militaryzacja większych zakładów pracy, czy wreszcie surowe obostrzenia o swobodnym przemieszczaniu się ludności na terenie kraju.To jednak nie do porównania w przypadku wkroczenia nie tylko wojsk ówczesnego ZSRR, ale i oddziałów Czechosłowacji i NRD. I wcale nie była to żadna mrzonka, ale jak najbardziej realna możliwość.Wtedy ofiary mogłyby być liczone nawet w setkach tysięcy. Dlatego też dla mnie Generał Jaruzelski jest i pozostanie prawdziwym Patriotą i Wielkim Człowiekiem.Odnośnie zaś całego zamieszania związanego z pochówkiem, nekrologiem, czy żałobą narodową, to podłe działania urągające godności Wielkiego Polaka (i w ogóle człowieka). Żeby jednak zdawać sobie z tego sprawę, trzeba samemu ją posiadać.
OdpowiedzUsuńBeda krzyczeć będą opluwać i ci co to im Generał popsuł nasze wiekowe i tradycyjne.
OdpowiedzUsuń„Bo wolność krzyżami się mierzy”
Przecież moglibyśmy mieć nowe zastępy sierot czy wdów /w którym w czarnym tak do twarzy/ trochę inwalidów i kalek i „zesłańców” i teraz ogłaszać „narodowe zbiorki” na sieroty wdowy i kaleki”
I znów moglibyśmy wrócić do „cały naród odbudowuje Polskę ze zniszczeń” vide Budapeszt.
Byc może teraz, czcić marszami i przemówieniami kolejne rocznice czy miesięcznice
A jak pięknie różnilibyśmy się gdzie i jakie i komu stawiać pomniki i czy stawiać.Ile materiałów do opublikowania miałby następca IPN i jakie „świeże”
A politycy którym to „zdrowie nie pozwalało walczyć i umierać za ojczyznę” ile to przemówień „przy składaniu wieńców” by wygłosili a ile z nich zostało by wybuczane
Ile tez straciliśmy.
Przecież taki działacz „Solidarności” Stanisław Wądołowski, wtedy wołał : „Jak walniemy pięścią w stół, to kremlowskie kuranty zagrają Mazurka Dąbrowskiego!”No i nie usłyszeliśmy…przez Generała.
Tyle „zabaw ludu polskiego” popsuto.
I to kto? „Szlachcic z domu i żołnierz”Wielki patriota.
Pani Zofio, ma Pani rację, ale zbyt wiele krzywdy czyni się Generałowi zarówno za życia jak i teraz po śmierci, że nie sposób nie reagować.
OdpowiedzUsuńGenerał powinien spocząć w Alei Zasłużonych, a tu nawet o kwaterę wojskową trwają awantury. Przerażające.
wiesnuszka
Wielki szacunek dla Pani za prawdziwy nekrolog.
OdpowiedzUsuńŻegnaj Generale. Nie o takiej Polsce marzyłeś.
OdpowiedzUsuńKtóż nam teraz wskaże, co godność, rozsądek, co znaczy Ojczyzna, co dobro, a co zło, co postęp, a co ciemnota?...
Kto będzie miał tyle odwagi, by bronić Ojczyzny, i by ją w spokoju,
godząc rozwichrzone łby - budować? Cześć Ci, Wielki Człowieku.
Jeden z Ostatnich Wielkich Ludzi w Kraju.
OdpowiedzUsuńCześć Jego Pamięci.
Jantar
Radzę przeczytać. http://wyborcza.pl/1,75968,16082306,Moje_wnioski_prywatne_po_pogrzebie_gen__Jaruzelskiego.html jasny gwint
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością przeczytam.
UsuńBóg czasami zsyła na ziemię swoich aniołów, by służyli ludziom i ich strzegli. Takim aniołem był Generał Jaruzelski, najlepszym jaki chodził po polskiej ziemi. Kto nas teraz ochroni?
OdpowiedzUsuńZmarł Światosław Bełza. Nie będzie już "Romantika romanca" w TV RTR Planeta, jasny gwint
OdpowiedzUsuń