12 lutego 2021

Borrell i Ławrow w Moskwie: z Nawalnym w tle

Konferencja prasowa komisarza Borrella i ministra Ławrowa, MSZ FR, Moskwa, 5.02.2021

Szef unijnej dyplomacji wybrał się do Moskwy (4-6 lutego br.) na rozmowy z rosyjskim odpowiednikiem. Hiszpan Josep Borrell[1] reprezentuje związek europejskich państw, które postawiły sobie za cel umoralniać Rosję i jej władze, bo nie przestrzegają „demokratycznych wartości” świata zachodniego, jakby były one obligatoryjne dla wschodniego mocarstwa. Rosja i jej władze przeciwstawiają się natomiast narastającym sankcjom ze strony UE i groźbie kolejnych oraz próbie podporządkowania Rosji Zachodowi.  

Wizyta Borrella w Moskwie została przygotowana na spotkaniu (3 lutego) zastępcy sekretarza generalnego Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych Enrique Mora i wiceministra spraw zagranicznych Rosji Aleksandra Gruszko. W efekcie, dwa dni potem (5 lutego br.) Josep Borrell spotkał się w Moskwie z ministrem spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej - Siergiejem Ławrowem.

W ocenie unijnych polityków, dyplomatów i mediów, konfrontacja Josepa Borrella z Siergiejem Ławrowem, okazała się klęską tego pierwszego i najlepiej by zrobił, gdyby przestał szefować unijnej dyplomacji.

Borrell w Moskwie nie był „wypadkiem przy pracy”. (...) Wprawdzie Polska i państwa bałtyckie ostrzegały, że ta podróż to bardzo zły pomysł, ale któż by słuchał „historycznie motywowanych rusofobów, którym traumy przeszłości ćmią obraz współczesnej Rosji”, Przemysław Żurawski vel Grajewski dla TYP Info.

 Borrell po wizycie w Rosji: Teraz mam jeszcze większe obawy”. (dziennik.pl)

 Powrót Borrella z Moskwy: z pustymi i poobijanymi rękami” (DW Europa).

Dyplomaci UE uważają, że na konferencji prasowej Siergiej Ławrow "zaatakował" szefa polityki zagranicznej UE Josepa Borrella. Dyplomaci UE postrzegają ten incydent, jako gorzką porażkę dla Brukseli.

W odpowiedzi na zarzuty UE o „bezprecedensową przemoc policyjną” w Rosji podczas nielegalnych manifestacji związanych z aresztowaniem Aleksieja Nawalnego, ministerstwo Ławrowa opublikowało zbiór materiałów wideo przedstawiających przypadki znacznie większej brutalności policji w UE (m.in. także w Polsce) i USA. Trudno było polemizować z rzeczywistością i Josep Borrell z konieczności musiał oficjalnie przyznać, że są nadużycia policji w UE i USA. Rosja wydaliła ponadto z krajów UE trzech dyplomatów, w tym z Polski (wicekonsul z placówki w Petersburgu), zarzucając im udział w nielegalnych demonstracjach dot. uwolnienia Nawalnego. Brukselski komisarz dowiedział się o tym fakcie z Twittera podczas obiadu roboczego z Ławrowem. Przyjęto to w Brukseli, jako policzek wymierzony Unii Europejskiej, nie wnikając w meritum wydalenia dyplomatów.

Wiceszef UE i jej dyplomacji oczekiwał od szefa rosyjskiej dyplomacji wyjaśnień i cofnięcia decyzji o więzieniu dla Nawalnego. Wyjaśnienia otrzymał, cofnięcia decyzji się nie doczekał.

Dzień po podpisaniu przez 70 europosłów listu do Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej z żądaniem jego rezygnacji albo usunięcia, Josep Borrel zdecydował się stanąć przed Parlamentem Europejskim (9 lutego br.) i wystąpić publicznie we własnej obronie. Europosłowie w liście nazwali jego wizytę w Moskwie „upokorzeniem” wskazując na jego "niezdolność do obrony interesów i wartości Unii Europejskiej".

Komisarz Borrell, Parlament Europejski, Bruksela , 9.02.2021

Po tym, jak zarzucono Josepowi Borrellowi zbytnią uległość Rosji podczas jego wizyty w Moskwie, pod wpływem nacisku ze strony szeregu polityków europejskich zdecydował się na publiczną krytykę relacji pomiędzy Unią Europejską a Federacją Rosyjską.

W swoim blogu napisał[2] (7 lutego br.): „W tym tygodniu pojechałem do Moskwy, aby za pomocą pryncypialnej dyplomacji sprawdzić, czy rosyjski rząd jest zainteresowany rozwiązaniem różnic i odwróceniem negatywnego trendu w naszych stosunkach. Reakcja, którą otrzymałem, wyraźnie wskazuje na inny kierunek. Tak, więc jako UE będziemy musieli zastanowić się nad szerszymi konsekwencjami i wytyczyć drogę naprzód. Jesteśmy na rozdrożu”.

W końcowym wystąpieniu przed Parlamentem Europejskim Josep Borrell zarzucił niektórym posłom[3], iż opacznie przedstawiają to, co zaszło w Moskwie, mówiąc, że w ogóle nie wspomniał o sprawie Nawalnego, podczas, gdy wspomniał o nim dwukrotnie. Twierdził, że niektórzy posłowie są wściekli na niego za to, że w ogóle pojechał do Moskwy. ”Dla niektórych z was problem polega chyba na tym, że doszło do tej wizyty”, powiedział i zapytał, czy europosłowie zdają sobie sprawę, ile delegacji z krajów unijnych podróżowało do Rosji w ciągu ostatnich dwóch lat. „Dziewiętnaście. Dziewiętnaście wizyt w Rosji. Musieli tam jechać czy nie? A może wszyscy mogą jechać z wyjątkiem wysokiego przedstawiciela? To, po co go mają?”, spytał retorycznie. Agresywnie zaaranżowana konferencja prasowa i wydalenie trzech unijnych dyplomatów podczas mojej wizyty wskazują, że rosyjskie władze nie chciały wykorzystać tej okazji do bardziej konstruktywnego dialogu z UE”, podsumował szef unijnej dyplomacji.

 POLITYKA UE WOBEC ROSJI

Podczas rozmów w Moskwie komisarz Borrell starał się przygotować planowaną w Brukseli debatę na temat stosunków UE - Rosja, podczas nadchodzącego spotkania ministrów spraw zagranicznych UE (22 lutego br.) a następnie na szczycie szefów państw i rządów (25-26 marca br.).

Jak informowano przed rozmowami w Moskwie, Josep Borrell planował przede wszystkim zbadać kwestie związane z możliwością w pewnym stopniu współpracy w przyszłości, na przykład możliwości koordynacji porozumienia nuklearnego z Iranem, które UE i Rosja chciałyby utrzymać lub ożywić.

Podczas bilateralnych rozmów szefów dyplomacji UE i Rosji, omówiono także sytuację na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej. Rosja ma silne wpływy, zwłaszcza w Syrii, i do pewnego stopnia także w Libii. Jeśli UE, a zwłaszcza Niemcy, chce nadal zaznaczać swoją pozycję, jako mediator w Libii, z trudem podejmie konsultacje z Rosją i raczej od nich się nie wymiga.

BRUTALNOŚĆ ZACHODNIEJ POLICJI

Rosja do wizyty unijnego komisarza dobrze się przygotowała i wykorzystała spotkanie Ławrowa z Borrellem do podjęcia kontrofensywy po ciągłych atakach UE na Rosję, m.in. w sprawach dot. Nawalnego i zapowiedziach nowych sankcji.

Odnosząc się do niedawnych pretensji UE, związanych z metodami stosowanymi przez rosyjską policję przeciwko demonstrantom, rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych opublikowało materiał wideo pokazujący brutalność policji wobec demonstrantów w krajach zachodnich. Film pokazuje, jak leżący na ziemi demonstranci są dotkliwie bici pałkami, przejeżdżani rowerami, a w jednym przypadku nawet przez samochód policyjny. Inne nagranie pokazuje, jak demonstranci są duszeni lub „wbijani” w ścianę strumieniami wody pod ciśnieniem z armatek wodnych. Film pokazuje sytuacje w kilku krajach UE (Francji, Austrii, Holandii, Finlandii, Polsce i Czechach) oraz w USA. Zapytany o to nagranie, na konferencji prasowej po spotkaniu z Ławrowem, Borrell przyznał, że „nadmierne użycie siły ma miejsce nie tylko w Rosji”. Borrell replikował twierdzeniem, że jednak na Zachodzie ofiara może postawić sprawę przed sądem. Zarzut Borrella nie został jednak poparty statystykami. Na razie, to policja w Polsce stawia przed sądem demonstrantów m.in. za ...oplucie funkcjonariusza.

Według danych organizacji ds. praw obywatelskich, w USA w 2020 r. policja zabiła 1127 osób, z czego tylko w 16 przypadkach oskarżono funkcjonariuszy o popełnienie przestępstwa[4] [4]. Podczas tłumienia protestów tzw. „Żółtych Kamizelek” przez francuską policję, 24 demonstrantów straciło oko od gumowych kul, zabijano także demonstrantów. Prawie nie było żadnych konsekwencji sądowych.

ARESZTY „POLITYCZNE”

Carles Puigdemont

Podczas debaty w Parlamencie Europejskim (9 lutego br.) na temat wizyty Josepa Borrella, wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej i Wysokiego przedstawiciela Unii ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa — w Rosji, głos zabrał m.in. Carles Puigdemont, były szef rządu Katalonii, represjonowany przez władze hiszpańskie, obecnie poseł do PE i lider niepodległościowej partii Razem dla Katalonii (Junts). Jego słowa zasługują na uwagę:

 „Powinien Pan powiedzieć ministrowi Ławrowowi, że się pomylił, bo w Hiszpanii jest dziewięciu a nie trzech więźniów politycznych. I tego nie można porównywać z Nawalnym, skazanym na trzy i pół roku więzienia, bo tych ludzi skazano na wyroki od dziewięciu do trzynastu lat za to tylko, że zorganizowali referendum.

Przestrzegaliśmy już, że podwójna moralność Unii Europejskiej podważa jej wiarygodność na świecie, jako obrońcy wolności. Teraz mamy tego poniżające dla wszystkich konsekwencje. Ta podwójna moralność nie pozwala już UE być obrońcą praw gdzie indziej. UE nie może przekonywać innych do standardów, których nie przestrzega u siebie.

Chciałbym Europy silnej prawami człowieka i bez kompleksów. Takiej, która mogłaby spojrzeć w oczy wszystkim, nie tylko Rosji, Stanom Zjednoczonym, Chinom, Maroku czy Turcji. Pan nie jest głosem takiej Europy. Panie Borrell, niech Pan zrobi Borrellexit,” mówił kataloński polityk[5].

Warto też przypomnieć, że polski polityk Mateusz Piskorski[6]  oficjalnie podejrzewany o szpiegostwo na rzecz Rosji lub Chin (do końca nie wiadomo, dla kogo miał szpiegować), a w rzeczywistości za głoszone poglądy polityczne - spędził w areszcie śledczym trzy lata bez wyroku, po czym przebywa obecnie warunkowo na wolności z zawieszonym procesem! Od 5 lat ma zarzuty prokuratorskie na karku i mglistą perspektywę osądzenia zarzutów przez sąd.

(...)

Artykuł w pełnej treści, wyjaśniający m.in. przewiny dyplomatów wydalonych z Rosji w oparciu o Konwencję wiedeńską stosunkach dyplomatycznych[7], ze względu na jego wielkość, znajduje się pod linkiem:

https://vk.com/@sophico43-borrell-i-awrow-w-moskwie-z-nawalnym-w-tle

Zapraszam do lektury!



[1] Josep Borrell Fontelles (ur. 24 kwietnia 1947 w La Pobla de Segur) – hiszpański polityk, ekonomista i inżynier, działacz Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE), przewodniczący Parlamentu Europejskiego w latach 2004–2007, poseł do Kongresu Deputowanych, minister robót publicznych i transportu (1991–1993), minister robót publicznych, transportu i środowiska (1993–1996), minister spraw zagranicznych, europejskich i kooperacji (2018–2019), wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej oraz wysoki przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa (od 2019). 

[2] Borrel J. (blog): ”Moja wizyta w Moskwie i przyszłość stosunków UE-Rosja”, EEAS 2011-2021 European Union Extremal Action Service z 7.02.2021, patrz: https://eeas.europa.eu/headquarters/headquarters-homepage/92722/my-visit-moscow-and-future-eu-russia-relations_en 

[3]Herszenhorn D. M., Barigazzi J., (Onet Politico): „Ograny przez Ławrowa. Szef unijnej dyplomacji budzi furię w Brukseli”, 5.02.2021, patrz: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/ograny-przez-lawrowa-wizyta-szefa-dyplomacji-ue-budzi-furie-w-brukseli/zcsytjp,79cfc278

[4] „Raport o przemocy policji w 2020 r.” patrz: www.policeviolencereport.org

[5] Si us plau, feu un Borrellexit”, WilaVeb, 9.02.2021, patrz: : https://www.vilaweb.cat/noticies/puigdemont-borrell-parlament-europeu-russia/ 

[6] Mateusz Piskorski - polityk, nauczyciel akademicki, politolog, publicysta i dziennikarz. Poseł na Sejm V kadencji. W maju 2016 został zatrzymany przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW). Przedstawiono mu zarzuty szpiegostwa na rzecz rosyjskiego oraz chińskiego wywiadu cywilnego, w tym: poprzez udział w spotkaniach operacyjnych z osobami kontaktowymi i przyjmowanie zadań operacyjnych celem propagowania rosyjskich interesów, za co miał otrzymywać wynagrodzenie. Następnie decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Tymczasowe aresztowanie było następnie przedłużane. W maju 2018 grupa robocza ONZ ds. arbitralnych zatrzymań zaapelowała do polskich władz o jego uwolnienie i zakończenie śledztwa. W maju 2019, po uiszczeniu 200 tys. zł poręczenia majątkowego, uchylono wobec Mateusza Piskorskiego tymczasowe aresztowanie. Postępowań śledczych nie ukończono do tej pory (stan z 10 lutego 2021r.).

[7]Konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych (pełen tekst w jęz. polskim) sporządzona, w Wiedniu dnia 18 kwietnia 1961 r., Stan prawny aktualny na dzień: 12.02.2021, patrz: https://www.lexlege.pl/konwencja-wiedenska-o-stosunkach-dyplomatycznych-sporzadzona-w-wiedniu-dnia-18-kwietnia-1961-r/

6 komentarzy:

  1. А в чем Борелл виновен,любой другой политик получил бы то же самое.А Евросоюз показал себя с плохой стороны пиная бедного Борелла,типа уж они то огого Лаврову бы показали.Смешно гиены как есть.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Это правда. Элиты Европейского Союза ведут как гиены по отношению к Борреллу. Это неприятное явление, но адекватное для них. Они изображают их слабость.
      Это также правда, что в ЕС практически любой другой комиссар, брюссельский бюрократ, зараженный русофобией, будет вести себя так же во время визита в Россию.
      Я абсолютно в курсе этого, но, как журналист, я обязанa о таких фактах писать, публиковать, информировать.

      Usuń
  2. Я вас давно читаю,ночам никто не слышит,к сожалению.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Я очень радa, что у меня в кругу читателей есть русский.
      Ночь можно по-разному относиться. Как время суток - я хорошо работаю по ночам, тихо, спокойно, мозг работает на максимальной скорости.
      Ночь- это синоним тьмы, ограниченного видения-и тут, согласитесь, трудно попасть в сознание читателя, когда он затуманен.
      Трудно видеть и то, что я пишу, когда вокруг темная и твердая, как гранит - русофобия.
      Сердечно приветствую!
      И я радa каждому комментарию. Все замечания, особенно содержательные, для меня на вес золота! Когда они адресованы из России.

      Usuń
  3. władze rosyjskie maja natychmiast uwolnić Aleksieja Nawalnego. Przestańcie zgrywac głupków . Jeżeli Nie Rosję czekają bardzo poważne konsekwencje. powtórzyć to redakcji sputnik.com z którymi pani współpracuje! i nie ignoruje tych ostrzeżeń. odpisać po Polsku nie po Rosyjsku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Анонимный -с елки сорвался? Я не-вы, и Навального нигде не держу, но считаю, что повешение ему условно -досрочно! За преступления нужно понести заслуженное наказание.
    У меня нет ни малейшего намерения информировать редакцию о вас и ваших похождениях.
    Я не знаю, чем вы мне угрожаете и каковы будут последствия, но уверяю вас, меня эти заявления, угрозы и предупреждения совершенно не интересуют.
    Ваши "приказы" на каком языке мне писать - по меньшей мере нелепы.
    ***
    Zlituję się nad nieukiem, który nie zna rosyjskiego:
    Anonimowy - z choinki się Pan urwał? Ja nie jestem - wy, i Nawalnego nigdzie nie trzymam, ale uważam, że odwieszenie mu wyroków w zawieszeniu jest nader słuszne! Za przestępstwa trzeba ponosić zasłużoną karę.
    Nie mam najmniejszego zamiaru informować redakcji o Pana wypocinach.
    Nie wiem czym mi Pan grozi i jakie to mają być konsekwencję, ale zapewniam, że mnie te zapowiedzi, groźby i ostrzeżenia - zupełnie nie interesują.
    Pańskie "rozkazy" w jakim języku mam pisać - są co najmniej śmieszne.
    Nauka języków - to przyszłość!

    OdpowiedzUsuń