POLITYKA, CHINY - ROSJA
PROLOG
CZEPIEC[1] - Cóż tam, panie, w polityce? Chińcyki trzymają się mocno!?
DZIENNIKARZ[2] - A, mój miły gospodarzu, mam przez cały dzień dosyć Chińczyków.
CZEPIEC - Pan polityk!
DZIENNIKARZ - Otóż właśnie polityków mam dość, po uszy, dzień cały.
CZEPIEC - Kiedy to ciekawe sprawy.
DZIENNIKARZ - A to czytaj, kto ciekawy; wiecie choć, gdzie Chiny leżą?,
CZEPIEC - No daleko, kajsi gdzieś daleko; a panowie to nijak nie wiedzą, że chłop chłopskim rozumem trafi, choćby było i daleko. A i my tu cytomy gazety i syćko wiemy.
DZIENNIKARZ - A po co - ?
CZEPIEC - Sami się do światu garniemy.
Stanisław Wyspiański: „Wesele”, akt I
Do tej pory, po 121 latach od wystawienia „Wesela” w Krakowie[3] - niewiele się zmieniło! Chińczycy nadal trzymają się mocno, rzekłabym – bardzo mocno. Chłopstwo mamy w miarę wyedukowane, tylko z dziennikarzami kłopot, bo nie do końca doinformowani piszą o Chinach banialuki i bzdury.
PEKIN 4 LUTEGO
Olimpiada, olimpiadą, ale poza jej inauguracją, w Pekinie nastąpiło, to, czego w USA obawiano się najbardziej – oficjalne potwierdzenie głębokich relacji chińsko-rosyjskich i wspólnoty obu państw w ramach międzynarodowych działań na wielu płaszczyznach. W tych relacjach „Jedwabny Szlak” ma nie tylko wymiar ekonomiczno-handlowy, ale też głęboko polityczny. „Prezydent Rosji był od dłuższego czasu zapowiadany przez stronę chińską, jako najważniejszy gość tej imprezy sportowej. Dziś już wiadomo, co Chińczycy mieli na myśli”, uważa Andrzej Liang (Zawadzki), szczeciński prawnik osiadły od trzech dekad w Chinach[4].
Nim prezydent Rosji, Władimir Putin zasiadł w odizolowanym sektorze na trybunach „Gniazda”[5], by powitać z niego rosyjską drużynę, uczestniczącą w Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, tego samego dnia, od rana, przez ponad trzy godziny przewodniczył 6-osobowej delegacji rządowo-biznesowej, prowadzącej z władzami Chin wyczerpujące, ale nadzwyczaj owocne dla obu stron negocjacje. Stronie chińskiej przewodniczył Xi Jinping prezydent Chińskiej Republiki Ludowej.
Władimir Putin był pierwszym przywódcą obcego państwa, który spotkał się osobiście z Xi Jinpingiem na przestrzeni ostatnich dwóch lat. Do Pekinu zabrał ze sobą: Siergieja Ławrowa, szefa rosyjskiej dyplomacji, Nikołaja Szulginowa, ministr energetyki, Igora Seczina, prezesa koncernu Rosneft, jednego z największych na świecie, Jurija Uszakowa, swego doradę ds. polityki zagranicznej, rzecznika delegacji podczas wizyty w Pekinie oraz Dmitrija Czernyszenko, wicepremiera, byłego przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Rosji w 2014 r.
W negocjacjach nacisk położono na agendę bilateralną oraz współpracę handlową i gospodarczą. Prezydent Chin ogłosił[6] zamiar zwiększenia obrotów handlowych między krajami do 250 mld dolarów. ”Nasze obroty handlowe w ubiegłym roku przekroczyły 140 miliardów dolarów, osiągając tym samym nowy historyczny rekord. Nasze kraje są aktywnie zaangażowane w reformowanie systemu globalnego zarządzania”, przypomniał Xi Jinping. „Zauważyłeś już, że 140 miliardów dolarów [osiągnięty obrót handlowy] jest pewnym krokiem w kierunku naszego wspólnego celu, jakim jest obrót 200 mld dolarów. Jestem przekonany, że na pewno dotrzemy do tego poprzeczki”, dodał Władimir Putin. Chińczyk podbił stawkę do 250 mld USD.
Prezydent Putin poruszył także, m.in., kwestię rozszerzenia praktyki rozliczeń w walutach narodowych, co spotkało się ze zrozumieniem strony chińskiej. Nie jest to informacja miła dla amerykańskich uszu. Chińsko-rosyjskie stanowisko jest równoznaczne z ograniczeniem wzajemnych rozliczeń w dolarach USA. „Chińsko-rosyjskie małżeństwo z wyrachowania to wyzwanie, któremu administracja amerykańska może nie podołać. Trudno dziś znaleźć „to coś”, czym Waszyngton mógłby nakłonić Moskwę do zdrady Pekinu”[7].
Obaj prezydenci omówili też w szczególności dwustronną współpracę wojskowo-techniczną. Ponadto poruszono tematykę wzajemnego uznawania szczepionek przeciwko zakażeniu koronawirusem oraz kwestię otwierania granic w zależności od sytuacji epidemiologicznej.
Jak słusznie zauważa Andrzej Liang[8], ”wiadomo, że wszystkie dokumenty, które podpisano 4 lutego nie powstały w ciągu jednego dnia. To efekt pracy szefów MSZ Chin i Rosji, Wang Yi i Siergieja Ławrowa. Oni dwaj są prawdziwymi zwycięzcami pekińskich Igrzysk Zimowych. Przegranych lepiej przemilczeć”.
(...)
Ze względu na objętość, całość artykułu znajduje się pod linkiem:
https://vk.com/@sophico43-chiczycy-trzymaj-si-mocno
[1] Czepiec - postać z „Wesela”, dramatu Stanisława Wyspiańskiego. Pierwowzór – Błażej Czepiec, pisarz gminny, reprezentant chłopstwa.
[2] Dziennikarz – postać z „Wesela”. Pierwowzór red. Rudolf Starzewski, dziennikarz krakowskiego „Czasu”.
[3] Premiera „Wesela” Wyspiańskiego odbyła w się 16 marca 1901r. w Teatrze Miejskim (Starym) w Krakowie.
[4] Andrzej Z. Liang (梁安基) - szczeciński prawnik, wykładowca, biznesmen. W czasie stażu naukowego w Chinach ożenił się z Chinką i w 1988r. osiadł tam na stałe.
[5] „Gniazdo” - publiczna nazwa stadionu olimpijskiego w Pekinie, nawiązujące do jego budowy i stylistyki.
[6] „Rosyjsko-chińskie rozmowy” (Российско-китайские переговоры), 4.02.2022, inf. Biuro Prasowe Prezydenta Federacji Rosyjskiej , patrz: (jęz. rosyjski) http://kremlin.ru/events/president/news/67712 , (jęz. angielski): http://en.kremlin.ru/events/president/news/67712 .
[7] L. Ślazyk: „Igrzyska w Pekinie, czyli rób wrzawę na wschodzie, atakuj na zachodzie”, portal: chiny24.com, 4.02.2022, patrz: https://chiny24.com/chiny-subiektywnie/igrzyska-w-pekinie-czyli-rob-wrzawe-na-wschodzie-atakuj-na-zachodzie .
[8] A. Liang: „15 umów rosyjsko-chińskich, czyli sojusz zawarty w cieniu Igrzysk”, portal: chiny24.com, 7.02.2022, patrz: https://chiny24.com/wiadomosci/15-umow-rosyjsko-chinskich-czyli-sojusz-zawarty-w-cieniu-igrzysk .