Strony

24 maja 2016

Niemiecka dyskusja o sankcjach wobec Rosji



Coraz częściej i coraz głośniej w Europie słychać głosy domagające się zniesienia sankcji gospodarczych i politycznych wobec Rosji. Niemieckie środowiska gospodarcze oraz organizacje zajmujące się polityką zagraniczną prowadzą jawną kampanie na rzecz ich złagodzenia lub zniesienia.

Wściekły zachodni biznes
Zgodnie z ostatnim raportem Fundacji Körbera (Körber Foundation) z Hamburga, 2/3 niemieckiego społeczeństwa opowiada się za ich złagodzeniem lub zniesieniem, ponad 4/5 Niemców chce ścisłej współpracy z Rosją a 95% uważa zbliżenie z Rosją w ciągu najbliższych lat za ważne lub bardzo ważne.
Fundacja Körbera jest wpływową niemiecką organizacją w dziedzinie polityki zagranicznej, od lat zaangażowaną w rozwój współpracy miedzy Niemcami a Rosją.
4. Forum "Wschód" w Berlinie
Te tendencje w społeczeństwie niemieckim potwierdziły m.in. obrady  4. Forum „Wschód”, które odbyło się w połowie kwietnia, w Berlinie, podczas którego szef niemieckiego MZS jawnie optował za wznowieniem kontaktów między Unią Europejską a Moskwą, powtórzył to samo w Moskwie, podczas obrad Unii Euroazjatyckiej (EAEU), której celem jest stworzenie „wspólnej przestrzeni gospodarczej od Lizbony po Władywostok”.
W Niemczech, w kręgach biznesowych rośnie systematycznie opór, wobec antyrosyjskich sankcji. Eksport ich wyrobów i usług do Rosji, z wolumenem 39 mld euro, to olbrzymi spadek, o 22 mld euro w stosunku do eksportu w 2012 r., Jeśli sankcje zostaną zniesione, niemieccy przedsiębiorcy liczą, że odrobią przynajmniej część poniesionych strat. 
4.Forum "Wschód" w Berlinie
Podczas obrad Forum „Wschód”, które corocznie organizuje w Berlinie Niemiecki Komitet ds. Wschodnioeuropejskich Stosunków Gospodarczych (OA) wraz włoskim UniCredit Metro Group, ponad 400 uczestników jednoznacznie opowiadało się za zniesieniem sankcji gospodarczych wobec Rosji. W tegorocznym forum, na którym omawiano „rozwój gospodarczy na obszarze od Lizbony po Władywostok”, uczestniczyła też ukraińska minister gospodarki Natalie Jaresko oraz pierwszy wiceminister rozwoju gospodarczego Federacji Rosyjskiej - Aleksiej Lichacziew.
180 przedstawicieli biznesu, którzy brali udział w ankiecie przeprowadzonej podczas Forum „Wschód” - uchodzące w Niemczech za najwyższej rangi forum gospodarcze RFN - ponad 80% ankietowanych wyraźnie faworyzowała negocjacje między Brukselą a Moskwą, mające na celu doprowadzenie do powstania Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej (EAEU)[1]
35%  ankietowanych przewiduje, że sankcje wobec Rosji zostaną zniesione jeszcze w tym roku, a kolejne 27% - że w 2017r. Tylko 1/3 sądzi, że będą one trwały dłużej.
Wiceminister niemieckiego MSZ, Stephan Steinlein, otwarcie mówił podczas inauguracji Forum „Wschód”, że rząd niemiecki wspiera „kontakty UE i EAEU” i że powinny być podczas nich omówione „normy techniczne, zasady handlu, współpracy dot. transgranicznej infrastruktury oraz procedury uproszczonej wymiany handlowej”[2].
Biznes niemiecki utrzymuje stale relacje z Rosją, czego namacalnym dowodem jest realizacja projektu budowy kolejnych nitek gazociągu podmorskiego między Rosją a Niemcami (Nord Stream 2). Czy też rozwój firm z rosyjskim kapitałem w Niemczech, szczególnie w szeroko rozumianym sektorze energetycznym.

Niemieccy politycy o sankcjach
Szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier w wywiadzie dla dziennika „Tagesspiegel"[3] powiedział 15 maja, że w Unii Europejskiej narasta sprzeciw wobec antyrosyjskich sankcji. „Widzimy, że sprzeciw w UE wobec przedłużenia sankcji wobec Rosji wzrasta i że wypracowanie wspólnego stanowiska będzie tym razem trudniejsze niż w zeszłym roku” zauważył minister Steinmeier. Niemiecki dyplomata podkreślił, że niezależnie od trudności, Berlin będzie dążył do wypracowania wspólnego stanowiska.
W wywiadzie dla gazety "Die Welt”· wielu wiodących niemieckich polityków opowiedziało się również za niezwłocznym zniesieniem sankcji wobec Rosji.
 „Celem powinno być jak najszybsze zniesienie sankcji gospodarczych wobec Rosji” uważa premier Saksonii Stanislaw Tillich, współtowarzysz Angeli Merkel z Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU). Minister gospodarki Nadrenii Północnej-Westfalii Garrelt Duin (SPD) powiedział natomiast, że ma "wielką nadzieję, że Unia Europejska zdecyduje się na przerwanie sankcji", albo przynajmniej ich stopniowe łagodzenie "powinno być możliwe". Dodał: "Niemcy i Rosja potrzebują siebie nawzajem. Na osłabieniu sankcji skorzystają obie strony, metoda oko za oko nie jest tą strategią w polityce zagranicznej, która prowadzi do celu…".
,
 W innych krajach UE – też wzrost niezadowolenia
Inicjatywy podejmowane w Niemczech są bardzo pozytywnie odbierane i aprobowane w kilku innych krajach UE, w tym we Włoszech, Austrii a ostatnio we Francji.
Już w połowie marca, ministrowie spraw zagranicznych Włoch i Węgier sprzeciwili się przedłużaniu automatyczne sankcji, bez debaty. 
Po rozmowach w Moskwie na początku kwietnia, prezydent Austrii Heinz Fischer, stwierdził, że będzie podejmował działania w kierunku powstrzymanie stosowania środków karnych wobec Rosji.[4]   
W ostatnich dniach kwietnia francuskie Zgromadzenie Narodowe stwierdziło[5], że wściekłość francuskiego biznesu z powodu antyrosyjskich sankcji jest widoczna, jak w Grecji.

Wymagany nowy start
Pod koniec kwietnia Hamburska Fundacja Körbera, przyjęła oficjalne stanowisko w sprawie stosunków niemiecko-rosyjskich. „Dialog i zrozumienie” między Niemcami a Rosją w ciągu dziesięcioleci były ważnym elementem pracy Fundacji, natomiast obecnie Fundacja „koncentruje się na Rosji w Europie”, stwierdza organizacja. „Opowiadamy się za odnowionym, otwartym, krytycznym i konstruktywnym dialogiem między Rosją a jej europejskimi sąsiadami”[6].
Dwa razy do roku, Fundacja organizuje robocze spotkania „ Międzynarodowy dialog niemiecko-rosyjski”, podczas którego, w Berlinie lub w Moskwie, politycy i eksperci, w atmosferze poufności rozmawiają na temat bezpieczeństwa i stosunków Rosja – UE[7]. Fundacja po ostatnim, 5. spotkaniu, jakie miało miejsce w Moskwie w grudniu ub. roku, uważa, że „stosunki UE-Rosja wymagają nowego startu”.  W tym sensie, „w przyszłości, podczas dialogu należy skupić się na interesach i badaniach w tym kontekście możliwości współpracy”. „Zagadnienia gospodarcze”, wg Fundacji, są „obszarem wspólnych interesów, które szczególnie zapewniają możliwości współpracy”.
By podkreślić swoje stanowisko, Fundacja Körbera  opublikowała niedawno (w marcu)[8] wyniki reprezentatywnych badań, przeprowadzonych w jej imieniu przez TNS Infratest - w lutym i marcu tego roku w Niemczech i Rosji.
Badania te wskazują, że dwa lata po „Majdanie” na Ukrainie wystąpiła znaczna, zauważalna izolacja ludności Rosji i Ukrainy; że 48% Niemców  dostrzega Rosję, jako „zagrożenie”, a 50% uważa zdecydowanie, że Rosja należy do Europy.
Więcej niż połowa badanych uważa, że niemiecka polityka wobec Rosji jest właściwa, ale jednocześnie aż 81% z przebadanych Niemców uważa, że Niemcy winny współpracować z Rosją, co plasuję ją na drugim miejscu za Francją (89%), wyprzedzając USA (59%). W Rosji natomiast, 62% badanych wybrało Niemcy, jako ulubionego partnera gospodarczego, i to przed Chinami i Francją (61%). 69% Niemców opowiedziało się za zniesieniem sankcji wobec Rosji i aż 91% uważa, za „ważny” lub „bardzo ważny” rozwój bliższych stosunków między Rosją i Niemcami w ciągu najbliższych lat[9]!

USA/NATO – Niemcy wobec Rosji
Władze Niemiec czasami zachowują się jak cyrkowiec na linie, balansując między swoimi gospodarczymi potrzebami zbliżenia z Rosją, a wybitnie antyrosyjską postawą USA i jego NATO. Rząd niemiecki bardzo mocno zabiega, by wznowić dialog Rosja – NATO, bo to daje gwarancję stabilności bezpieczeństwa w Europie, USA natomiast dążą do ostrej konfrontacji, w czym sprzyjają im także niektóre unijne kraje, jak Polska czy Rumunia.
Dzięki tym niemieckim staraniom 20 kwietnia, po raz pierwszy od dwóch lat, odbyło się posiedzenie Rady Rosja-NATO. Po spotkaniu, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg mówił, że nadal są „głębokie i trwałe spory." Ale potwierdził, że dialog będzie jednak kontynuowany[10].  Kolejne spotkanie Rady, mimo bardzo ostrych sprzeciwów ze strony Polski, odbędzie się jeszcze przed lipcowym szczytem NATO w Warszawie.
Berlin jest zadowolony, że udało się ożywić mu racje miedzy Rosją a Sojuszem Północnoatlantyckim, chociaż opory ze strony NATO/USA kanclerz Angela Merkel złamała obietnicą ulokowania na Litwie niemieckich żołnierzy w ramach kontyngentu NATO, co jest ewidentnym naruszeniem Aktu Stanowiącego o współpracy NATO z Rosją i sprzyja dalszej eskalacji konfliktu między Zachodem a Rosją.
Berlin wychodzi jednak z założenia, że łatwiej będzie przebłagać Rosję, (która, bardziej niż pewne - zaprotestuje) w ramach Rady NATO-Rosja, niż w przypadku braku ram dla taktycznego dialogu o wysoce rentownej dla Niemiec współpracy gospodarczej z Rosją.
Takie stanowisko Niemiec wywołuje duże zaniepokojenie Stanów Zjednoczonych. 
Daniel Fried, koordynator ds. sankcji w departamencie stanu (amerykańskim MSZ) gotów jest omówić z UE, sprawę dodatkowych sankcji wobec Rosji. „Powiedziałbym, że możemy rozpatrzeć dodatkowe środki. Omawialiśmy to z UE" — powiedział Fried, zabierając głos podczas dyskusji na temat sankcji wobec Rosji, zorganizowanej przez Radę Atlantycką w Waszyngtonie, tą samą, której członkiem jest Rosjanin - Władisław Inoziemcew, dyrektor moskiewskiego „Centrum Studiów Postindustrialnych” do ubiegłego roku też członek „Berthold Beitz Fellow” oraz członek Centrum Roberta Boscha ds. Centralnej i Wschodniej Europy, Rosji i Centralnej Azji przy Niemieckiej Radzie Spraw Zagranicznych (DGAP), zabiegający ostro w gronie niemieckiego establishmentu o radykalne zaostrzenie restrykcji wobec Rosji[11].Przy innej okazji odżegnywał się jednak od  uzależnienia zniesienia sankcji z sytuacją na Krymie, o co zabiega Ukraina a wraz z nią Polska..
„USA nadal zapowiadają zniesienie sankcji w przypadku realizacji przez Rosję porozumień mińskich w sprawie Ukrainy” wyjaśniał Daniel Fried członkom Rady Atlantyckiej. Zapomniał tylko dodać, że Rosja nie jest reprezentantką Ukrainy i nie odpowiada za ukraińskie notoryczne naruszanie ustaleń mińskich. O sankcjach dla Kijowa – nie wspominał.
Wcześniej szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini poinformowała o możliwości przedłużenia sankcji wobec Rosji. 
Podkreśliła jednak, że UE nie omawia zaostrzenia obowiązujących sankcji wobec Rosji.

Materiał opracowany na podstawie
raportu analityków niemieckich 
http://www.german-foreign-policy.com/en/fulltext/5893
 z 3.05. 2016
oraz materiałów źródłowych,
wskazanych w przypisach
 


[1] East forum Berlin mit Rekordbeteiligung (Forum Wschód w Berlinie z rekordową frekwencją), patrz:  http://www.ost-ausschuss.de/PM-east-forum-2016 z dn. 19.04.2016.

[2] J.w. oraz “Keynote von Staatssekretär Stephan Steinlein bei der Eröffnung des 4. east forum Berlin am 18.04.2016” (Kluczowe  tezy wystąpienia sekretarza stanu Stephana Steinleina podczas inauguracji 4. Forum w Berlinie, w dniu 18.04.2016)., tekst wystąpienia (w jęz. niemieckim): http://www.auswaertiges-amt.de/DE/Infoservice/Presse/Reden/2016/160418_StS_Steinlein_EastForum.html

[3]  Wywiad z ministrem Steinmeierem: "Es bringt nichts, den Konflikt mit der Türkei anzuheizen", Der Tagespiegel, 15.05. 2016r.,  patrz: http://www.tagesspiegel.de/politik/interview-mit-aussenminister-steinmeier-es-bringt-nichts-den-konflikt-mit-der-tuerkei-anzuheizen/13597188.html

[4] Russland-Sanktionen: Fischer "loyal" zu EU-Linie ( Rosyjskie sankcje: Fischer "lojalny” wobec Unii), patrz: http://diepresse.com/home/politik/aussenpolitik/4961360/RusslandSanktionen_Fischer-loyal-zu-EULinie


[6]  Wyniki badań Hamburskiej Fundacji Koerber: ”Annäherung oder Abschottung? Ergebnisse einer repräsentativen Umfrage von TNS Infratest.  (Podejście  czy wykluczenia? Reprezentatywne wyniki TNS infratest),  Hamburg 2016. Szczegóły, patrz: http://www.koerber-stiftung.de/presse/pressemeldungen/presse-details-stiftung/artikel/annaeherung-oder-abschottung-repraesentative-umfrage-in-russland-und-deutschland.html

[7i] Russland und die EU: Zusammenarbeit in Zeiten der Krise. (Rosja i Unia Europejska: współpracy w czasach kryzysu), materiał zawarty w  wydawnictwie Fundacji:  Körber-Stiftung Internationale Politik,  marzec 2016., patrz: https://www.koerber-stiftung.de/fileadmin/user_upload/internationale_politik/grid/pdf/2016/GRID_Konferenzbericht_2015-12-05.pdf

[8] J.w.

[9] Wyniki badań Hamburskiej Fundacji Koerber: ”Annäherung oder Abschottung? Ergebnisse einer repräsentativen Umfrage von TNS Infratest(Podejście  czy wykluczenia? Reprezentatywne wyniki TNS infratest),  Hamburg 2016.

[10] Tiefgreifende und andauernde Differenzen (Głębokie i długotrwałe różnice), Frankfurter Allgemeine Zeitung  z dn. 21.04.2016.,patrz: www.genios.de/presse-archiv/artikel/FAZ/20160421/-tiefgreifende-und-andauernde-diffe/FD2201604214835124.html


[11] Szerzej na ten temat w poprzednim artykule Z. Bąbczyńskiej-Jelonek: „Sankcje dla Rosji – o co zabiegają przez pośredników, Stany Zjednoczone, patrz: http://sophico21.blogspot.com/2016/05/sankcje-dla-rosji-o-co-przez.html



7 komentarzy:

  1. Amerykański neokon George Friedman zdefiniował dla Polski role intryganta do psucia relacji Niemcy-Rosja. Połączanie zasobów i technologi jest dla militarystów USA nie do przyjęcia. Polska role samobójczego satelity wypełnia wzorowo. jasny gwint
    http://cyfroteka.pl/ebooki/Nastepna_dekada-ebook/p37625i94477

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziś mija druga rocznica śmierci Generała Wojciecha Jaruzelskiego.Najwybitniejszego Polaka, Męża Stanu i Polityka najlepiej zasłużonego w polskiej historii XX wieku. Człowieka Honoru, któremu Polska wiele zawdzięcza, ale opanowana przez mściwą sitwę post-solidarnościową nie odwdzięczyła się najskromniejszym nawet pomnikiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. ...nawet słowem wspomnienia w mediach....
    Ale im więcej popłuczyn postsolidarnościowych u władzy, tym jaskrawiej widać zasadność decyzji, jakie podejmował Generał w trudnych dla Polski chwilach...
    Cześć Jego pamięci!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pełen uznania dla Pani działalności publicystycznej, niemniej jako były wojskowy odnośnie generała Jaruzelskiego mam pewne "ale". Swoje zastrzeżenia wobec niego wyraziłem w komentarzach pod tym autobiograficznym filmem :

      https://www.youtube.com/watch?v=0RaLNiyXhtI

      Polecam również te artykuły i komentarze pod nimi:

      http://www.detektywmichaljarzynski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=99&Itemid=139

      http://drhumor.blog.onet.pl/2010/02/18/wtedy-rzadzil-lwp-gen-w-jaruzelski/

      Serdecznie pozdrawiam z Łodzi

      Usuń
  4. "tym jaskrawiej widać zasadność decyzji, jakie podejmował Generał w trudnych dla Polski chwilach"

    chodzi o antysemicką czystkę w LWP, przeprowadzoną przez Jaruzelskiego w 1968?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaruzelskiemu Żydzi zarzucają rok 1986 r. i czystki w wojsku. To nie prawda. Jaruzelski usuwając wyszkolonych w Polsce Żydów osłabił system obronności w Polsce. Prawdopodobnie działał na zlecenie, ponieważ ustawieni w Polsce żydowscy wojskowi sami ani przez moment nie zdecydowaliby się na wyjazd na pierwszą wówczas linię ognia do Izraela. Paradoksalnie rzecz biorąc Jaruzelski pomógł dozbroić izraelską armię w przeszkoloną za nasze polskie pieniądze żydowską kadrę wojskową. On musiał wiedzieć o co chodzi. Przypisywanie mu z tego tytułu zasług to pomyłka. Na marginesie -jako byłego wojskowego- bardzo mnie zabolało jak w jednym z programów prowadzonych przez znaną wszystkim Monikę Olejnik Jaruzelski "rżnął głupa" i kajał się przed nią za swój rzekomy antysemityzm, którego co wyżej wykazałem tak naprawdę nie było. Jak on wtedy przepraszał tę Monikę Olejnik i Żydów za to co zrobił, a de facto nie zrobił. Biorąc udział w programie propagandowym opartym na iluzji/matrixie oraz przyznając się do winy , której nie popełnił on już wtedy całkowicie przepadł w moich oczach. Rzygać mi się chciało jak ten żałosny program oglądnąłem z Jaruzelskim w roli głównej. Niestety nie jestem teraz w stanie podać linku do tego programu, lecz z uwagi na zawartość do dzisiaj mam go na żywo przed oczami.

      Jaruzelski niestety , to nie Gomułka , który w swoim czasie prosto z mostu powiedział prawdę o zagrożeniach dla Polski ze strony międzynarodowego syjonizmu . Oto ten film , który wystawia Gomułce jako Polakowi jak najwyższe notowania :

      https://www.youtube.com/watch?v=HIXJBBnzd0E


      W jednym Gomułka się pomylił i to grubo, a mianowicie twierdząc na 4:30, iż nacjonaliści żydowscy /syjoniści/ wcześniej , czy później opuszczą nasz kraj. Jak widać z autopsji oni ani przez moment nie mieli zamiaru opuszczenia naszego kraju. Oni go po prostu po rozmowach okrągłostołowych w 1989 r. w sposób bandycki całkowicie przejęli i podporządkowali. Z czym mamy do czynienia do dzisiaj.

      Usuń